Włóczykije: GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad DunajcemKażdy z 21 etapów mojego GSB ma swoją literkę – sponsora. Dla etapu 12 jest nią D jak Dunajec. Głęboka dolina Dunajca przebija Pieniny oraz oddziela Beskid Sądecki od Gorców. Główny Szlak Beskidzki przekracza Dunajec w malowniczym Krościenku.
Marcin GrabińskiWłóczykije: GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad DunajcemKażdy z 21 etapów mojego GSB ma swoją literkę – sponsora. Dla etapu 12 jest nią D jak Dunajec. Głęboka dolina Dunajca przebija Pieniny oraz oddziela Beskid Sądecki od Gorców. Główny Szlak Beskidzki przekracza Dunajec w malowniczym Krościenku. Przed lekturą niniejszego artykułu, zachęcam do zapoznania się z tekstem „GSB – Prolog”, w którym wyjaśniam motywy przejścia 500km Głównym Szlakiem Beskidzkim oraz podzieliłem się założeniami i planem. W poprzednim odcinku opisałem Etap 12: Hala Łabowska – Przehyba. Etap 13 ma tylko 12km. Trochę szkoda dnia na taki krótki odcinek, ale sąsiednie miały po 30km i obawiałem się dodawać 12 do któregoś z nich. Są osoby, które chodzą po 50km dziennie, dla mnie 30 wystarczy. Nie jest to twardy limit – mógłbym chyba dodać sobie kilka kilometrów. Być może 40km byłoby do przejścia, potrzebowałbym pewnie ok. 12 godzin. Ale po co? Niektórzy wędrowcy na GSB robią sobie dzień „zerowy” – przerwa na regenerację. Dla mnie takim dniem zerowym było 12km. Dzień zaczął się leniwie – późne (i długie) śniadanie, późny wymarsz. Przy śniadaniu miałem fantastyczny widok na Tatry. Zdjęcie załączone tutaj zostało potraktowane filtrem „żywy – chłodny” i dzięki temu lepiej oddaje to co widziały oczy. Zdjęcia z komórki, bez obiektywu mają swoje ograniczenia. Po dobrym widokowo początku, dalej już nie jest tak ładnie. Szlak wiedzie głównie przez las, a poza tym wraz z upływem czasu przychodzą chmury. I w zasadzie, nie ma o czym pisać 😊 Wyjątkiem jest drogowskaz wskazujący szlak wiodący w… Himalaje. Kierunek mniej więcej się zgadza. Krótka i łatwa trasa, do mety dotarłem wczesnym popołudniem. Miałem dużo czasu na obiad, pranie (i potem ratowanie suszącego się prania przed deszczem…) oraz zwiedzanie uroczego Krościenka. Popołudnie wystarczyło, aby obejść całe miasteczko. Czytelnikom Krościenko być może kojarzy się z końcową przystanią spływu Dunajcem. Znalazłem ścieżkę krajoznawczą, prowadzącą przez wszystkie ważne punkty miejscowości. Jest więc przystań z rzeźbą flisaków, jest kościół, informacja o budowie mostu i dzielnica Zawodzie. Zawodzie charakteryzuje się przyjemną drewnianą architekturą. I tym wyróżnia się od lewobrzeżnego (głównego) Krościenka. Wzdłuż Dunajca biegnie ulica, przy której większość domów wygląda jak ten na zdjęciu. Im dalej od Dunajca, tym mniej takich domów. Na Zawodziu znalazłem źródła mineralne. Była tabliczka informująca o składzie, ale kto by to czytał… literki za małe… Napełniłem dwa bidony i butelkę. Potem jednak okazało się, że woda z krościeńskich źródeł nie służy do gaszenia pragnienia. Trzeba ją pić wolno i w małych dawkach. A ja przedawkowałem, skutkiem czego niezbędny był… Laremid. To jedyna taka przygoda na całym szlaku. Lekcja – weź na szlak okulary i czytaj drobny druk. Oprócz niewątpliwej atrakcji jaką jest spływ Dunajcem, Krościenko jest węzłem szlaków turystycznych. Mamy szlaki prowadzące w trzy pasma górskie: Pieniny, Beskid Sądecki i Gorce. Korzystając z komunikacji mini-busowej, można zaplanować szlak wychodzący z Krościenka a kończący się w Szczawnicy. W kolejnym odcinku będę kontynuował 11-dniową wędrówkę z Krynicy Zdrój do Ustronia. Czeka mnie najtrudniejszy odcinek całego szlaku – z Krościenka nad Dunajcem do schroniska na Turbaczu. Dla zainteresowanych wysłuchaniem moich opowieści o Głównym Szlaku Beskidzkim, wspólnie z Miejską Biblioteką Publiczną w Czeladzi, filia nr 2, prowadzę cykl 10 spotkań online o mojej wędrówce. W momencie oddawania tego artykułu „do druku”, dostępne są już cztery części. W sekcji „Filmy” („Videos”) strony Klubu Włóczykijów na FB będą archiwizowane kolejne odcinki. Transmisje online na stronie Klubu Włóczykijów na FB i tamże informacja o terminach. ![]() 1 stycznia 2021 |
Jak co roku proponuję chwilę zadumy nad stratami, jakie poniosła w 2022 roku szeroko pojęta popkultura. Dziś miesiące październik-grudzień.
więcej »Jak co roku proponuję chwilę zadumy nad stratami, jakie poniosła w 2022 roku szeroko pojęta popkultura. Dziś miesiące lipiec-wrzesień.
więcej »Jak co roku proponuję chwilę zadumy nad stratami, jakie poniosła w 2022 roku szeroko pojęta popkultura. Dziś miesiące kwiecień-czerwiec.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 11: Krynica Zdrój – Hala Łabowska
— Marcin Grabiński