Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

‹Śląkfa›

Foto © Szymon Gonera<br>Projekt statuetki © Marian Knobloch
NazwaŚląkfa
OpisŚląkfa jest istniejącą od 1984r. nagrodą, przyznawaną przez Śląski Klub Fantastyki. Laureaci wybierani są w trzech kategoriach: Twórca, Wydawca, Fan. Wyboru dokonuje jury, w skład którego wchodzą członkowie zarządu Klubu oraz inne zaproszone osoby. Statuetkę zaprojektował Marian Knobloch.
WWW

Nominacje do Śląkfy za rok 2019

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 »

Nominacje do Śląkfy za rok 2019

Wydawca/Promotor Roku
Agencja 5 Żywiołów
(Dastin Wawrzyniak i Dominik Wawrzyniak)
Raz na jakiś czas w fandomowym środowisku pojawia się nowy pomysł – czasem jest to całkowicie nowa idea, a czasem adaptacja czegoś, co po prostu nigdy do nas nie trafiło. W przypadku środowiska larpowego taką nową rzeczą były battle larpy, czyli larpy bitewne. Ten rodzaj popularnej za granicami kraju gry wymaga dużej liczby graczy, sporej przestrzeni oraz trudnych do zorganizowania dużych scen bitewnych.
Dastin i Dominik Wawrzyniakowie jednak nie tylko stworzyli Battle Quest – pierwszy duży larp bitewny w kraju. Zrobili też znacznie więcej: kiedy Battle Quest miał swoja ostatnią edycję w 2019 roku, ruch już działał. Przestrzeń po ich grze zajęły kolejne, stworzone przez nich i przez innych larpy tego rodzaju, gracze formowali się w często duże oddziały, które razem ćwiczyły i razem tworzyły stroje. Rozpoczęli trend, który przetrwał ich własny event – i choćby dlatego należy im się Śląkfa w kategorii Promotor Roku.
Michał Cholewa
Awaken Realms
(Marcin Świerkot i Adrian Komarski)
Awaken Realms to cudowne dziecko polskiej branży rozrywkowej – zaczynali od malowania figurek na zlecenie w garażu, a dziś zbierają na Kickstarterze miliony dolarów na kolejne wysokobudżetowe projekty. W 2019 roku wrocławskie studio wydało swój największy jak dotąd projekt, czyli „Tainted Graila”: epicką, wielowątkową i wspaniale wydaną grę luźno wzorowaną na legendzie arturiańskiej. Dbałość o warstwę wizualną „Tainted Graila” jest najwyższej próby, a scenariusz przewyższa niejedną powieść – nie znam żadnej planszówki, która mogłaby się pod tym względem z nim równać.
Jednak Awaken Realms nie spoczywa na laurach. W opracowaniu już są kolejne wysokobudżetowe projekty, a w zeszłym roku ruszyło również Awaken Realms Lite: boczna gałąź firmy wydająca mniejsze i nieco lżejsze gatunkowo, ale równie doskonale zaprojektowane i wydane gry. W zeszłym roku AR Lite wydała „Bees”, „Flick of Faith” i „Siege Storm: Siege Mode” – wszystkie trzy spotkały się z ciepłym przyjęciem odbiorców, a w drodze już czekają kolejne.
Za całokształt zeszłorocznej działalności, ze szczególnym uwzględnieniem „Tainted Graila”, z przyjemnością nominuję Marcina Świerkota i Adriana Komarskiego z Awaken Realms do tegorocznej Śląkfy.
Krzysztof Wójcikiewicz
Black Monk GamesM
(Michał Lisowski, Jerzy Rzymowski, Daria Pilarczyk)
Black Monk Games działa na rynku wydawniczym gier już od dziewięciu lat i przez ten czas wydało wiele pozycji, które są stałymi bywalcami konwentowych stołów, żeby wymienić choćby grę karcianą Munchkin. 2019 rok był jednak rokiem wyjątkowym – rokiem polskiego wydania Zewu Cthulhu, gry fabularnej osadzonej w świecie H.P. Lovecrafta. Wyjątkowym nie ze względu na samą grę, ale na rozmach, jaki przyjęto. Począwszy od kampanii crowdfundingowej – największej wśród gier RPG w Polsce – przez promocję na konwentach, współpracę z fanami, po ciągle uzupełniane zestawy dodatków i towarzyszących produktów.
Black Monk Games nie tylko doskonale przygotował wydanie systemu, czyniąc z niego wydarzenie w świecie RPG, ale także sprawił, że znów zaczęliśmy z radością czekać na polskie edycje gier. Ze względu na tę radość właśnie uważam, że nominacja w kategorii Promotor Roku wydawnictwu Black Monk Games się należy.
Michał Cholewa
Game Music Festival
(Mariusz Borkowski)
Grom komputerowym, choć przecież są niezwykle silną gałęzią popkultury, rzadko przyznawane jest w pełni zasłużone określenie sztuki – czy to w kategorii opowiadanych historii, czy obrazu albo dźwięku. Idą one tą samą ścieżką, którą niegdyś pokonywało kino: długą i trudną. Game Music Festival z pewnością pozwala im przebyć tę drogę szybciej.
W 2019 roku festiwal już po raz drugi w pełni ukazał ponad 5 tysiącom gości Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu piękno utworów znanych dotychczas jedynie z domowych głośników, przybliżając im fantastyczne światy kreowane na ekranach. Łącząc talent kompozytorów muzyki do gier z możliwościami, jakie daje orkiestra symfoniczna, GameMusic, organizator festiwalu, z pewnością jest w stanie przekonać nawet sceptyków, że to, co być może kojarzą tylko z prostą rozrywką, kryje w sobie prawdziwe piękno i granica sztuki została już w wielu wypadkach dawno przekroczona. Dlatego też bardzo cieszę się, mogąc nominować Mariusza Borkowskiego, redaktora naczelnego GameMusic, do Śląkfy w kategorii Promotor Roku.
Marta Markowska
Tomasz Pindel
Fandom, jak wszyscy doskonale wiemy, jest zjawiskiem wyjątkowym. Od dekad skupia wokół siebie ogromną liczbę kreatywnych ludzi połączonych wspólną pasją, którzy razem tworzą wspaniałe historie. Zawdzięczamy mu więzi na lata i wspaniałe wspomnienia na całe życie. Wielka szkoda więc, że czasem tak mało widać nas z zewnątrz.
Część niewtajemniczonych dalej widzi w nas „kosmitów”, a fantastykę uważa za gorszy sort kultury, mimo że ta od lat należy do mainstreamu i nawet outsiderzy mają z nią styczność na każdym kroku. Bardzo cieszy mnie zatem, gdy ktoś spoza fandomu widzi jego potencjał. Tomasz Pindel natomiast nie tylko ten potencjał zobaczył, ale również rzetelnie opisał, przybliżając fandom osobom z naszym środowiskiem niezwiązanym. Mam nadzieję, że dzięki takim ludziom jak autor „Historii fandomowych” nasza społeczność będzie przez ogół lepiej rozumiana i doceniana, jednocześnie przyciągając nowych, niezwykłych fantastów.
Tomasz Pindel idealnie wpisuje się w definicję człowieka, którego można by określić mianem Promotora Roku, tak więc z pełnym zdecydowaniem chciałabym nominować go do Śląkfy.
Julianna Grefkowicz
Prószyński i S-ka
(Maciej Makowski, Elżbieta Kwiatkowska)
Niezmiennie od lat szanuję wydawnictwa, które wydają wartościowe pozycje, doskonale wiedząc, że nie są to bestsellery na miarę „50 twarzy Greya”. Jednak są to książki ważne, z którymi polski czytelnik powinien się zapoznać, a dla miłośników tematu to wręcz lektura obowiązkowa.
Dlatego nominuję do Śląkfy wydawnictwo Prószyński Media za dwa cykle: Tolkiena i Ursuli LeGuin. Oba cykle wydawane są w twardej oprawie z przemyślanymi i specjalnie zaprojektowanymi okładkami Piotra Cieślińskiego.
W przypadku Tolkiena ukazały się cenne prace własne i tłumaczenia zredagowane przez jego syna Christophera: „Beren i Luthien”, „Legenda o Sigurdzie i Gudrun”, „Dzieci Hurina”, „Upadek Gondolinu”, „Opowieść o Kullervo”, „Beowulf”, „Upadek króla Artura” oraz „Listy” (wydane tym razem zgodnie z tłumaczeniem Marii Skibniewskiej). Część pozycji zawiera przy tym oryginalne teksty angielskie, a niektóre ozdobione są kolorowymi ilustracjami np. Alana Lee.
Natomiast całość twórczości Ursuli K. LeGuin wieńczy nagrodzony Hugo tom „Nie ma czasu”, czyli teksty internetowe pisarki, które ukazały się krótko przed jej śmiercią.
Elżbieta Gepfert
Warszawskie Targi Fantastyki
(Konrad Maryański)
Każdy, kto kiedykolwiek był na konwencie, musiał zauważyć, jakim powodzeniem cieszy się tam strefa wystawców – miejsce, w którym można kupić różne fantastyczne (dosłownie i w przenośni) cuda, spotkać się ze znajomymi albo zwyczajnie powłóczyć się między straganami i nacieszyć oczy.
Konrad Maryjański również musiał zauważyć tę prawidłowość, bo na Warszawskich Targach Fantastyki to nie strefa wystawców jest dodatkiem do konwentu, lecz odwrotnie – elementy konwentu są dodatkiem do strefy wystawców. Oprócz kupowania i oglądania można więc na WTF-ach także spotkać ulubionych pisarzy, posłuchać koncertu czy przetestować najnowsze gry, zarówno karciane, jak i planszowe. A wszystko to w przepięknym, historycznym Domu Towarowym Braci Jabłkowskich w samym centrum Warszawy. Pomysł genialny w swojej prostocie, a nominacja zasłużona.
Anna Kańtoch
« 1 2 3 »

Komentarze

14 VI 2020   11:24:20

Hmm przysiągłbym, że założyciel Awaken Realms ma na imię Marcin a nie Maciej...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dostawca wody do firm - transport Gratis na terenie Polski

27 IV 2024

Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!

więcej »

Czy zawód programisty to wciąż przyszłościowa profesja?

26 IV 2024

Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?

więcej »

Promocja: Przebarwienia na twarzy - jak sobie z nimi radzić?

19 IV 2024

Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

W migracyjnym zwierciadle
— Joanna Kapica-Curzytek

Głupi chłopiec w krainie czarów
— Anna Nieznaj

Esensja czyta: Sierpień 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady

O jednym takim, który rozbił Księżyc
— Magdalena Kubasiewicz

Nie taka znowu pusta powieść
— Miłosz Cybowski

Ikona Lilith z malwą na piersi
— Anna Nieznaj

Przystawka, jakże udana
— Istvan Vizvary

Śladami Lilith
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Lipiec 2013
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Tylko dla kulturystów
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.