EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Tonąca dziewczyna |
Tytuł oryginalny | The Drowning Girl |
Data wydania | 15 stycznia 2014 |
Autor | Caitlín R. Kiernan |
Przekład | Paulina Braiter |
Wydawca | MAG |
Seria | Uczta Wyobraźni |
ISBN | 978-83-7480-417-2 |
Format | 336s. 135×202mm; oprawa twarda |
Cena | 39,— |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Szaleństwo postmodernistyczne |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Tonąca dziewczyna |
Tytuł oryginalny | The Drowning Girl |
Data wydania | 15 stycznia 2014 |
Autor | Caitlín R. Kiernan |
Przekład | Paulina Braiter |
Wydawca | MAG |
Seria | Uczta Wyobraźni |
ISBN | 978-83-7480-417-2 |
Format | 336s. 135×202mm; oprawa twarda |
Cena | 39,— |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Nazwisko tłumaczki pozwala żywić nadzieję, że przekład nie będzie skopany, jak to się już zdarzało w UW (vide cudowne "Opowieści sieroty" zarżnięte zupełnym brakiem wyczucia językowego - niby wszystko było poprawnie, ale czasem zły dobór słowa albo anglosaska składnia skutecznie psuła przyjemność z lektury).
Doszedłem do wniosku, że "Tonąca..." nie jest fantastyką, a jedynie literackim eksperymentem (New Age?), który fantastykę udaje. Wolę proste schematy: kosmos, człowiek i gwiazdy (i, oczywiście, Oni) albo miecz i kilka gardeł do podcięcia. Zdaję sobie sprawę, że seria Uczta Wyobraźni nie jest przeznaczona dla każdego. Ale zadaję sobie pytanie: czy w fantastyce powiedziano i napisano już wszystko, że pod jej skrzydłami powstają dzieła, których lektura dla przeciętnego czytelnika to naprawdę wyzwanie godne pieśni?
A więc dobrze, że powstrzymałem się przed zakupem (z promocjami typu 1+1 nie jest to łatwe :D)
Wszystkie eksperymentalne dziwadła w UW jak do tej pory mi niezbyt podeszły (choćby 'Trojka' - fatalna moim zdaniem).
Niewątpliwie jednak sporo zacnych książek tam się pojawiło :)
@ Adam
Nie czytałam "Trojki", ale z tego, co o niej słyszałam, "Tonąca dziewczyna" nie jest aż tak pokręcona w porównaniu z nią. Na Chapmana jakoś ochoty nie mam - jego opowiadanie w antologii "Steampunk" skutecznie mnie zniechęciło ogólnym brakiem sensu.
@Paszczaczek
Wydaje mi się, że sformułowanie "pod jej skrzydłami powstają dzieła" jest pewnym uproszczeniem o tyle, że sama autorka chyba nie lubi klasyfikowania jej do literatury gatunkowej:
"I'm getting tired of telling people that I'm not a 'horror' writer. (...) I've never tried to fool anyone. I've said I don't write genre 'horror.' A million, billion times have I said that. (...) You may as well call it psychological fiction or awe fiction."
Tak więc decydują wydawcy i osoby przyznające nagrody, w tym konkretnym przypadku to, że książka ukazała się w określonej serii wydawniczej.
Osobiście zaklasyfikowałabym "Tonącą..." do głównego nurtu.
Z drugiej strony nie warto nadmiernie przywiązywać się do etykietek.
@Radek Rak
Bardzo ceniłam Braiter, aczkolwiek ostatnio tłumaczyła też, moim zdaniem kiepskich, "Tancerzy burzy". Ale cóż, tłumacz z czegoś żyć musi a nie zawsze trafiają się arcydzieła.
Krótkie cytaty z oryginału, które przeczytałam, brzmiały mi bardziej potoczyście, ale to, jak sądzę, w dużej mierze specyfika samego języka - angielski jest bardziej "zwarty". Gdyby ktoś był ciekaw, drobny przykład:
"It's a myth that crazy people don’t know they're crazy. Many of us are surely as capable of epiphany and introspection as anyone else, maybe more so. I suspect we spend far more time thinking about our thoughts than do sane people"
"To mit, że wariaci nie mają pojęcia o własnym obłędzie. Wielu z nas radzi sobie z przebłyskami i introspekcjami równie dobrze jak zwykli ludzie, może nawet lepiej. Przypuszczam, że poświęcamy znacznie więcej czasu niż ludzie zdrowi rozważaniom na temat naszych myśli."
@Hanka
Co kto lubi. Tak myślę, że wiele osób ucieszy właśnie owa tajemnic i "płynność rzeczywistości". Ja po prostu lubię, kiedy na końcu się wszystko wyjaśnia i mogę spojrzeć wstecz i móc docenić konstrukcję.
A na koniec - dla mnie przeczytanie "Tonącej dziewczyny" było ciekawym doświadczeniem. Tym niemniej, nie wiem, czy sięgałabym po dalsze książki autorki, zważywszy na to, że krótkie poszukiwania na sieci wskazują, iż w większości jej utworów pojawia się motyw szaleństwa i baśniowe inspiracje. Obawiam się, że mogłyby wydać mi się nazbyt podobne do siebie.
Jestem raczej tradycjonalistką - właśnie chcę opowieści.
Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.
więcej »Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.
więcej »„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótko o książkach: Cierpienia nie tak młodej pisarki
— Miłosz Cybowski
Kroniki udręki
— Marcin Knyszyński
Scenariusz legendy
— Michał Foerster
Tryby historii
— Beatrycze Nowicka
Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka
Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka
Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka
Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka
Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka
Z tarczą
— Beatrycze Nowicka
Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka
Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka
Supernowej nie zaobserwowano
— Beatrycze Nowicka
Dzięki za podane cytaty; bardzo zachęcające do lektury. Kiedyś wyobrażałam sobie, że właśnie takie mniej więcej konstatacje będą inspiracją mojej inscenizacji "Hamleta".
Co do niezależnego obserwatora, to chyba nie byłby dobry pomysł, raczej rozwiałby on całą tajemnicę i uziemił;)
W każdym razie przeczytam tę książkę!