Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Grun, Sylvain Runberg
‹On Mars_ #1: Nowy Świat›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOn Mars_ #1: Nowy Świat
Scenariusz
Data wydania6 kwietnia 2022
RysunkiGrun
PrzekładJakub Syty
Wydawca Taurus Media
CyklOn Mars_
ISBN978-83-65465-64-1
Format64s. 215x290 mm
Cena65,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Renesans sf
[Grun, Sylvain Runberg „On Mars_ #1: Nowy Świat” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Koleżanki i koledzy recenzenci zauważyli, że ostatnio więcej mamy na rynku komiksowym science fiction – oryginalnych, nie-superhero historii, często frankofońskich. Patrząc na „On Mars_”, można temu trendowi tylko przyklasnąć.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Renesans sf
[Grun, Sylvain Runberg „On Mars_ #1: Nowy Świat” - recenzja]

Koleżanki i koledzy recenzenci zauważyli, że ostatnio więcej mamy na rynku komiksowym science fiction – oryginalnych, nie-superhero historii, często frankofońskich. Patrząc na „On Mars_”, można temu trendowi tylko przyklasnąć.

Grun, Sylvain Runberg
‹On Mars_ #1: Nowy Świat›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOn Mars_ #1: Nowy Świat
Scenariusz
Data wydania6 kwietnia 2022
RysunkiGrun
PrzekładJakub Syty
Wydawca Taurus Media
CyklOn Mars_
ISBN978-83-65465-64-1
Format64s. 215x290 mm
Cena65,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Znany, także w Polsce, belgijski scenarzysta Sylvain Runberg nie sięga za często po twarde SF, porusza się raczej po klimatach fantasy i thrillera. Zapewne dlatego pierwszy tom jego nowej serii stawia raczej nie na technologię, futurologię i eksplorację kosmosu, a na, powiedzmy, dramat ludzkiej egzystencji – i dzięki temu historia rozpoczęta w „Nowym świecie” ma szansę rozwinąć się naprawdę ciekawie.
Przede wszystkim to science fiction bliskiego zasięgu: początki terraformowania Marsa. Ludzkość, która chce – w sumie wręcz musi – zasiedlić Czerwoną Planetę, korzysta z najlepszych wzorców dawnego Imperium Brytyjskiego: do tej śmiertelnie niebezpiecznej pracy w trudnych warunkach wysłała skazańców. Akcja rozpoczyna się, gdy do obozu pracy trafia była policjantka, Jasmine. Wraz z nią mamy szansę zorientować się w zasadach rządzących tym okrutnym miejscem, a także obserwować początek spisku i działań terrorystów należących do ziemskiego ugrupowania religijnego. Będzie to więc raczej thriller/akcyjniak w nieźle wykonanym kostiumie SF.
„Nowy świat” to dopiero rozbiegówka – typowy pierwszy album, który daje nam przestrzeń na zapoznanie się z realiami politycznymi Ziemi z przyszłości, codziennością życia w marsjańskim obozie, a także pozwala wyrobić sobie opinię o bohaterach dramatu. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że „On Mars_” to trylogia (szczęśliwie zakończona), może się wydawać, że tempo akcji jest nieco za wolne. Główny konflikt został dopiero co zaznaczony, pierwszy wybuch pojawił się pod koniec tomu, nie znamy też jeszcze celu działań sekty, która go spowodowała ani jaką rolę odegra tu Jasmine. Mimo to Runberg jest na tyle doświadczonym scenarzystą, że jestem skłonna mu zaufać; w końcu już porozstawiał pionki na planszy, teraz pozostaje tylko rozgrywka.
Tym bardziej przychylam się ku pozytywnej ocenie „On Mars_”, że rysunki Gruna są naprawdę świetne. Artysta (jego prawdziwe nazwisko to Ludovic Dubois) pojawił się już u nas jako rysownik „Metronomu” – i jakkolwiek tam często zarzucano mu „zmęczenie” formy, to tutaj sprawdza się o wiele lepiej, być może przez brak dużej liczby kadrów z infrastrukturą, za to za położenie nacisku na postaci. Projekty bohaterów nie wyróżniają się specjalnie, ale są atrakcyjne dla oka i co ważne – nienacechowane (nie wiemy z miejsca, kto będzie czarnym charakterem). Dobrze sprawdza się też kolorystyka – to w końcu Mars, więc większość kadrów to przytłumione pomarańcze i brązy, a reszta utrzymana jest głównie w tonacji zielonkawoniebieskiej.
„On Mars_” zapowiada się jako udane science fiction, poruszające problematykę współczesnego niewolnictwa i zasadności wyboru większego dobra kosztem cierpienia mniejszości. Nacisk położono na kwestie socjologiczne, co też było trafnym wyborem twórców. Ogółem nie jest to może poziom „Kasty Metabaronów” czy space opery Leo, ale zdecydowanie może zainteresować.
Plusy:
  • atrakcyjna oprawa graficzna
  • ciekawy zestaw bohaterów i problemów jak na pierwszy tom
  • nacisk na intrygę, nie na elementy fantastyczne
Minusy:
  • niepokojąco mało konkretów w zaczętych wątkach jak na pierwszy tom trylogii
koniec
3 września 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Kraina bez gwiazd
Marcin Osuch

29 IV 2024

Wydana nakładem oficyny Lost in Time „Arka” to udany miks twardego SF z elementami horroru i socjologicznego thrillera. Początek jest bardzo dobry i na szczęście nie najgorsze jest zakończenie.

więcej »

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Więźniowie terraformacji
— Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Patrz - nie myśl
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Było powoli, teraz na łeb na szyję
— Marcin Osuch

Zaczyna się dziać
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Zupełnie jak nie trykoty
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Impreza się rozkręca
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.