Park rzeźby i inne wiślane projekty w WarszawieGaleria „2b” Wisła pokazała w tym sezonie, kto tu rządzi, tym bardziej uważamy nasz projekt „transFORM 2010 – Wisła jako twórca i tworzywo” za ważny, bo pozwala lepiej ją rozumieć i inaczej o niej myśleć.
Galeria „2b”Park rzeźby i inne wiślane projekty w WarszawieWisła pokazała w tym sezonie, kto tu rządzi, tym bardziej uważamy nasz projekt „transFORM 2010 – Wisła jako twórca i tworzywo” za ważny, bo pozwala lepiej ją rozumieć i inaczej o niej myśleć. Już od 2 czerwca zaczynają nad Wisłą działać artystki z Rotterdamu, realizujące projekt „Tymczasowe pamiątki”. Pozostawią po sobie krótkotrwałe ślady, które stanowią odbicie niespodziewanych odkryć i spontanicznej celebracji Wisły. Katrien Van den Brande, Marijke ten Caat, Babette Kleijn, Ilse van der Laan, Serena Lee to pięć artystek zamieszkałych w Holandii. Na początku czerwca 2010 w ramach projektu transFORM, stworzą one interwencje, performanse i instalacje rzeźbiarskie z naturalnych materiałów – metodami eksperymentalnymi i tradycyjnymi. Umiejscawiając się niczym koczowniczki wzdłuż rzeki, wpisując się w tradycję tymczasowych gestów „site-specific” pozostawią po sobie krótkotrwałe ślady, które stanowią odbicie niespodziewanych odkryć i spontanicznej celebracji Wisły. • • • Eliza Proszczuk rozpoczyna projekt „Dwie strony Wisły”, doświadczenie, eksperyment porównujący dwa brzegi rzeki pod hasłem: „Czekam na to, co się wydarzy, co rzeka przyniesie”. «Zauważam pewną prawidłowość. Spoglądając wstecz – antropologicznie – rzeka zawsze wyznaczała granicę. Granicę nie tylko fizyczną, ale i psychiczną. I tak ludziom wydawało się, że na drugim jej brzegu jest już inna kraina. Jeszcze kilku dni temu myślałam, ze świat się zmniejszył na tyle, że rzeki – przynajmniej te w Europie – przestały być sferami trudnymi do przebrnięcia, granicami. Miałam wrażenie, że taka bariera została zepchnięta gdzieś daleko do naszej podświadomości, że taka bariera przestała istnieć No i właśnie okazuje się, że mimo naszych starań, żywioł wody nie daje o sobie zapomnieć, człowiek ulega mu z łatwością. Projekt mój to doświadczenie, eksperyment. „Czekam na to, co się wydarzy, co rzeka przyniesie”. Chcę zbadać, czy istnieją różnice i podobieństwa pomiędzy dwoma brzegami Wisły na warszawskim odcinku. Zbadać różnice i podobieństwa. Podporządkuję się biegowi wydarzeń, pójdę z prądem rzeki… Do współpracy przy realizacji projektu filmowania obu brzegów Wisły zaproszę artystów holenderskich.» Eliza Proszczuk Eliza Proszczuk urodziła się w 1980 roku w Białymstoku. Mieszka i pracuje w Warszawie i Rotterdamie. Jest absolwentką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (2000-2006). W latach 2007-2009 studiowała w Akademii Sztuk Pięknych Post St. Joost w Den Bosch, Breda na Wydziale Visual Art. 29 czerwca 2009 uzyskała dyplom International Master of Fine Arts tej uczelni. Od października 2008 do kwietnia 2009 roku przebywała na rezydencji twórczej w ramach stypendium B.a.d. Fundation. W tym czasie realizowała projekt artystyczny dla Rotterdamu. Obecnie współpracuje z artystami holenderskimi przy projektach dla rotterdamskiej dzielnicy Charlois. Podczas studiów post St Joost opracowała i prowadziła warsztaty kreatywności dla studentów I, II, III roku Akademii „ When I was a child I wanted to be…” Uczestniczyła także w programie rezydencji twórczej Hommes Gallery w Rotterdamie. Zajmuje się malarstwem abstrakcyjnym, instalacją oraz performance. W swojej twórczości poddaje refleksji relacje międzyludzkie. Inspiruje ją szerokorozumiana organiczność, pojęcia takie jak ciało, przestrzeń, czerwień, rytm, komórka ludzka. Kluczowe dla jej sztuki są także zagadnienia „ikony społecznej”, „ikony prywatnej”. W sferze swoich zainteresowań umieszcza zagadnienia dotyczące kształtowania kultury, szczególnie relacji pomiędzy artystą a odbiorcą u schyłku postmodernizmu. Uczestniczyła w wielu wystawach i festiwalach. • • • Od 10 czerwca rusza montaż „Parku rzeźby nad Wisłą”, autorstwa studentów ASP z pracowni prof. Antoniego Pastwy. Otwarcie – 18 czerwca, tuż przed Wiankami. Chcieliśmy zainspirować Wisłą studentów z pobliskiego Wydziału Rzeźby ASP. W pracowni profesora Antoniego Pastwy powstało kilka projektów, które znajdą się na bulwarze między Mostem Świętokrzyskim a Poniatowskiego. „Postanowiliśmy – razem ze studentami – dopasować zadanie z drugiego semestru (zajęcia z rzeźby) do czysto teoretycznych wykładów, w konsekwencji tworząc bardzo spójne i czytelne zadanie – mówi profesor Antoni Pastwa. – Wyjście z realizacjami poza mury Akademii z pewnością poszerza zakres możliwości dydaktycznych. Kolejnym celem zadania było stworzenie w przestrzeni publicznej kompozycji rzeźbiarskich uwzględniających miejsce prezentacji – otoczenie, skalę projektów oraz tak podstawowe pojęcia z zakresu sztuki jak konieczność, spójność wewnętrzna i zewnętrzna, ale i zaobserwowanie wpływu realizacji na otoczenie”. „Wieloryb wypłynął z Wisły i leniwie usadowił się na jej brzegu – opisują swój obiekt autorki: Alicja Symela i Anna Siekierska. – To dość zaskakujące, ale co tak naprawdę wiadomo o tej dzikiej rzece, która nie dała się podporządkować strukturom miasta. Żyją w niej bobry, tudzież Syreny, kto wie, czy nie mógłby tu zamieszkać słynny Monstro, w którego brzuchu przez dwa lata mieszkał Dżepetto? A może to jakiś inny stwór, który zabłąkał się w nasze rejony? „Wieloryb nad Wisłą” będzie to obiekt wpisujący się w krajobraz wiślańskiego brzegu w sposób abstrakcyjny. Wieloryb o wymiarach 12m długości, 3m będzie tworzony etapami. Najpierw powstanie drewniany szkielet wieloryba. Aktywne będzie także wnętrze. Obserwator będzie miał możliwość wejścia do środka. Światło wpadające do wnętrza wieloryba przez otwory w jego grzbiecie nawiązywać będzie do świata widzianego pod wodą. „Projekt Wyspy na kijach powstał z inspiracji formami roślinnymi rzeki i zależnościami pomiędzy nimi oraz układem urbanistycznym terenu Nowego Miasta Warszawy i przyległej Wisły – mówi Iwona Rozbiewska. – Przedstawiona rzeźba jest jego miniaturą, modelem opartym na wizji rozwoju otoczenia Rzeki. Prezentuje koncepcję formy architektonicznej łączącej Skwer im. I Dywizji Pancernej z brzegiem Wisły. Propozycja stworzenia nowoczesnego wiaduktu nasunęła się w trakcie licznych spacerów pośród zieleni Skweru, pozostawiających niedosyt kontaktu z Rzeką. Odwołanie do najstarszych cywilizacji i wielu współczesnych miast, skupiających życie mieszkańców wokół wody, wskazuje na ważność łatwego dostępu do brzegu Wisły” Jan Piszczek tak opisuje swoją instalację: „Jestem właścicielem jednych chyba z najpiękniejszych snów na ziemi, za dnia pozostaję pod ich wpływem. Staram się przemycać w swoich pracach logikę i magię tamtych światów do codziennej rzeczywistości. Tematem tej pracy jest woda… Kolonia czy ławica półprzezroczystych jaj o formie i fakturze organicznej, rozciągającej się zgodnie z kierunkiem prądu rzeki. Zagęszczają się i skupiają centralnie wokół największego, które obraca się wokół własnej osi dzięki ruchowi wody. W środku tej największej kuli, z gęstej cieczy wynurzają się ludzkie twarze, które wciąż się zmieniają dzięki jej obrotom.” „Sfera” – w założeniu projektu było stworzenie rzeźby „otwartej ‘’ wchodzącej w dialog ze specyficzną przestrzenią nadwiślańską. Praca miała opierać się na relatywnym postrzeganiu przestrzeni w zależności od perspektywy, punktu odniesienia. „Sfera” została zbudowana na napięciach pomiędzy przeciwieństwami: blisko vs. daleko, rysunek vs. rzeźba, forma otwarta vs. forma zamknięta, geometria vs. pejzaż, chaos vs. porządek, przestrzeń trójwymiarowa vs. Płaszczyzna… Miejsce: barka transFORM koło Mostu Świętokrzyskiego w Warszawie; poniżej Pomnika Syreny. 1 czerwca 2010 |
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?
więcej »Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
Galeria „2b”
— Sesilus.2014
Galeria „2b”
— Imperfecta & Trivia w Łodzi
Galeria „2b”
— Imperfecta & Trivia w Łodzi
Galeria „2b”
— Park rzeźby nad Wisłą!
Galeria „2b”, Galeria „2b+r”
— Grudzień z WYKLUCZONYMI! i przekA-Z. Sztuka znaku w Warszawie
Galeria „2b”
— Wykluczone!.? 2010
Galeria „2b”
— Płyny, Szorty i Pastwisko w Warszawie
Galeria „2b”
— TransFORM TV – warsztaty filmowe
Galeria „2b”
— Gwizdanie światła w Warszawie
Galeria „2b”
— Nadsyłanie prac na transFORM 2010 do 30 listopada