Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 lipca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Terry Hayes
‹Rok szarańczy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRok szarańczy
Tytuł oryginalnyThe Year of the Locust
Data wydania14 maja 2024
Autor
PrzekładMaciej Szymański
Wydawca Rebis
ISBN978-83-8338-195-4
Format768s. 135×215mm
Cena59,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Między dobrem i złem
[Terry Hayes „Rok szarańczy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Rok szarańczy” to długo wyczekiwana druga książka Terry’ego Hayesa. Ten trzymający w napięciu thriller może się podobać, choć budzi też pewien niedosyt.

Joanna Kapica-Curzytek

Między dobrem i złem
[Terry Hayes „Rok szarańczy” - recenzja]

„Rok szarańczy” to długo wyczekiwana druga książka Terry’ego Hayesa. Ten trzymający w napięciu thriller może się podobać, choć budzi też pewien niedosyt.

Terry Hayes
‹Rok szarańczy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRok szarańczy
Tytuł oryginalnyThe Year of the Locust
Data wydania14 maja 2024
Autor
PrzekładMaciej Szymański
Wydawca Rebis
ISBN978-83-8338-195-4
Format768s. 135×215mm
Cena59,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Autor to uznana osobowość świata filmu, jest wielokrotnie nagradzanym scenarzystą. Ma też za sobą karierę dziennikarza śledczego. W 2013 wydał swoją debiutancką powieść „Pielgrzym”. Powieść tę, po raz pierwszy wydaną w 2013 roku, z zapartym tchem czytał chyba cały świat. Co więcej, gdy w 2021 roku u nas ją wznowiono, okazało się, że nabrała ona nowych znaczeń zwłaszcza w obliczu pandemii oraz rozwijającej się sytuacji politycznej na mapie świata.
Nic dziwnego, że kolejna książka Hayesa była tak bardzo wyczekiwana. Jest równie obszerna jak „Pielgrzym” i tak samo stawia na samotnego bohatera, który ma przed sobą do wykonania karkołomną misję. Główny bohater Kane musi udać się do jednego z najniebezpieczniejszych regionów świata, będącego pograniczem Iranu, Pakistanu i Afganistanu. Zbiegają się tam interesy różnych grup wpływu, oddzielone od siebie inną, niewidzialną granicą między dobrem i złem.
Mistrzowskie scenopisarskie pióro autora i jego bogate doświadczenie ze świata filmu jest odczuwalne dosłownie na każdej stronie „Roku szarańczy”. Hayes świetnie dozuje napięcie, bardzo umiejętnie konstruuje poszczególne sceny zamknięte w krótkich, dynamicznych rozdziałach. Nie tracą one tempa, nawet gdy zapoznajemy się z plastycznymi opisami pejzażu. W „Roku szarańczy” z wielkim rozmachem nakreślono wiele wątków, co wymaga skupienia i uwagi podczas lektury, ale fabuła pozostaje w każdym miejscu spójna. Wielką zaletą powieści jest też dosyć ciekawy i głęboki obraz psychiki bohatera, próbującego stawić czoło złu i skazanego na nierówną walkę.
Warto też zwrócić uwagę, że autor wprowadza raczej niespotykane w thrillerach oryginalne rozwiązania fabularne. Gdyby przyjrzeć się bliżej, to wątek głównego bohatera nie jest szczególnie porywający. Opowiedziany tradycyjnie, mógłby szybko znużyć. Tymczasem mamy tu ciekawe i nowatorskie formy retrospekcji, jednocześnie rozwijające fabułę dalej. To znacznie podnosi napięcie i przykuwa uwagę czytających nie zawsze przewidywalną formą narracji. Ciekawe pod tym względem jest zwłaszcza zakończenie powieści, w której mamy też eksperymenty związane z podróżami w czasie. To w intrygujący sposób poszerza konwencję i wzbogaca go o elementy SF. Być może nie wszystkim tego rodzaju zabieg się spodoba. Ja przyjmuję to pozytywnie; gatunek thrillera jest już dosyć mocno wyeksploatowany, dlaczego więc nie poszukiwać na tym polu nowych ścieżek?
Na tle znakomitego pod wieloma względami „Pielgrzyma” pod jednym względem „Rok szarańczy” może wzbudzić niedosyt. W porównaniu z poprzednim utworem, to powieść raczej „wsobna”, koncentrująca się na wydarzeniach fikcyjnych, związanych z próbą sił między władzami USA, a tymi, którzy są po „ciemnej stronie mocy”. Raczej brak tutaj czytelnego odniesienia się do szerszej idei, nawiązania do autentycznych globalnych problemów, z którymi mierzy się świat. Tak właśnie było w „Pielgrzymie”, będącym interesującym i ważnym głosem w dyskursie nad kondycją współczesnego świata. Ale z drugiej strony, takie rozwiązanie nie jest koniecznością, ponieważ literatura czysto rozrywkowa nie musi przecież nieść ze sobą głębszej idei i misji. Ogólnie rzecz biorąc, możemy być spokojni: „Rok szarańczy” w wielu miejscach nas zaskoczy i podczas lektury wiele razy przyprawi nas o dreszcze czytelniczych emocji.
koniec
3 lipca 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Towarzyszę temu ludowi”
Joanna Kapica-Curzytek

6 VII 2024

„Krzywym pługiem” to powieść, w której fizyczne cierpienie przenika się z bólem wyobcowania i niesprawiedliwości. Jest tu także głębokie, metafizyczne spojrzenie na kondycję człowieka.

więcej »

PRL w kryminale: Gangsterzy nie-filantropi
Sebastian Chosiński

5 VII 2024

Był kiedyś taki, oparty na powieści Johannesa Mario Simmela, niemiecki serial szpiegowski wyświetlany w polskiej telewizji pod tytułem „Nie zawsze musi być kawior”. Z „Błękitnymi okularami” Anny Kłodzińskiej jest właśnie tak. Po kilku udanych powieściach, które można uznać za smakowity „kawior”, pojawił się może nie tyle gniot, co jednak rzecz znacznie mniej satysfakcjonująca – „Błękitne okulary”.

więcej »

Seryjni…: „Teraz czuję do siebie wstręt”
Sebastian Chosiński

4 VII 2024

Pierwszą zbrodnię popełnił, mając zaledwie czternaście lat; kolejną – równie okrutną – kiedy osiągał pełnoletność. Mimo to na mocy amnestii z grudnia 1989 roku skrócono mu wyrok o pięć lat. Trzy miesiące po wyjściu na wolność jego ofiarami padło dwóch chłopców, siedmio- i niespełna pięciolatek. O zbrodniach Henryka Kukuły można przeczytać w kolejnej książce kryminalistyka Andrzeja Gawlińskiego „Monstrum. Henryk K. – morderca gwałciciel”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Świat nie jest wolny od zagrożeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

„Towarzyszę temu ludowi”
— Joanna Kapica-Curzytek

Ślązacy i duch Teksasu
— Joanna Kapica-Curzytek

Nadejdzie jutro i nie będzie niczego
— Joanna Kapica-Curzytek

Wielka powieść europejska?
— Joanna Kapica-Curzytek

Marzenia skrojone na miarę
— Joanna Kapica-Curzytek

Alchemia
— Joanna Kapica-Curzytek

Odtrutka na szkolną traumę
— Joanna Kapica-Curzytek

Fakty i wyobraźnia
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.