Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Dawid Juraszek
‹Xiao Long. Biały Tygrys›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułXiao Long. Biały Tygrys
Data wydania21 sierpnia 2009
Autor
Wydawca Fabryka Słów
ISBN978-83-7574-099-8
Format504s. 125×195mm
Cena33,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Buntownik bez wyboru
[Dawid Juraszek „Xiao Long. Biały Tygrys” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Xiao Long to miano znane już sporej części czytelników polskiej fantastyki, opowieści o nim pojawiały się bowiem tak w „Science Fiction, Fantasy & Horror“, jak i w „Nowej Fantastyce“. Kilka miesięcy temu na rynku ukazała się pierwsza powieść o chińskim bakałarzu. „Biały tygrys” Dawida Juraszka to książka ciekawa, ale i specyficzna.

Michał Kubalski

Buntownik bez wyboru
[Dawid Juraszek „Xiao Long. Biały Tygrys” - recenzja]

Xiao Long to miano znane już sporej części czytelników polskiej fantastyki, opowieści o nim pojawiały się bowiem tak w „Science Fiction, Fantasy & Horror“, jak i w „Nowej Fantastyce“. Kilka miesięcy temu na rynku ukazała się pierwsza powieść o chińskim bakałarzu. „Biały tygrys” Dawida Juraszka to książka ciekawa, ale i specyficzna.

Dawid Juraszek
‹Xiao Long. Biały Tygrys›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułXiao Long. Biały Tygrys
Data wydania21 sierpnia 2009
Autor
Wydawca Fabryka Słów
ISBN978-83-7574-099-8
Format504s. 125×195mm
Cena33,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Przyszłość Xiao Longa wydawała się ustalona i przewidywalna: po pierwszych egzaminach na stopień bakałarza miały przyjść kolejne etapy kariery, zwieńczonej wreszcie stanowiskiem sędziego, a może nawet pozycją gdzieś w Ministerstwie Kar, w przeżartej biurokracją stolicy Cesarstwa Środka. Wystarczyłoby, żeby Xiao nie przejawiał zbytniej dociekliwości, a przed przełożonymi prezentował postawę odpowiednio durnowatą i pochlebczą. Podstawowa bowiem zasada wymiaru sprawiedliwości, wbijana co bardziej namolnym petentom batami, brzmi: składanie zawiadomień o przestępstwach burzy spokój Cesarstwa. Niestety, Xiao nie pozbył się jeszcze młodzieńczej ciekawości, a proste na pozór decyzje mają dla niego dalekosiężne – i zwykle negatywne – konsekwencje. Ale to nie Xiao Long szuka guza czy przygód. To raczej przygody szukają jego, a on sam miota się od kłopotu do kłopotu.
Powieść, składająca się w części z tekstów publikowanych w prasie, wzorowana jest w pewnych aspektach na tradycyjnych chińskich podaniach o demonach, wojownikach i mnichach. Do tradycji tej nawiązują przede wszystkim opisy. Jednak Dawid Juraszek unika w całej powieści słowa „Chiny” – jak podaje w posłowiu, w ten sposób korzysta z bogatego folkloru i literatury, wystrzegając się uwiązania do realiów i faktów historycznych. Autor nie stosuje także łopatologii – wyjaśnienia kolejnych zagadek i wydarzeń są zwykle skąpe i aluzyjne, a zazwyczaj także niepełne. To potęguje wrażenie bezradności bakałarza, jego ograniczeń i słabości.
Xiao Long napotyka na swej drodze demony, niesamowite klasztory, bóstwa, ale przede wszystkim ludzi: rzadko kiedy po prostu złych czy dobrych – zwykle, jak w życiu, mających ciemne i jasne strony. Można jednak odnieść wrażenie, że podłość ma przewagę w świecie bakałarza – co krok spotyka go zdrada bądź jest świadkiem przemocy i gwałtu. Interwencje sfery nadprzyrodzonej czasem są karą za niesprawiedliwość – ale równie często same prowadzą do krzywdy niewinnych. Te nadnaturalne czynniki to nie fantastyczna doczepka do realistycznej opowieści – duchy, rakszasy, zaklęcia i ofiary to integralna część rzeczywistości, w której żyje Xiao Long (stąd w sumie określenie “nadnaturalne” nie jest w kontekście tej powieści właściwe). Nawet studiowana przez bakałarza kaligrafia ma swoje magiczne konotacje.
Postać miotanego wydarzeniami młodzieńca nie ma w powieści konkurencji – inni bohaterowie w książce nie występują, a ludzie napotykani przez Xiao są wprawdzie odmalowani sprawnie, jednak nie wychodzą poza drugi czy raczej trzeci plan. To może drażnić, jeśli bezradność pierwszoplanowego bohatera zostanie uznana przez czytelnika za jego charakterologiczne niedołęstwo, a nie tylko wynik wplątania się w intrygi istot wyższych. Jednak można liczyć na to, że w zapowiadanej kontynuacji – „Czerwony ptak” – Xiao Long weźmie los w swoje ręce i aktywniej zacznie kształtować swe życie – a jak wynika z powieści, rzutować to będzie na całe Cesarstwo Środka.
koniec
10 marca 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Na smokach wojska latające i inne sarmackie historie
— Zofia Marduła

Esensja czyta: Listopad 2012
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Konrad Wągrowski

Cairen – barbarzyństwo po azjatycku
— Zofia Marduła

Tegoż autora

To nie jest straszne
— Michał Kubalski

W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje Pająka
— Michał Kubalski

Film, który poszedł naprzód
— Michał Kubalski

Good comic gone bad, czyli space opera rom-com
— Michał Kubalski

Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Nie taki dobry dinozaur
— Michał Kubalski

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Po rozum do głowy
— Michał Kubalski

Poszerzenie pola walki
— Michał Kubalski

Czego oczy nie widziały
— Michał Kubalski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.