Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Peter Van den Ende
‹Wędrowiec›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWędrowiec
Scenariusz
Data wydania1 września 2022
RysunkiPeter Van den Ende
Wydawca Mandioca
ISBN9788396483508
Format96s. 215x290 mm
Cena95,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Niezwykle piękna podróż
[Peter Van den Ende „Wędrowiec” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Debiutancki komiks Petera van den Ende olśniewa swoją szatą graficzną, ale jednocześnie rzuca wyzwanie warstwą fabularną. O czym bowiem jest ta opowieść, niełatwo odpowiedzieć. No, chyba, że wystarczy nam banalne stwierdzenie, że mówi ona o podróży. Owszem, mały papierowy okręcik płynie przez morza i oceany, ale przecież, tu musi chodzić o coś więcej. A może właśnie nie? Może chodzi po prostu o zwykłą zabawę w tworzenie niezwykłych obrazów?

Paweł Ciołkiewicz

Niezwykle piękna podróż
[Peter Van den Ende „Wędrowiec” - recenzja]

Debiutancki komiks Petera van den Ende olśniewa swoją szatą graficzną, ale jednocześnie rzuca wyzwanie warstwą fabularną. O czym bowiem jest ta opowieść, niełatwo odpowiedzieć. No, chyba, że wystarczy nam banalne stwierdzenie, że mówi ona o podróży. Owszem, mały papierowy okręcik płynie przez morza i oceany, ale przecież, tu musi chodzić o coś więcej. A może właśnie nie? Może chodzi po prostu o zwykłą zabawę w tworzenie niezwykłych obrazów?

Peter Van den Ende
‹Wędrowiec›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWędrowiec
Scenariusz
Data wydania1 września 2022
RysunkiPeter Van den Ende
Wydawca Mandioca
ISBN9788396483508
Format96s. 215x290 mm
Cena95,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Komiks składa się z jedno bądź dwustronicowych kadrów, na których widzimy kolejne etapy niezwykłej wędrówki. Te ogromne a zarazem stworzone z niewiarygodną troską o detale ilustracje wzięte są w klamrę składającą się z dwóch plansz sześciokadrowych. Na pierwszej widzimy dwie postacie budujące, czyli składające z kartki papieru, statek, na ostatniej zaś obserwujemy dziwną postać opuszczającą jego pokład po długiej i pełnej niezwykłości podróży. Na ilustracjach umieszczonych pomiędzy tymi dwoma sekwencjami widzimy natomiast to, co podczas podróży przytrafiło się głównemu bohaterowi komiksu. Statek płynie przez bezmiar oniryczno-baśniowego oceanu, mijając niesamowite krajobrazy oraz spotykając na swej drodze zadziwiające swoimi kształtami i rozmiarami morskie stworzenia. Jedno z nich zabiera się w dalszą podróż. To mały konik morski, który najwyraźniej ma zamiar zwiedzić świat na chybotliwym stateczku. Gdy jednak po jakimś czasie spotyka stworzenia podobne do siebie, opuszcza pokład. Mały okręcik znów podróżuje samotnie. W trakcie podróży odwiedza wiele złowieszczych, a jednocześnie urzekających wizualnie miejsc.
Wszystko to wygląda niesamowicie za sprawą sposobu, w jaki autor wyczarowuje te krajobrazy i powołuje do życia kolejne baśniowe, morskie stworzenia. Zaprojektowane z ogromnym rozmachem kompozycje są bowiem tworzone delikatnym i niezwykle precyzyjnym szrafowaniem, przywołującym skojarzenia z dziełami Berniego Wrightsona czy Andreasa. Drobne kreseczki układają się w niezwykłe wzory raz po raz zwodzące oko czytelnika. Subtelne przejścia tonalne, efektowne operowanie światłem i cieniem oraz powtarzające się w nieskończoność wzory mają hipnotyczną moc. Oglądając te baśniowe, przepięknie narysowane światy, łatwo jest na drugi plan przesunąć warstwę fabularną. Zresztą podróż przez mityczno-baśniowe krajobrazy zaludnione niezwykłymi stworzeniami chyba faktycznie stanowi jedynie pretekst do tego, żeby to wszystko zwizualizować i oczarować czytelnika.
Wydaje się że treść i forma komiksu Petera van den Ende ma skłaniać czytelnika raczej do koncentracji na warstwie wizualnej. Autor bez wątpienia mnóstwo czasu poświęcił na stworzenie plansz, ma zatem prawo oczekiwać od czytelnika uważnej ich obserwacji. Warto dokładnie obejrzeć każdy centymetr kwadratowy poszczególnych stron, bo mieści się na nich niewiarygodna ilość szczegółów. Co ważne, tworzą one efektowne i zaprojektowane z ogromnym rozmachem całości. Artyście udało się uzyskać równowagę pomiędzy rozległością poszczególnych ilustracji, a ukrytymi w nich detalami. Ta harmonia sprawia, że oglądanie komiksu to prawdziwa przyjemność, którą zapewne każdy posiadacz tego dzieła będzie chciał co jakiś czas sobie powtarzać. Niewykluczone, że podczas kolejnych powrotów do „Wędrowca” podziw dla warstw wizualnej będzie też inspirował do refleksji o ukrytych w nim symbolach i motywach. Można je powoli odkodowywać zgodnie z własnymi intuicjami i nastrojami. Można również po prostu sobie to wszystko oglądać, nie zawracając sobie tym głowy.
koniec
29 listopada 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Miniaturowy Wielki Kosmiczny Chomik w natarciu
Miłosz Cybowski

19 III 2023

Wśród wielu charakterystycznych bohaterów znanych z obu części „Baldur’s Gate”, Minsc i jego kosmiczny chomik Boo uchodzą za najpopularniejszych. Nic dziwnego, że to jego postanowiono wskrzesić na kartach „Legend Wrót Baldura”, by towarzyszył młodym poszukiwaczom przygód w ich walce ze złem.

więcej »

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

18 III 2023

"Aquarica" to pozycja dla wszystkich, którzy lubią marynistyczne opowieści o pięknych kobietach, dzielnych młodzieńcach i paskudnych rybakach. Przede wszystkim jednak wielbią baśnie.

więcej »

Fantastyka w sepii
Marcin Knyszyński

17 III 2023

Pierwszy tom „Przysięgi” od Lost in Time to fantasy pełną gębą. Takie jednocześnie tradycyjne, nawiązujące do tradycji tolkienowskiej oraz (w miarę) nowoczesne, jak „Pieśń lodu i ognia” George’a R. R. Martina (wiem, są nowsze, ale chciałem, żeby skojarzenie od razu trafiło do szerszego grona odbiorców).

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz

Teatr cieni
— Paweł Ciołkiewicz

To tylko sen!
— Paweł Ciołkiewicz

Albo doskonałość, albo nic
— Paweł Ciołkiewicz

„Jeśli jesteś inny, czeka cię samotność”
— Paweł Ciołkiewicz

Kiedy przypłynie perłowa łódź…
— Paweł Ciołkiewicz

Najlepszy tata, na świecie
— Paweł Ciołkiewicz

Kryminalny rollercoaster
— Paweł Ciołkiewicz

„Bo istnieje prawdziwy świat…”
— Paweł Ciołkiewicz

Włoch, Niemiec i Rosjanin uciekają z niewoli…
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.