Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 15 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Online: W maliny owszem, w kosmos nie
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Estończycy też potrafią: „Lacotipa” jest grą prostą, wielopoziomową, z możliwością rywalizacji między graczami rozsianymi po całym świecie – i mocno wciągającą. Wszyscy znamy (a czasem pamiętamy nawet pierwowzór) gry, w których z losowo otrzymywanych klocków należy ułożyć rurociąg czy ścieżkę łączące punkt A z punktem B. „Lacotipa” bazuje na tej zasadzie, kładąc jednak akcenty na inne cele. Tutaj nic nie popłynie po upływie określonego czasu. Mamy go ile tylko chcemy.

Wojciech Gołąbowski

Online: W maliny owszem, w kosmos nie
[ - recenzja]

Estończycy też potrafią: „Lacotipa” jest grą prostą, wielopoziomową, z możliwością rywalizacji między graczami rozsianymi po całym świecie – i mocno wciągającą. Wszyscy znamy (a czasem pamiętamy nawet pierwowzór) gry, w których z losowo otrzymywanych klocków należy ułożyć rurociąg czy ścieżkę łączące punkt A z punktem B. „Lacotipa” bazuje na tej zasadzie, kładąc jednak akcenty na inne cele. Tutaj nic nie popłynie po upływie określonego czasu. Mamy go ile tylko chcemy.
Lacotipa
Lacotipa
Na planszy 6×6 leży sobie przynajmniej jeden kwadratowy klocek. Nie można go przesunąć. Można za to, a nawet trzeba, dokładać doń kolejne, wybierając je z puli pięciu aktualnie dostępnych, widocznych pod planszą. Na klockach widnieją ścieżki, wychodzące ze środków szerokości brzegu – jednego („ślepa uliczka”), dwóch („zakręt” lub „prosta”), trzech lub wszystkich czterech. Element można położyć tylko w takim miejscu obok już leżącego, w którym będą się zgadzać wszystkie z jego ścieżek ze ścieżkami już wytyczonymi – lub gdy będą prowadzić „w kosmos” (by móc dołożyć kolejne). Przykładowo – do „prostej” pionowej nie sposób więc dołożyć „prostej” poziomej.
Klocka po położeniu na planszy nie można ani przesuwać, ani z niej zabierać. Za każde położenie otrzymujemy punkty – dwa, gdy nowy element łączy się jednym brzegiem z wcześniejszymi, trzy – gdy dwoma i tak dalej. Punkty za kolejne levele sumują się, dając w efekcie wynik ogólny, wpisywany na tablicę highscores. Czy za zapełnienie całej planszy otrzymuje się jakiś bonus – nie wiem, gdyż nigdy nie udała mi się ta sztuka. Nie jest to bowiem konieczne do zaliczenia poziomu; wystarczy, gdy nie będzie na planszy ścieżek prowadzących „w kosmos”. Uwaga – można wprowadzić ścieżkę „w maliny”, czyli wejść z nią na ścianę boczną planszy.
Mamy więc tu i element strategii: czy mając możliwość zakończenia etapu po kilku zaledwie klockach zrobić to, czy też rozbudowywać, zbierając punkty – ale ze świadomością ryzyka zakończenia gry przy braku możliwości położenia któregokolwiek z posiadanych elementów…
Gra, mimo słabej warstwy graficznej (styl dość prymitywny, mocno techniczny – ot, rozbudowana pikseloza), potrafi wciągnąć. Irytująca jest możliwość każdorazowej wysyłki swych wyników do highscores – nawet przy koncie zerowym. Po prostu szkoda czasu na ładowanie zbędnej planszy. Zwłaszcza, gdy chcemy już tylko dalej grać, grać, grać!
koniec
20 czerwca 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niech się mury pną… na boki
Wojciech Gołąbowski

11 V 2024

Dobrze dobrana historyjka fantasy stojąca za planszówką „Zamki Caladale” (oraz ładne grafiki na kafelkach) przydaje grze dużo sympatyczności. Gdyby tylko podsumowywanie punktów nie było tak żmudne…

więcej »

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
Wojciech Gołąbowski

4 V 2024

Wydane przez Naszą Księgarnię „Orzeszki ze ścieżki” nie są, wbrew pozorom, grą łatwą. To strategia, w której do końca nie wiadomo, kto wygra.

więcej »

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.