Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Cortex dla dzieci 2›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCortex dla dzieci 2
Data produkcji17 września 2018
Wydawca Rebel.pl
Dystrybutor Rebel.pl
CyklCortex
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Zbuduj swój mózg
[„Cortex dla dzieci 2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Znacie „Dobble”? Na pewno znacie, to wszak jedna z najpopularniejszych współczesnych gier. „Cortex” jest takim „Dobble”, ale do ósmej potęgi. Zabawa polega bowiem także na tym, że kilka osób patrzy na ten sam obrazek i coś próbuje na nim znaleźć, ale istnieje aż osiem wersji tego, co i jak należy odszukać.

Konrad Wągrowski

Zbuduj swój mózg
[„Cortex dla dzieci 2” - recenzja]

Znacie „Dobble”? Na pewno znacie, to wszak jedna z najpopularniejszych współczesnych gier. „Cortex” jest takim „Dobble”, ale do ósmej potęgi. Zabawa polega bowiem także na tym, że kilka osób patrzy na ten sam obrazek i coś próbuje na nim znaleźć, ale istnieje aż osiem wersji tego, co i jak należy odszukać.

‹Cortex dla dzieci 2›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCortex dla dzieci 2
Data produkcji17 września 2018
Wydawca Rebel.pl
Dystrybutor Rebel.pl
CyklCortex
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Na początku tekstu chyba warto wspomnieć, którą wersję, gdy „Cortex” recenzujemy, bo na rynku mamy już dostępne kilka z nich. Dziś interesuje nas „Cortex 2 dla dzieci” i to o wyzwaniach z tej gry będziemy dalej pisać. Osoby znające inne pozycje serii „Cortex” z pewnością znają ogólne reguły gry, dla nich więc wystarczającą recenzją będzie stwierdzenie, że osiem nowych wyzwań jest wystarczająco interesujących, by po grę sięgnąć. Osoby, które w „Cortex” nie grały zapraszam do lektury, jednocześnie zapewniając, że warto również przyjrzeć się innym wersjom gry.
Ale wróćmy na chwilę do „Dobble”. Przypomnijmy – w tej grze po kolei odsłaniamy karty, na których jest kilka charakterystycznych elementów – żyrafa, koniczynka, księżyc, ser, biedronka. Każde dwie karty mają dokładnie jeden wspólny element – zadaniem graczy jest szybkie odgadnięcie, który powtarza się między swą ostatnią kartą i kartą odsłoniętą. Liczy się więc spostrzegawczość i ona jest też najważniejsza przy grze „Cortex”. Ale nie tylko – bo „Cortex” ma większe ambicje niż tylko promowanie najbardziej spostrzegawczych.
Zasady są nadal jednak całkiem proste. Gra polega na tym, że gracze (sugerowana liczba to od dwóch do sześciu) po kolei odsłaniają karty z pokaźnego stosiku. Na rewersie, widocznym przez graczy przed odsłonięciem, zobaczymy, jakie zadanie nas czeka. Bo mamy aż osiem różnych rodzajów wyzwań.
A oto i one.
Lustro. Na karcie zobaczymy jakiś element (zwierzątko, ludzika) i trzy wersje jego zwierciadlanego odbicia. Ten z graczy, który jako pierwszy poda numer prawidłowego rysunku, zdobywa kartę.
Labirynt. Małpa musi dojść do wyjścia. Należy jak najszybciej znaleźć prawidłową drogę i powiedzieć, ile bananów znajdzie człekokształtna na swej trasie.
Lasso. Czarne byki otoczone są przecinającymi się trzema linami. Trzeba podać kolor tej, która obejmuje najwięcej zwierząt.
Spostrzegawczość (taka nazwa kategorii, choć przecież można by ją było przyporządkować też do innych zadań). Na karcie zobaczymy kilkadziesiąt różnobarwnych stworków – ale jeden z nich jest odmienny od reszty. Jakiego jest koloru?
Analiza. Różnokolorowe guziki ułożone są w kolumnach i rzędach. Trzy z nich w jednym z kolorów sąsiadują w pionie, poziome lub po skosie. Jakiego koloru jest ta trójeczka?
Kolor. Zielona truskawka, czerwony koń… Tylko jeden obiekt na karcie ma prawidłową barwę. Który?
Kombinacje. Duży kwadrat ma każdy bok w innym kolorze, trzy małe kwadraciki też. Który z nich pasuje do dużego kolejnością barw?
Ten zestaw testów na spostrzegawczość (ale też na umiejętność szybkiego liczenia) nie wyczerpuje listy wyzwań. Pojawia się bowiem jeszcze jedno, nieco odmienne zadanie. Dziesięć kart to tak zwane faktury – znajdują się na nich obrazki, a powierzchnia nie jest gładka i próbuje oddać strukturę tego, co jest na rysunku. Mamy tu na przykład obrazek i fakturę plastra miodu, gadziej łuski, opony samochodowej, komputerowej klawiatury, owocu maliny etc. Zadaniem gracza jest samym dotykiem, z zamkniętymi oczami, odgadnąć, co jest przedstawione na obrazku.
Jaki jest cel gry? Zbudowanie… mózgu z czterech części układanki. Każdą z nich otrzymuje się, wymieniając na nią dwie wygrane karty wyzwań. Warunek – muszą to być karty należące do tego samego typu – można więc rzec, że zdobycie części mózgu wiąże się z dwukrotnym wygraniem takiego samego zadania.
Kart zadań jest około setki, co z pewnością pozwala na wielokrotne powroty do gry – ale jednak wydaje się, że lepiej rozgrywki sobie dawkować – niewykluczone, że po jakimś czasie dzieci zaczną rozpoznawać karty na pierwszy rzut oka i bez liczenie będą krzyczeć, że bananów jest jedenaście… Co wtedy? Cóż, dłuższa przerwa, albo… inna wersja „Cortexu”.
Ten mózg, jaki trzeba zbudować, jest oczywiście nieprzypadkowy. Gra bowiem próbuje wykroczyć poza dobrą zabawę (którą niewątpliwie jest) i pretendować do miana rozrywki rozwijającej umysł małego gracza. Czy tak jest? Nie mnie to oceniać, choć z pewnością można uznać, że ćwiczenie spostrzegawczości, szybkiego podejmowania decyzji, wyobraźni, myślenia logicznego – jakie z pewnością mają tu miejsce – musi mieć pozytywne efekty. Ważne jest jednak to, że dynamiczna rozgrywka przynosi niekwestionowaną frajdę, ważne jest też to, że dzieci już następnego dnia pytają się „Kiedy znów zagramy w Cortex?”.
koniec
10 października 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.