Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Terry Pratchett
‹Potworny regiment›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPotworny regiment
Tytuł oryginalnyMonstrous Regiment
Data wydania13 maja 2008
Autor
PrzekładPiotr W. Cholewa
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklŚwiat Dysku
ISBN978-83-7469-768-2
Format336s. 142×202mm
Cena29,90
Gatunekfantastyka, humor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Gdzie sierżant nie może, tam babę pośle
[Terry Pratchett „Potworny regiment” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Terry Pratchett znany jest jako twórca humorystycznych powieści fantasy. „Potworny regiment” dowodzi, że już dawno nie humorystycznych, a fantasy też jakby coraz mniej…

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Gdzie sierżant nie może, tam babę pośle
[Terry Pratchett „Potworny regiment” - recenzja]

Terry Pratchett znany jest jako twórca humorystycznych powieści fantasy. „Potworny regiment” dowodzi, że już dawno nie humorystycznych, a fantasy też jakby coraz mniej…

Terry Pratchett
‹Potworny regiment›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPotworny regiment
Tytuł oryginalnyMonstrous Regiment
Data wydania13 maja 2008
Autor
PrzekładPiotr W. Cholewa
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklŚwiat Dysku
ISBN978-83-7469-768-2
Format336s. 142×202mm
Cena29,90
Gatunekfantastyka, humor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że zajawka na tylnej stronie okładki „Potwornego regimentu” jest myląca. Początkiem wszystkiego nie był żaden „nagły kaprys”, lecz starannie przemyślana i zaplanowana akcja głównej bohaterki, która musi odnaleźć zaginionego brata, żeby po śmierci ojca rodzinna gospoda nie przeszła w obce ręce. Brat zaginął na wojnie, więc Polly Perks nie ma innego wyjścia – przebrana za chłopca zaciąga się do wojska. Niewielki oddział szybko zyskuje miano „potwornego”, ponieważ w jego skład wchodzi troll i wampir. Tytuł książki to również znaczące – w świetle akcji – nawiązanie do XVI-wiecznego dzieła, którego autor uskarżał się, mówiąc dwudziestowiecznym językiem, na nadreprezentację kobiet w warstwach rządzących (chodziło między innymi o królową Elżbietę).
To już zupełnie inny Pratchett niż ten z historyjek o Rincewindzie czy babci Weatherwax. Podobnie jak w „Straży nocnej”, tak i w „Potwornym regimencie” elementy magiczne niemal zupełnie nie występują… to jest, właściwie występują, ale w takiej ilości i w takim kontekście, że czytelnik jakoś łatwiej zapamiętuje fragmenty stuprocentowo „realistyczne”. Przy odrobinie wysiłku każdą z tych książek dałoby się przerobić na zupełnie niezwiązaną z fantastyką powieść – jedną o człowieku, który rozpaczliwie próbuje powstrzymać szaleństwo rewolucji, drugą o dziewczynie szukającej swojego miejsca w armii i na świecie.
Praktycznie cała narracja prowadzona jest z punktu widzenia Polly (czy też Olivera – bo takie imię przybrała jako chłopak, co jest nawiązaniem do ludowej piosenki „Sweet Polly Oliver”, traktującej o analogicznej sytuacji), tylko w dwóch czy trzech scenach, gdzie jest to naprawdę konieczne, pojawia się narracja oczami kapitana Vimesa ze Straży Miejskiej Ankh-Morpork, tutaj występującego jako ktoś w rodzaju ONZ-owskiego obserwatora.
Książka jest bardzo ponura – i to nawet nie dlatego, że traktuje o wojnie. Samych działań wojennych nie oglądamy bezpośrednio, pojawiają się raczej ich skutki: ranni, uchodźcy, zniszczenia. Najbardziej przerażający jest obraz kraju doprowadzonego do ruiny nie tylko bezcelową wojną, ale też absurdalnymi zakazami religijnymi. Niektóre „obrzydliwości w oczach Nuggana” kojarzą się z rządami afgańskich talibów, zabraniających na przykład muzyki lub puszczania latawców; inne z kolei są tak śmieszne (ostrygi i kolor niebieski), że pasują raczej do starszych książek Pratchetta, a z „Potwornym regimentem” niemal się gryzą.
Właściwie można by stwierdzić, że motywy związane z armią są najbardziej humorystyczne z całej książki. Sierżant Jackrum to wspaniałe połączenie Zagłoby, Szwejka i pułkownika Kwiatkowskiego, a w zestawieniu z kapitanem-żółtodziobem staje się jeszcze zabawniejszy. Jednak jest to postać, o której nie da się zapomnieć, że jest postacią z książki. Natomiast przewijająca się w tle Szkoła Zawodu dla Dziewcząt – będąca w istocie wyjątkowo brutalnym zakładem poprawczym – i jej „wychowawcze” skutki sprawiają nieprzyjemnie realistyczne wrażenie, może dlatego, że analogiczne zakłady istniały w Irlandii jeszcze w ubiegłym wieku.
Ciekawy jest w książce wątek zmiany płci – właśnie zmiany, a nie przebrania, ponieważ Polly po pewnym czasie spostrzega, że w męskim stroju zachowuje się bardziej porywczo, buntowniczo, odważnie, słowem – inaczej. W dodatku w nowym wcieleniu czuje się lepiej niż w starym i w końcu sama nie bardzo już wie, kim jest. Pratchett wskazuje problemy (pozostałych nie zdradzę, aby nikomu nie psuć przyjemności z czytania) i unika dawania łatwych odpowiedzi.
Jedyne, co mi się w „Potwornym regimencie” nie spodobało, to zakończenie – nie sama scena końcowa, lecz moment kulminacyjny, który następuje kilkanaście stron przed nią. Rozwiązanie akcji, choć w pewien sposób logicznie (zgodnie z logiką narracyjną opowieści, nie logiką życiową) wynika z wcześniejszych wydarzeń, jest jednocześnie całkowicie niewiarygodne, wręcz naciągane. Gdyby nie to, oceniłabym książkę na dziewięć punktów w skali dziesięciopunktowej, a tak jest tylko osiem.
koniec
18 lipca 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Słowiańskie elfy rzeczne
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta: Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz

Esensja czyta: Lipiec 2016
— Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Beatrycze Nowicka, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Pożegnanie ze Światem Dysku
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Wrzesień 2015
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Jarosław Loretz, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Maj 2015
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta: Wrzesień 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Śmierć Świata Dysku?
— Magdalena Kubasiewicz

Magia odchodzi
— Agnieszka Szady

Esensja czyta: Kwiecień 2014
— Miłosz Cybowski, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.