WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Nasi przyjaciele z Frolixa 8 |
Tytuł oryginalny | Our Friends from Frolix 8 |
Data wydania | 1993 |
Autor | Philip K. Dick |
Przekład | Wiesław Lipowski |
Wydawca | Alfa |
Seria | Biblioteka Fantastyki |
ISBN | 8370016642 |
Format | 327s. |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Na rubieżach rzeczywistości: Dick w starym stylu„Nasi przyjaciele z Frolixa 8” to kolejna powieść Philipa K. Dicka z akcją osadzoną w dystopijnym Państwie gnębiącym swoich obywateli. Motyw ten nie jest tu jednak punktem wyjścia do rozważań o istocie Boga i człowieczeństwa jak w „Druciarzu galaktyki” (choć oczywiście zagadnienia te w powieści znajdziemy), lecz stanowi tło dla bardziej „standardowej” odmiany science fiction. Omawiana dzisiaj książka jest mniej intelektualna, filozoficzna, mistyczna i może trochę słabsza niż ostatnie – to rzecz bardziej „przyziemna”, nastawiona na akcję i… odrobinę komedii.
Marcin KnyszyńskiNa rubieżach rzeczywistości: Dick w starym stylu„Nasi przyjaciele z Frolixa 8” to kolejna powieść Philipa K. Dicka z akcją osadzoną w dystopijnym Państwie gnębiącym swoich obywateli. Motyw ten nie jest tu jednak punktem wyjścia do rozważań o istocie Boga i człowieczeństwa jak w „Druciarzu galaktyki” (choć oczywiście zagadnienia te w powieści znajdziemy), lecz stanowi tło dla bardziej „standardowej” odmiany science fiction. Omawiana dzisiaj książka jest mniej intelektualna, filozoficzna, mistyczna i może trochę słabsza niż ostatnie – to rzecz bardziej „przyziemna”, nastawiona na akcję i… odrobinę komedii. Philip K. Dick |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Nasi przyjaciele z Frolixa 8 |
Tytuł oryginalny | Our Friends from Frolix 8 |
Data wydania | 1993 |
Autor | Philip K. Dick |
Przekład | Wiesław Lipowski |
Wydawca | Alfa |
Seria | Biblioteka Fantastyki |
ISBN | 8370016642 |
Format | 327s. |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Nasi przyjaciele z Frolixa 8 |
Tytuł oryginalny | Our Friends from Frolix 8 |
Data wydania | 24 września 2019 |
Autor | Philip K. Dick |
Przekład | Zbigniew A. Królicki |
Wydawca | Rebis |
ISBN | 978-83-8062-606-5 |
Format | 312s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta |
Cena | 54,90 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?
więcej »Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.
więcej »Science fiction bliskiego zasięgu to popularna odmiana gatunku, łącząca zazwyczaj fantastykę z elementami powieści sensacyjnej lub kryminalnej. W poniższych przykładach chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych oraz o demontaż demokracji poprzez manipulacje opinią publiczną – w Niemczech to ostatnio gorąco dyskutowane tematy.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Uwięzieni w słowach
— Marcin Knyszyński
„Sen bowiem jest istnością też…”
— Marcin Knyszyński
Imperium wcale się nie rozpadło
— Marcin Knyszyński
Lęk i odraza w Kalifornii
— Marcin Knyszyński
Las oblany słonecznym blaskiem
— Marcin Knyszyński
Dick jak Dickens
— Marcin Knyszyński
Kochać to nie znaczy zawsze to samo
— Marcin Knyszyński
Chorzy na życie
— Marcin Knyszyński
Faust musi przegrać
— Marcin Knyszyński
W poszukiwaniu rzeczywistości obiektywnej
— Marcin Knyszyński
Narkotykowy trip z robalami w rolach głównych
— Sebastian Chosiński
Wasale i robale
— Katarzyna Piekarz
Wzloty i upadki
— Katarzyna Piekarz
Staronarodzeni i złowrodzy agenci Biblioteki
— Anna Nieznaj
Ziemia zginie. Na milion sposobów
— Jacek Jaciubek
Wyprawa poprzez umysły
— Jacek Jaciubek
Kopalnia pomysłów
— Jacek Jaciubek
Esensja czyta: Październik 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski
Esensja czyta: Lipiec 2013
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski
Moje paranoje
— Jacek Jaciubek
Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Beznadziejna piątka
— Marcin Knyszyński
Oto koniec znanego nam świata
— Marcin Knyszyński
Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński
Z rodzynkami, czy bez?
— Marcin Knyszyński
Hola, hola, panie Straczynski!
— Marcin Knyszyński
Żadna dziura nie jest dość głęboka
— Marcin Knyszyński
Uczta ekstremalna
— Marcin Knyszyński
Straczynski Odnowiciel
— Marcin Knyszyński
Bardzo rzeczowa recenzja, aczkolwiek dość kontrowersyjna. Sądzę, iż sam autor, znając jego historię życia - dość rzecz jasna pobieżnie z oczywistych względów, pisząc swoje powieści niezbyt koncentrował się na przekazie socjologicznym. W mojej opinii, śledząc niejako jego dokonania literackie, był to "natłok myśli" dość zresztą paniczny. Jednak uwielbiam jego twórczość ze względu chociażby na fakt, iż stanowi absolutne przeciwieństwo świata realnego, w którym żyjemy zgodnie z zasadami - tak przynajmniej próbuję się nam wmawiać. I to stanowi o prawdziwej sile literatury sf.