Przecież druga połowa "Dystryktu 9" to całkowita porażka fabularna. :) Pierwsze kilkadziesiąt minut stwarza duże napięcie (dramat bohatera, stylizacja na film dokumentalny), ale potem wszystko znika w wybuchach najważniejszego miejsca świata zdobywanego szturmem przez dwu cywilów z superbronią, którą ledwo co potrafią obsługiwać. Fabuła też od połowy filmu staje się przewidywalna aż do bólu.
Cieszy mnie za to docenienie "Rewersu" i "Domu złego".
Tak czy inaczej, dzięki za podsumowanie, fajnie się to czyta. :-)
Niby co zmieni(ł) \"Dystrykt 9\"? Poza kolegami z działu muzycznego nikt już tego filmu nie pamięta.
Tańczący ze smerfami oczywiście na liście..
Nie lepiej poczekać jak minie pierwsza euforia?
żeś na główkę upadł(a)?
Całkowicie nie zgadzam się z obecnością \"District 9\" i \"Zombieland\" na tej liście.
@ugene, @tomasz
Dzięki za uwagę, poprawiliśmy artykuł.
Dobry tekst i trafny, ale krótki. Ujmuje sedno sprawy - pięknie podane archetypy, od których w \"Avatarze\" się roi. Ogólnie \"Avatar\" jest filmem, który, mimo oczywistości fabuły, można by rozgrzebywać w nieskończoność.
I zgadzam się z jednym z poprzednich komentujących w kwestii Wothingtona - bardzo ciekawy aktor.
Avatar zasługuje na dłuższy artykuł, co jak mniemam, już jest szykowane. Piszę świeżo po wczorajszym seansie - poczułem się jak ponad 25 lat temu, kiedy pierwszy raz obejrzałem Gwiezdne Wojny i Obcego. To dzieło przełomowe, a przy tym piękna historia. Sam Worthington zasługuje na osobną wzmiankę - po Terminatorze wiedziałem, że będzie o nim głośno, teraz to zobaczyłem. Czekam na Starcie Tytanów :)
Fajny tekst. Co prawda z tą nową, spójną mitologią to zdecydowanie przesada (podobnie jak z porównaniem do Tolkiena). Zgadzam się natomiast, że same struktury mityczne są bardzo dobrze widoczne – świetnie, że to zauważyłeś i opisałeś!
Bardzo dobre jest też zakończenie, zwłaszcza kwestia legend pamięci – a także porównanie z historią wojen indiańskich. Znowu wychodzi na jaw to, że oglądając amerykańskie filmy, warto mieć na uwadze amerykański kontekst kulturowy.
Faktycznie, nieścisłość mi wlazła. Głupia sprawa.
Little Bighorn
http://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_the_Little_Bighorn
Czyli, że będzie \"Ziemia kontraatakuje\" i \"Powrót Toruka Macto\"?
Drobna nieścisłość w nazewnictwie.
Zwierzę, którego dosiadł Jake to nie Toruk Macto a Toruk. Toruk Macto (rider of the last shadow) to \"tytuł\" jeźdźca, który dosiadał Toruka.
Poza tym bardzo fajny artykuł.
Pozdrawiam