dzisiaj: 2 czerwca 2024
w Esensji w Google

Komentarze

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

growe

więcej »

muzyczne

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

growe

więcej »

Komentarze


Komentarze do: Wszystkie Obiektów Tekstów
z działu: Wszystkie Twórczość Książki Film Komiksy Gry Varia Muzyka
« 1 1312 1313 1314 1315 1316 1336 »


Belegwain, 31-12-2009 02:24:
Za \"Syna Gondoru\" zabrałem się około roku temu i bardzo szybko powiedziałem sobie: \"To jest wspaniałe!\" Przyznam szczerze, że niewiele książek przykuło mnie tak jak Dzieło Kasiopei. Długie godziny spędzało się przed monitorem, nie mogąc oderwać się od tekstu (skutkiem ubocznym był ból oczu, ale przyjemność trzeba jednak czymś okupić, prawda? :D ).
Z czystym sumieniem mogę polecić \"Syna Gondoru\" wszystkim miłośnikom Tolkiena. Mnie tym bardziej przypadł do gustu, gdyż Boromir to moja ulubiona postać, a widząc perspektywę przeżycia bohatera, to odpuszczenie sobie lektury byłoby dla mnie niedopuszczalne.
Za te wszystkie miłe chwile z Boromirem, Pippinem i Merrym, jestem autorce bardzo, bardzo wdzięczny. :)


Adrian, 30-12-2009 19:23:
Bardzo dobry ranking, z mojej strony dorzuciłbym Variete - Variete gdyż świetny to materiał z niesamowitymi jak na początek lat 90 tekstami i muzyką. I może jeszcze dorzuciłbym Lunę Budzego. A i nie wiem jak sytuacja przedstawiała się z Kaczmarskim, czy był w ogóle brany pod uwagę do tego rankingu, jeżeli tak to Live! powinna się w zestawieniu znaleźć jak dla mnie to dość wysoko.


Staszek, 30-12-2009 18:25:
Przecież druga połowa "Dystryktu 9" to całkowita porażka fabularna. :) Pierwsze kilkadziesiąt minut stwarza duże napięcie (dramat bohatera, stylizacja na film dokumentalny), ale potem wszystko znika w wybuchach najważniejszego miejsca świata zdobywanego szturmem przez dwu cywilów z superbronią, którą ledwo co potrafią obsługiwać. Fabuła też od połowy filmu staje się przewidywalna aż do bólu.
Cieszy mnie za to docenienie "Rewersu" i "Domu złego".
Tak czy inaczej, dzięki za podsumowanie, fajnie się to czyta. :-)
Niby co zmieni(ł) \"Dystrykt 9\"? Poza kolegami z działu muzycznego nikt już tego filmu nie pamięta.
Tańczący ze smerfami oczywiście na liście..
Nie lepiej poczekać jak minie pierwsza euforia?


Beatrycze, 30-12-2009 14:12:
O, z tego autor pisze w recenzji wynika, iż da się tę książkę czytać bez zgrzytania zębami :)
Ostatnio bowiem nastała moda na szafowanie słowami \\\"DNA\\\" \\\"genom\\\" itp. bez specjalnego zrozumienia tematu.
Tak tylko zauważę, że słyszałam o hipotezach, dotyczących nagłego \\\"przyspieszania ewolucji\\\" na niektórych etapach rozwoju życia na ziemi.

żeś na główkę upadł(a)?

M3n747, 30-12-2009 13:22:
Całkowicie nie zgadzam się z obecnością \"District 9\" i \"Zombieland\" na tej liście.


Wojciech, 30-12-2009 11:41:
@ugene, @tomasz
Dzięki za uwagę, poprawiliśmy artykuł.

An-Nah, 30-12-2009 10:34:
Dobry tekst i trafny, ale krótki. Ujmuje sedno sprawy - pięknie podane archetypy, od których w \"Avatarze\" się roi. Ogólnie \"Avatar\" jest filmem, który, mimo oczywistości fabuły, można by rozgrzebywać w nieskończoność.
I zgadzam się z jednym z poprzednich komentujących w kwestii Wothingtona - bardzo ciekawy aktor.


voagar, 30-12-2009 09:57:
No puenta daje radę:D


Bastard, 30-12-2009 09:53:
Genialny film. Co z tego że historia jakich wiele. W taki sposób nikt jeszcze tego nie opowiedział. A porównanie do Pocahontas dowodzi braku wyobraźni i oczytania niestety :)


Bastard, 30-12-2009 09:47:
Avatar zasługuje na dłuższy artykuł, co jak mniemam, już jest szykowane. Piszę świeżo po wczorajszym seansie - poczułem się jak ponad 25 lat temu, kiedy pierwszy raz obejrzałem Gwiezdne Wojny i Obcego. To dzieło przełomowe, a przy tym piękna historia. Sam Worthington zasługuje na osobną wzmiankę - po Terminatorze wiedziałem, że będzie o nim głośno, teraz to zobaczyłem. Czekam na Starcie Tytanów :)


Wojciech, 30-12-2009 09:38:
@Cashmeer
Spójrz na datę artykułu. \"Zamieć\" wyszła dwa lata później.

Nie, "Apocalypto" postarałem się wymazać z pamięci...
Czy Wam tez muzyka przysunela na mysl Apocalypto Gibsona?

James Cameron, 30-12-2009 02:02:
cieszę się, że się Wam podobał mój film :)


Johnny Kalesony, 29-12-2009 23:05:
Typową chorobą polskiego pisania o muzyce pop (a może nie tylko polskiego?) jest dorywanie się do klawiatur ludzi, którzy nie słyszą, którzy nie mają o muzyce bladego pojęcia i nie odróżniają gamy C-Dur od G-Dur. Stąd właśnie być może wynika pojawienie się tutaj takich szmir jak album Armii, Hey\'a albo Wilków. Z przesadą potraktowano hołd dla SBB. To dobra grupa, ale bez przesady ... Z drugiej strony - zupełnie zdumiewa mnie brak szerszej reprezentacji grup z l. 60\'.
Brak płyt Skaldów, Czerwonych Gitar, Niebiesko Czarnych albo Romualda i Romana w następnych wydania będzie dowodem na rzetelność mojego komentarza. Zespoły te o lata świetlne wyprzedzają pod względem muzycznym szmirusów, których wymieniłem na początku.
Z kolei miłym zaskoczeniem było dla mnie uwzględnienie Breakoutu, Brygady Kryzys, Voo Voo (czy zabraknie pierwszej, znakomitej płyty?), Siekiery, Janerki, Maanamu, Ścianki (dla mnie - najlepsza polska kapela ostatnich lat), Ciechowskiego, TSA.


Staszek, 29-12-2009 20:55:
Fajny tekst. Co prawda z tą nową, spójną mitologią to zdecydowanie przesada (podobnie jak z porównaniem do Tolkiena). Zgadzam się natomiast, że same struktury mityczne są bardzo dobrze widoczne – świetnie, że to zauważyłeś i opisałeś!
Bardzo dobre jest też zakończenie, zwłaszcza kwestia legend pamięci – a także porównanie z historią wojen indiańskich. Znowu wychodzi na jaw to, że oglądając amerykańskie filmy, warto mieć na uwadze amerykański kontekst kulturowy.


Marcin, 29-12-2009 17:48:
Tylko 70% ekstraktu, a w recenzji większych zarzutów nie znalazłem. Ten \"miejscami toporny styl\" aż tak zaważył na ocenie?
I takie jeszcze pytanie do recenzenta, gdyby się tu pojawił: kim jesteś z zawodu? Praca związana z biologią?

« 1 1312 1313 1314 1315 1316 1336 »

Polecamy

Śrubełek? Głowadzik?

Niedzielny krytyk komiksów:

Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Można się nią ogolić!
— Marcin Osuch

Z których Jolskych?
— Marcin Osuch

Odbiło mi się trzy razy
— Marcin Osuch

Coś łysego bym ozłocił
— Marcin Osuch

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.