Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Olivier Ledroit, Pat Mills
‹Requiem. Rycerz wampir #1-2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRequiem. Rycerz wampir #1-2
Scenariusz
Data wydania15 grudnia 2023
RysunkiOlivier Ledroit
PrzekładJacek Bartecki
Wydawca Scream Comics
ISBN9788366291898
Format120s. 240x320 mm
Cena109,99
Gatunekfantasy, groza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nosferatu ponad wszystko
[Olivier Ledroit, Pat Mills „Requiem. Rycerz wampir #1-2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Requiem. Rycerz Wampir” to kolejny po „Wice” komiks, w którym możemy podziwiać malarski kunszt Oliviera Ledroita. Tym razem dostajemy wcześniejsze dzieło francuskiego artysty, w którym połączył on siły z legendą brytyjskiego komiksu Patem Millsem. Tak powstała zanurzona w krwistej czerwieni opowieść o pewnym wampirze, która zadebiutowała na rynku frankofońskim w roku 2000.

Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
[Olivier Ledroit, Pat Mills „Requiem. Rycerz wampir #1-2” - recenzja]

„Requiem. Rycerz Wampir” to kolejny po „Wice” komiks, w którym możemy podziwiać malarski kunszt Oliviera Ledroita. Tym razem dostajemy wcześniejsze dzieło francuskiego artysty, w którym połączył on siły z legendą brytyjskiego komiksu Patem Millsem. Tak powstała zanurzona w krwistej czerwieni opowieść o pewnym wampirze, która zadebiutowała na rynku frankofońskim w roku 2000.

Olivier Ledroit, Pat Mills
‹Requiem. Rycerz wampir #1-2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRequiem. Rycerz wampir #1-2
Scenariusz
Data wydania15 grudnia 2023
RysunkiOlivier Ledroit
PrzekładJacek Bartecki
Wydawca Scream Comics
ISBN9788366291898
Format120s. 240x320 mm
Cena109,99
Gatunekfantasy, groza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W ostatnich dniach można było znaleźć w Internecie filmiki i zdjęcia z ekspozycji poświęconej komiksowi „Requiem. Rycerz Wampir”, jaką przygotowano w ramach tegorocznego festiwalu komiksowego w Angoulême. I trzeba przyznać, że te materiały, będące przecież jedynie namiastką prawdziwego zwiedzania tego miejsca, robią ogromne wrażenie. Dużą salę, oświetloną krwistoczerwonym światłem i otuloną upiornymi dźwiękami, wypełniają obrazy, rysunki, szkice, gadżety i artefakty pochodzące z tego komiksu. Już podczas oglądania tych materiałów trudno powściągnąć chęć, czy może nawet żądzę, wgryzienia się w ten komiks, więc nietrudno sobie wyobrazić, jak czuli się zwiedzający ją szczęśliwcy.
Pierwszy tom wydania zbiorczego dzieła Pata Millsa oraz Oliviera Ledroita robi ogromne wrażenie przede wszystkim warstwą wizualną. Obrazy tworzone przez francuskiego artystę są niesamowite pod każdym względem. Rozmach, dbałość o detale, kompozycja, kolorystyka – długo można rozwodzić się nad każdym aspektem tego komiksu. Artysta wykreował urzekającą wizualnie wizję Piekła, czy też, mówiąc dokładniej, Odrodzenia – świata zamieszkiwanego przez wampiry, zombie, ghule i inne potwory. Trafiamy do niego wspólnie z Heinrichem Augsburgiem, niemieckim żołnierzem, który ginie na polu walki podczas drugiej wojny światowej i rozpoczyna nowy etap swojej egzystencji właśnie w tym świecie na opak. Jak można się domyślać, nie trafił tu za swe dobre uczynki, lecz za niegodziwości dokonane podczas wojny. Zagubiony żołnierz znajduje opiekuna w osobie Otto von Todta, kapitana Korpusu Odrodzonych, czyli wampirów. Nowy znajomy wprowadza Heinricha w tajniki życia w Odrodzeniu, świecie stanowiącym przeciwieństwo tego, w którym żył on do tej pory. Mężczyzna przechodzi krwawe szkolenie i już jako Rycerz Wampir przyjmuje imię Requiem.
Tak rozpoczynają się surrealistyczne i upiorne, a nierzadko i zabawne przygody wampira w tym odwróconym świecie pełnym przemocy. Konflikty z miejscowymi wampirami, spektakularne bitwy statków powietrznych, walki z genetycznie zmutowanymi rebeliantami, starcia z demonicznymi piratkami, dekadenckie bale, na których wampiry piją krew prosto z szyi pięknych kobiet – czego tutaj nie ma. Pierwsze dwa tomy umieszczone w wydaniu zbiorczym bezceremonialnie wrzucają czytelnika do tego zwariowanego, brutalnego i ociekającego krwią świata. Scenarzysta idzie na całość i dorzuca do tej opowieści chyba wszystko, co choć luźno kojarzy się z wampirzym światem, okraszając ją bólem i cierpieniem wszechobecnym na każdym kroku. Lektura tego komiksu przyprawa zatem o prawdziwy zawrót głowy nie tylko pod względem graficznym, ale także fabularnym. Warto dać się porwać tej opowieści, nie zastanawiając się zbytnio nad logiką kolejnych zdarzeń i nie szukając sensu w kolejnych zwrotach akcji. Nie o to tutaj chodzi. Tutaj rzeczy się po prostu dzieją, bo można je efektownie przedstawić. Scenarzysta dał rysownikowi pretekst do namalowania niesamowitych obrazów i rysownik skwapliwie z tego skorzystał.
Pat Mills znany był do tej pory u nas głównie ze scenariuszy tworzonych dla 2000AD – oficyny wydawniczej, którą sam zresztą powołał do życia. Spod jego pióra wychodziły kolejne przygody Slaina oraz Sędziego Dredda. I trzeba przyznać, że w „Requiem” również dostajemy tak charakterystyczną dla brytyjskiego scenarzysty mieszankę humoru, patosu, groteski i makabry, tworzącą jedyną swoim rodzaju atmosferę. Tym komiksem twórca przebojem wdarł się na rynek frankofoński, a po niemal ćwierćwieczu trafił wreszcie do kraju nad Wisłą. I bardzo dobrze się stało, że możemy wreszcie zapoznać się z tą serią. Po pierwsze dlatego, że dzięki temu poszerza się katalog dzieł Ledroita wydawanych w Polsce, a obrazy tego artysty trzeba studiować uważnie i długo. Po drugie, dostajemy bezpretensjonalny komiks, który ewidentnie powstał, by czytelnicy dobrze się bawili podczas lektury. Bo twórcy bez wątpienia mieli niezły ubaw, powołując do życia hordy potworów i napuszczając ich na siebie, by ginęły, cierpiąc katusze w kolejnych bitwach. Ta zabawa trwała dwanaście lat. Od roku 2000 do 2012 ukazało się jedenaście albumów. Scream Comics wydaje je parami, po dwa albumy w jednym tomie, więc czeka nas jeszcze kilka porcji tej krwistej komiksowej strawy. Po tym, co otrzymaliśmy w dwóch pierwszych albumach, możemy być pewni, że tu może zdarzyć się wszystko, a coś takiego jak tematy tabu są dla autorów pojęciami całkowicie obcymi.
koniec
4 lutego 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Sprawy rodzinne
— Paweł Ciołkiewicz

Większa wróżka
— Paweł Ciołkiewicz

Czarująca feeria
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.