Plebiscyt – remake polskiego filmuNa pewno są tytuły, które choć miały potencjał, nie do końca Was usatysfakcjonowały. Na pewno są filmy, które chcielibyście zobaczyć z innymi aktorami lub zrobione przez innego reżysera. Kolejny plebiscyt organizowany wspólnymi siłami przez „Cinemę”, Esensję oraz Stopklatkę potraktujcie jako rodzaj zabawy i pomóżcie wskazać nam polskie filmy, których nową wersję chcielibyście zobaczyć w kinie.
Plebiscyt – remake polskiego filmuNa pewno są tytuły, które choć miały potencjał, nie do końca Was usatysfakcjonowały. Na pewno są filmy, które chcielibyście zobaczyć z innymi aktorami lub zrobione przez innego reżysera. Kolejny plebiscyt organizowany wspólnymi siłami przez „Cinemę”, Esensję oraz Stopklatkę potraktujcie jako rodzaj zabawy i pomóżcie wskazać nam polskie filmy, których nową wersję chcielibyście zobaczyć w kinie. Co to jest remake, każdy chyba wie, ale dla porządku tłumaczymy – nowa wersja jakiegoś starego filmu. Kino współczesne remake’ami żyje. Obecnie co roku powstaje ich kilkanaście, a większość okazuje się być sukcesami kasowymi. Już za chwilę obejrzymy „Posejdona”, „Omen”, „Wzgórza mają oczy”, „Miami Vice”. To, obok sequeli, sprawdzony i prosty sposób na przyciągnięcie widza do kin. Widza, który – jak inżynier Mamoń – lubi tylko te piosenki i te filmy, które już zna. Czasem oczywiście może pojawić się istotny powód, aby kręcić remake – najczęściej jest nim postęp techniki, dzięki któremu pewne rzeczy można pokazać w doskonalszej formie (patrz: King Kong Petera Jacksona). Zwykle jednak jest to chamski skok na kasę, i tak jak się mówi „sequel not equal”, tak i na remake należałoby znaleźć jakieś przysłowie. Bo z reguły jednak przeróbki oryginałom nie sięgają do pięt, są wtórne, brakuje im mądrości czy magii pierwowzorów. Chlubne wyjątki bywają rzadko – ale zdarzają się. Najczęściej efekt jest dobry, gdy za film bierze się reżyser z osobowością i własną wizją, ale też podchodzący z szacunkiem do pierwowzoru – i znów Peter Jackson się kłania. Kino remake’ami żyje. Ale nie kino w Polsce, co niezwykle ciekawe. To ciągle u nas rzadka przypadłość (co nas jakoś specjalnie nie martwi), choć i takich prób nie brakowało. Wkrótce zobaczymy nową wersję „Szatana z siódmej klasy” oraz „Kochanków z Marony”. Niektóre znane pozycje z literatury miały po kilka ekranizacji – „Lalka” (film i serial), czy „Pan Tadeusz” (pierwsza wersja była jeszcze niema), ale to trochę inna kategoria, bo odwoływano się zawsze do książki, a nie wcześniejszych wersji filmowych (podobnie było z „Zemstą”). Niewątpliwym remake „Kariery Nikodema Dyzmy” (filmu i serialu) była „Kariera Nikosia Dyzmy” Jacka Bromskiego. Była też pamiętna realizacja remake′u „W pustyni i w puszczy”. Chodziły plotki o powrocie Klossa, głośno było kiedyś o „Krzyżakach”, za których chwytało się dwóch reżyserów, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Dlatego też tym razem w naszym plebiscycie chcemy się Was zapytać – jakie remake’i polskich filmów chcielibyście zobaczyć? Na pewno są tytuły, które choć miały potencjał, nie do końca Was usatysfakcjonowały. Na pewno są filmy, które chcielibyście zobaczyć z innymi aktorami lub zrobione przez innego reżysera. Na pewno są tematy interesujące, które zostały zupełnie zepsute przez twórców i szkoda je pozostawiać jedynie w kalekiej formie. Pomóżcie nam stworzyć taką listę, ale traktujcie ten plebiscyt jako rodzaj zabawy. My też bowiem wolimy w polskim kinie oglądać tematy nowe, poruszane po raz pierwszy. Nasz plebiscyt potrwa do 7 czerwca. Jego rozwiązania szukajcie pod koniec następnego miesiąca w Stopklatce oraz na stronie internetowej „Cinemy” i w „Esensji”. Aby oddać swój głos zapraszamy TUTAJ. Wśród uczestników zabawy rozlosujemy nagrody. 25 maja 2006 |
Wakacyjny Leksykon Filmów o Żywych Trupach dobiegł końca. Ponieważ był skonstruowany na zasadzie przewodnika, nie wartościowaliśmy wymienianych w nim filmów. To zadanie zostawiliśmy Wam – Czytelnikom Esensji. Pomóżcie nam stworzyć ranking najlepszych filmów o zombie, wybierając 10, Waszym zdaniem, najlepszych pozycji z zaprezentowanych poniżej.
Zabawa trwa do niedzieli 6. września do godziny 23:59.
więcej »W tym roku mija 110. rocznica urodzin generał Elżbiety Zawackiej. Z tej okazji fundacja jej imienia ogłosiła konkurs na stypendium scenariuszowe do pełnometrażowego filmu fabularnego na podstawie biografii bohaterki. Patronem konkursu jest marszałek Piotr Całbecki, który ufundował nagrodę dla zwycięzcy – roczną umowę stypendialną o wartości 60 tysięcy złotych.
więcej »Już po raz piąty zapraszamy do nadsyłania tekstów w konkursie na recenzję filmową. Zapoznajcie się ze szczegółami – w tym listą filmów do recenzji.
więcej »Ryba z wkładką
— Jarosław Loretz
Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz