Dni MakabryW dniach 28.03-30.03.2008 w warszawskim kinie Luna odbędą się „Dni Makabry” – przegląd filmów grozy z różnych zakątków świata. Zapraszamy do zapoznania się z informacją organizatorów i programem imprezy.
Dni MakabryW dniach 28.03-30.03.2008 w warszawskim kinie Luna odbędą się „Dni Makabry” – przegląd filmów grozy z różnych zakątków świata. Zapraszamy do zapoznania się z informacją organizatorów i programem imprezy. Macie dość politycznie poprawnego, mainstreamowego kina rodem z USA? Nudzą Was ugrzecznione filmiki o klasyfikacji PG-13 z nadmiarem komputerowych efektów specjalnych? Macie ochotę zobaczyć, jak się prezentuje stare kino grozy z innych zakątków świata? „Dni Makabry” to przegląd horrorów, których nie obejrzycie w żadnym innym kinie! Filmy nieznane, zapomniane, długo skrywane w zatęchłych zakamarkach wytwórni filmowych z całego globu. Pierwszy raz w Polsce możecie obejrzeć na wielkim ekranie horrory z Indonezji czy Pakistanu! Na trzy dni kino Luna w Warszawie zamieni się w siedlisko dziwacznego kina, pełnego terroru i grozy, czasem także taniego i śmiesznego, ale zawsze interesującego, nietuzinkowego i urzekającego. Horroru przekraczającego granice nie tylko geograficzne… Więcej szczegółów na: Repertuar: Piątek 28.03.2008 18:15- Alucarda („Alucarda, la hija de las Tinieblas”) Meksyk reż. Juan Lópeza Moctezuma scen. Juan Lópeza Moctezuma, Alexis Arroyo 1978 74 min. Najbardziej znany horror meksykańskiego reżysera Juana Lópeza Moctezumy należący do nurtu tzw. nunsploitation. Po stracie rodziców Justine trafia do zakonu, gdzie szybko zaprzyjaźnia się z lekko dziwaczną i zafascynowaną śmiercią dziewczyną o imieniu Alucarda. Podczas spaceru obie natrafiają na wiekową kryptę, w której otwierają prastary grobowiec. Uwolnione szatańskie moce wkrótce przejmują kontrolę nad duszą Alucardy. Ciekawie sfotografowany film o lekko surrealistycznym zabarwieniu, w którym można odnaleźć wpływy twórczości kontrowersyjnego twórcy Alejandro Jodorowsky’ego, z którym Moctezuma przez pewien czas współpracował. Niekryjący swojego negatywnego stosunku do kościoła i religii reżyser serwuje solidną opowieść o opętaniu pełną wrzasków, szaleństwa, krwi i nagości. 20:00- French Sex Murders („Casa d’appuntamento”) Włochy reż. Ferdinando Merighi scen. Ferdinando Merighi, Marius Mattei 1972 90 min. Giallo to jeden z tych nurtów kina na pograniczu horroru, które, niestety, znane są tylko bardziej wtajemniczonym. Co dziwi, bo włoskie gialli, skrzyżowanie Agathy Christie i Hitchcocka z dużą ilością seksu i hipnotyzującą czerwienią krwi, były hitem włoskich kin przed kilkudziesięciu laty, obecnie zaś doczekały się wielu wyznawców na całym świecie. „French Sex Murders” to mniej znany przedstawiciel tego nurtu, niemniej jednak wart uwagi – tajemnicze zgony prostytutek, akcja dziejąca się w Paryżu, sporo nagości i sobowtór Bogarta to niewątpliwe atuty dla miłośników kina, jakie bezpowrotnie już odeszło w niepamięć. 21:45- Dracula in Pakistan („Zinda Laash”) Pakistan reż. Khwaja Sarfraz scen. Khwaja Sarfraz 1967 104 min. Długo uważana za zaginioną pakistańska wariacja na temat Draculi, silnie wzorowana na dokonaniach legendarnej wytwórni Hammer. W wyniku nieudanego eksperymentu profesor Tabani uzyskuje miksturę, która przeobraża go w żądnego krwi księcia wampirów. Gdy noc nastaje, zaczyna się polowanie… Mimo banalnego opisu, „Dracula in Pakistan” to horror dość oryginalny, zaskakujący, pełny klimatycznych ujęć, przeraźliwych momentów oraz… tańca! To wszystko, plus zniewalający Rehan w roli Draculi, czynią film Khwaja Sarfraza jednym z najciekawszych horrorów pakistańskiej „Fabryki Snów” – Lollywood. Sobota 29.03.2008 16:15- Blood of the Virgins („Sangre de vírgenes”) Argentyna reż. Emilio Vieyra scen. Emilio Vieyra 1967 72 min. Jedyny argentyński film o wampirach, to historia grupki ludzi, którzy przypadkowo trafiają do opuszczonego domku, gdzie czeka na nich kilka niemiłych niespodzianek… Pierwszy horror Emilio Vieyry łączy w sobie elementy kina charakterystycznego dla wytwórni Hammer oraz rozrywkowego filmu grozy, pełnego kiepskiego aktorstwa, nagich pań i gore. Posiada swój nieodparty urok, który z pewnością docenią Ci, którzy nie traktują wszystkiego śmiertelnie poważnie. 18:00- The Blood Rose („La Rose écorchée”) Francja reż. Claude Mulot scen. Claude Mulot, Jean Larriaga 1970 92 min. Jeden z pierwszych filmów Claude’a Mulota, późniejszego twórcy kina erotycznego, opowiada historię Frederica Lansaca, który za wszelką cenę stara się przywrócić piękny wygląd swojej oszpeconej w wypadku narzeczonej. W tym celu porywa młode dziewczęta, a potem wykorzystuje ich skórę do przeprowadzania pewnych eksperymentów… Czerpiący inspirację z wcześniejszego o 10 lat doskonałego filmu Georgesa Franju „Eyes Without a Face” i uznawany za jeden z pierwszych filmów łączących seks z horrorem, „The Blood Rose” będzie stanowić prawdziwą gratkę dla fanów francuskiego kina, którzy chcieliby się zapoznać z wcześniejszymi dokonaniami tamtejszej kinematografii. Dla wielbicieli eurohorroru dodatkową atrakcją będzie obecność naczelnego aktora kultowego reżysera Jesusa Franco – Howarda Vernona. 20:00- Panic Beats („Latidos de pánico”) Hiszpania reż. Paul Naschy scen. Paul Naschy 1982 94 min. Legenda hiszpańskiego horroru, znany z niezliczonych filmów o Wilkołaku, Paul Naschy (Jacinto Molina) wciela się (między innymi) w postać Alarica de Marnaca, rycerza który powraca co sto lat, aby pozbyć się kobiet z jego rodu, które nie przypadną mu do gustu… Lekko staroświecki jak na okres, w którym powstał, miejscami zabawny w niezamierzony sposób, ale jednocześnie zapewniający dawkę gore i golizny niskobudżetowy obraz powinien przypaść do gustu przede wszystkim fanom mniej znanego eurohorroru. 21:45- Mystics in Bali („Leák”)Indonezja reż. H. Tjut Djalil scen. Jimmy Atmaja 1981 80 min. Jeden z najbardziej znanych indonezyjskich filmów grozy i zarazem czołowy reprezentant tajemniczego subgatunku penanggalan. Amerykanka Cathy prosi swojego azjatyckiego przyjaciela o pomoc w rozszyfrowaniu tajemnej czarnej magii zwanej Leyak. Wkrótce płaci za to straszną cenę zamieniając się w latającą uciętą głowę pasożytującą na dziecięcych płodach…. Absolutnie dziwaczy horror oparty na indonezyjskich wierzeniach, pełen surrealistycznych i tanich efektów specjalnych. Każdy, kto szuka w kinie grozy czegoś niezwykłego powinien być usatysfakcjonowany. Niedziela 30.03.2008 18:00- Mill of the Stone Women („Il Mulino Delle Donne di Pietra”) Włochy reż. Giorgio Ferroni scen. Giorgio Ferroni, Ugo Liberatore 1960 90 min. Zapomniany klasyk wczesnego kina grozy z Włoch. Młody dziennikarz przybywa w okolice Amsterdamu, aby spotkać się ze znanym rzeźbiarzem i naukowcem, który zamieszkuje w starym młynie. Wkrótce odkrywa mroczny sekret, który kryją ściany osobliwego domostwa. Jeden z zaledwie dwóch (obok „Night of the Devils”) horrorów włoskiego reżysera, jest obecnie uważany za znaczące dzieło początku ery gotyckiego kina grozy. Film cechuje charakterystyczna dla tamtego okresu atmosfera, dość powolne, ale nigdy nużące, tempo akcji, intrygująca fabuła oraz dbałość o wizualną stronę filmu. Wielbicie klimatycznego kina grozy z pewnością docenią urzekające zdjęcia, wspaniałe wnętrza, niepokojącą aurę unosząca się nad tytułowym młynem oraz efektowny pochód woskowych figur. 20:00- Shrouded 2 („Pocong 2”) Indonezja reż. Rudy Soedjarwo scen. Monty Tiwa 2006 98 min. Jeden z największych hitów indonezyjskiego kina grozy ostatnich lat. Pierwsza część „Pocong” została zakazana w swoim macierzystym kraju i nie ujrzała światła dziennego aż do lutego tego roku, kiedy miała swoją premierę podczas pierwszego internetowego festiwalu horroru – Insomnifest. Dwie siostry wprowadzają się do nowego mieszkania. Wkrótce młodszą z nich nawiedza upiorna zjawa owinięta w białe płótno… Druga odsłona serii to kawałek niskobudżetowego i przerażającego kina utrzymanego w tradycji najlepszych dzieł współczesnego azjatyckiego horroru. Klimat filmu oraz kilka autentycznie budzących grozę momentów nie pozwolą zapomnieć o „Pocong 2” jeszcze na długo po opuszczeniu sali kinowej. 26 marca 2008 |
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?
więcej »Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.
więcej »Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz