Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Feliks W. Kres
‹Strażniczka istnień›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażniczka istnień
Data wydania23 lutego 2004
Autor
Wydawca MAG
CyklPiekło i szpada
ISBN83-89004-61-5
Format180s. 115×185mm
Cena16,—
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Strażniczka istnień

Esensja.pl
Esensja.pl
Feliks W. Kres
« 1 3 4 5

Feliks W. Kres

Strażniczka istnień

Fragment 5
Las przepływał w dole powoli. Nowy teren polowań nadmiernie był odległy od skalistych gryfich siedlisk. Zdobycz zaś obfita, zbyt obfita… Wiele mięsa. Ale też wiele wysiłku.
Po niedługim czasie Zesseke znowu musiała odpocząć.
Polana, otoczona zwartym szykiem drzew, nie była miejscem bezpiecznym – zbyt mała. Ukryta w gąszczach sfora senea mogła łatwo dosięgnąć zmęczoną gryficę.
Senea stanowiły na ziemi jedyne prawdziwe zagrożenie. W spotkaniu sam na sam, gryf nie boi się nawet sewerha. Ale sfora senea jest zagrożeniem dla wszystkiego… Jest najgorszą rzeczą, jaka może być w kniei.
Obawiając się ziemi, na której żyły senea, Zesseke poderwała się do lotu. Zmęczona i – nieuważna… Wróg czyhał w przestworzach.
Wieloszpon uderzył gwałtownie, znienacka. Niezrównany szybownik, największy z orłów, potrafiący zarówno krążyć ponad chmurami, jak też lawirować w niebywałym pędzie między pniami drzew, nie obawiał się żadnego stworzenia; silniejsze odeń nie mogły go dosięgnąć, słabsze łatwo dopadał i mordował uderzeniami dzioba, uściskiem potężnych szponów. Zesseke, przygotowana do walki, zabiłaby napastnika jednym ciosem skrzydła lub łapy. Jednak zaskoczona w niedogodnym dla siebie momencie, bo podczas mozolnego nabierania wysokości, objuczona wielkim ciężarem, który czynił jej szpony bezużytecznymi, uległa wściekłemu impetowi ataku. Krzycząc przenikliwie, runęła z powrotem na trawę, nie wypuszczając wszakże bezcennej zdobyczy. Z rany na szyi popłynęła krew, zlepiając pióra i sierść. Zesseke przysiadła, chcąc bronić się pazurami. Spadający z góry wieloszpon uderzył znów – lecz od tyłu i gryfica nie zdołała go dosięgnąć. Wielokrotnie mniejszy i lżejszy przeciwnik dysponował szybkością, która pomnażała jego siły, a także pozwalała wybrać moment i miejsce uderzenia.
Chrapliwe krakanie triumfalnie niosło się nad lasem. Błyskawicznie ponawiane ataki przynosiły sukces za sukcesem i poraniona Zesseke zmuszona była, dla własnego ocalenia, porzucić wspaniałą zdobycz, oddając ją na żer śmiertelnemu wrogowi.
Wieloszpon, osiągnąwszy swój cel, krążył wysoko, pilnując łupu i czekając, aż ogromny przeciwnik odleci dość daleko.
Krwawiąc z ran na głowie, karku i skrzydłach, krzycząc rozdzierająco, Zesseke ociężale płynęła nad lasem. Wracała do gniazda, do swych gryfiąt…
Bez mięsa.
koniec
« 1 3 4 5
1 lutego 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Każde martwe marzenie
Robert M. Wegner

3 XI 2017

Prezentujemy fragment powieści Roberta M. Wegenra „Każde martwe marzenie”. Książka będąca piątym tomem cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” ukaże się nakładem wydawnictwa Powergraph w pierwszej połowie 2018 roku.

więcej »

Niepełnia
Anna Kańtoch

1 X 2017

Zamieszczamy fragment powieści Anny Kańtoch „Niepełnia”. Objęta patronatem Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Różaniec – fragment 2
Rafał Kosik

10 IX 2017

Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Rafała Kosika „Różaniec”. Objęta patronaterm Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Uśpiwszy demona
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż twórcy

Tryby historii
— Beatrycze Nowicka

Górska kraina deszczu, niepowodzeń, sępów i złych kobiet
— Beatrycze Nowicka

Gdzie uczciwość to grzech śmiertelny
— Beatrycze Nowicka

Pod niebem Szereru
— Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Sierpień 2014
— Miłosz Cybowski, Konrad Wągrowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jacek Jaciubek, Daniel Markiewicz

Historia z dawna zapowiadana
— Jakub Gałka

Biegający po górach babochłop
— Miłosz Cybowski

Morskie opowieści o ciekawszej treści
— Miłosz Cybowski

Baba-herod, czyli jeszcze raz to samo proszę
— Jakub Gałka

Piraci na stałym lądzie
— Jakub Gałka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.