Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
85,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Świąteczna jazda obowiązkowa czyli 10 filmów, bez których Gwiazdka nie byłaby Gwiazdką

Esensja.pl
Esensja.pl
Bez względu na to, jak mroczne myśli przychodzą nam do głowy, gdy podczas świąt wpadnie nam w ręce program telewizyjny, nie udaje się nam odczuć antypatii do słodkiego Kevina, zerkającego niewinnie co roku ze szklanego ekranu. Nienawidzimy i zarazem kochamy, mamy ich serdecznie dość, ale są nieodłączną częścią gwiazdkowego rytuału. Sprawiają, że czujemy się sterroryzowani, uzależnieni i – w efekcie – bezbronni. Bożonarodzeniowe hity familijne – niektóre z nich w tym roku znów z nami!

Emilia Sękowska

Świąteczna jazda obowiązkowa czyli 10 filmów, bez których Gwiazdka nie byłaby Gwiazdką

Bez względu na to, jak mroczne myśli przychodzą nam do głowy, gdy podczas świąt wpadnie nam w ręce program telewizyjny, nie udaje się nam odczuć antypatii do słodkiego Kevina, zerkającego niewinnie co roku ze szklanego ekranu. Nienawidzimy i zarazem kochamy, mamy ich serdecznie dość, ale są nieodłączną częścią gwiazdkowego rytuału. Sprawiają, że czujemy się sterroryzowani, uzależnieni i – w efekcie – bezbronni. Bożonarodzeniowe hity familijne – niektóre z nich w tym roku znów z nami!
1. „Kevin sam w domu”
Absolutna klasyka gatunku. Streszczanie fabuły obraziłoby każdego Polaka posiadającego odbiornik telewizyjny. Coroczna emisja „Kevina” zapewnia Polsatowi wielomilionową widownię, w której skład wchodzimy my sami, pogryzający mandarynki, wiecznie zestresowani wątpliwością, czy i tym razem dzielny malec poradzi sobie z dwójką bezwzględnie nieudolnych włamywaczy. On zaś nieodmiennie pokazuje klasę, wywołując błogi uśmiech na naszych twarzach a w sercach- poczucie świątecznego spełnienia.
2. „Kevin sam w Nowym Jorku”
Niefrasobliwi rodzice Kevina dawno już powinni stracić prawa rodzicielskie po numerze, jaki wywinęli w części pierwszej, a jednak powracają w sequelu kultowego dzieła i po raz kolejny zostawiają synka na pastwę – tym razem – wielkiego miasta oraz niezmordowanych złodziejaszków. Prawdopodobnie wpływy z emisji pozwalają Polsatowi (a jakże!) jakoś funkcjonować do Wielkanocy, aby mógł uraczyć ukochanych widzów „Samymi swoimi” i innymi równie zaskakującymi filmami.
WASZ EKSTRAKT:
85,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
3. „Shrek”
Zielony jak bożonarodzeniowa choinka, bawi co roku mniej lub bardziej przytomnych biesiadników w okolicach drugiego dnia Świąt. Jako ideał kina familijnego pełni również funkcję edukacyjną – pokazuje dzieciom, jak nie należy zachowywać się przy świątecznym stole. Dla tych, którzy jakimś cudem znudzili się pasjonującymi przygodami Ogra, przygotowano świąteczną wersję animacji. Pozbawionemu wymówek widzowi pozostaje więc grzecznie usiąść przed telewizorem i towarzyszyć zielonym przyjaciołom aż do powalającego finału.
4. „W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju”
Kto ma już dość członków własnej rodziny, zamieniających się w krwiożercze bestie podczas wigilijnej walki o pilota, może przywiązać go sobie do ręki i spędzić kilka godzin z kochanym nieudacznikiem Clarkiem Griswoldem i jego szaloną familią. To kolejne dzieło z serii, Clark wraz z krewnymi złożyli już poprzednio wizytę w zamkniętym parku rozrywki i zawojowali Europę. Jeśli myślicie, że wasz ojciec ulegający gwiazdkowej ekstazie jest co najmniej irytujący, z pewnością spojrzycie na niego łaskawszym okiem po zaznajomieniu się z przygodami głowy rodziny Griswoldów, która z zapałem wykopuje gołymi rękami gigantyczną choinkę, by z jej pomocą zdemolować salon i resztę domostwa. A to rzecz jasna tylko jeden z licznych pomysłów Clarka na idealne Święta…
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
5. „Grinch: świąt nie będzie”
To już druga ekranizacja powieści Thedodora Seussa Geisela pod tym samym tytułem. Mieszkańcy Ktosiowa spokojnie przygotowują się do Świąt nie wiedząc, że na szczycie pobliskiej góry rezyduje złośliwy Grinch snujący perfidny plan zepsucia tych najpiękniejszych w roku dni. Podły zielony stworek okazuje się stworkiem dobrym, lecz odreagowującym traumę przykrego dzieciństwa, jakie zgotowali mu Ktosie wiele lat temu. Na końcu żądza zemsty zostaje zastąpiona przyjaźnią, a wcinający pierniczki widz z rozkoszą wysłuchuje kolęd śpiewanych wspólnie przez nawróconego Grincha i sympatycznych małych Ktosiów.
6. „Jack Frost”
Jeśli chcąc nie chcąc ulegniemy magicznej gwiazdkowej atmosferze i będziemy w stanie zaakceptować widok ożywionego bałwana hasającego na ekranie telewizora, możemy liczyć na wspaniały ubaw przy tej uroczej komedii. Zaniedbujący żonę i syna Jack ginie w wypadku samochodowym by powrócić w przyszłe Święta pod postacią przyjaznego bałwanka, w wszystko to za sprawą harmonijki o nadnaturalnych zdolnościach. Spragnieni emocji wygniatacze kanap przeżyją z Jackiem i jego synkiem moc przygód lecz, żeby nie było zbyt cukierkowo, nadejdzie i chwila grozy- zima bowiem (choć czasem trudno w to uwierzyć), zawsze się kończy a po niej przychodzi wiosna. Wiadomo zaś, co wiosenne słońce robi z kochanymi bałwankami…
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
7. „Harry Potter i…” czyli którakolwiek z kilku części filmu o młodym czarodzieju z blizną na czole
Każda kolejna jest bardziej mroczna od poprzednich i coraz mniej nadaje się do oglądania przez dzieci. Te jednak z jakichś przyczyn uwielbiają zdolnego okularnika a kto tego nie rozumie, ten nudziarz i mugol. Niech więc krew przeciwników Harry’ego płynie wartko jak świąteczny barszcz na białą porcelanę a dzielni bohaterowie jeszcze raz pokonają lorda ******** (w końcu jego imienia nie wolno wymawiać a tym bardziej wypisywać). Po drodze padnie pewnie kilka trupów, co pozwoli nam, widzom, w pełni docenić komfort, jaki daje leżenie na kanapie i oglądanie przerażających wydarzeń z bezpiecznej odległości.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
8. „To właśnie miłość”
Tytułowa królowa świątecznych emocji, jest ( a przynajmniej powinna być) wszędzie dookoła i jeśli chcemy przed nią uciec to na pewno nie przed odbiornik telewizyjny. Tam bowiem zapewne pojawi się w skondensowanej formie w postaci aż 10-ciu przeplatających się wątków miłosnych tworzących fabułę filmu „Love actually”. Mamy więc miłość romantyczną, rodzicielską, bratersko-siostrzaną… Powodów do wzruszeń nie brakuje i nawet prawdziwy gwiazdkowy twardziel, który karpia zabija łopatą bez mrugnięcia okiem i nad cebulą nie uroni łezki, może poczuć się odrobinę nieswojo i chlipnąć raz czy dwa.
9. „Szklana pułapka”
Jeśli przy punkcie ósmym emocje wymknęły się nam spod kontroli, można szybko odreagować to oglądając którąś z części „Szklanej pułapki” . Ta klasyczna pozycja kina akcji stanowi ważkie ostrzeżenie dla wszystkich osób pracujących, którym wpadł do głowy głupi pomysł, by wybrać się na gwiazdkowe przyjęcie firmowe. Wymowa filmu jest jasna: jeśli nie chcesz stać się jednym z zakładników gnębionych przez niemieckich terrorystów, daruj sobie biurowe imprezy świąteczne i zostań w domu z dziećmi i karpiem, bowiem Bruce Willis tym razem może być zbyt zajęty, by wybawić cię z opresji.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
10. „Ekspres polarny”
Nie darzycie zaufaniem PKP? Może zmienicie zdanie po obejrzeniu „Ekspresu polarnego”. Film ten niesie bowiem niezwykłe przesłanie: podróż pociągiem może przywrócić wiarę w istnienie Świętego Mikołaja. To właśnie przydarza się małemu chłopcu, którego konduktor grany przez Toma Hanksa zaprasza do ekspresu jadącego aż na Biegun Północny. Po licznych przygodach niedowiarek odnajduje utraconą magię Świąt, czego wszystkim telemaniakom – i nie tylko – serdecznie życzę.
koniec
24 grudnia 2009

Komentarze

24 XII 2009   09:02:11

a gdzie "Die Hard 2"??

24 XII 2009   10:07:27

a gdzie powroty do przyszłości?

24 XII 2009   11:03:10

Jest nowy kandydat na żelazną świąteczną pozycję: "Święta Last Minute". Film jest tak kuriozalny że fabuła mogłaby równie dobrze obracać się wokół dnia urodzin Hitlera w Niemczech lat 30-tych.

24 XII 2009   12:49:45

Aby ująć każdy film, który na to zasługuje, powinnam stworzyć ranking 100 familijnych hitów, ale niestety musiałam zająć się lepieniem uszek tak wiec wszystkich nie do końca usatysfakcjonowanych przepraszam :)
"Święta last minute" to faktycznie coraz poważniejszy kandydat!

24 XII 2009   16:09:40

wy tego może nie pamiętacie o braciszkowie mili
ale ja tego "Kewina" to na początku brałem z wypożyczalni video, bo tvp nie puszczała, hihi, a inne to potem powstały,
albo "szklana pułapka" pustki w kinie były...

27 XII 2009   10:40:24

kiedyś \"niekończąca się opowieść\" była jedynym filmem, który kojarzył mi się ze świętami... teraz bez kevina i szklanej pułapki nie ma świąt :P

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Suplement filmowy 2019
— Adam Lewandowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Krótko o filmach: Han Solo
— Marcin Osuch

Krótko o filmach: Han Solo
— Sebastian Chosiński

Pozwól Wookieemu wygrać
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Solo, ale w drużynie
— Konrad Wągrowski

Scenarzysta bez Wergiliusza
— Marcin T.P. Łuczyński

Esensja ogląda: Marzec 2016 (1)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Za wysoko
— Jarosław Robak

Dozwolone od lat 45
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Im bliżej jesteś śmierci, tym bardziej czujesz, że żyjesz
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.