Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Sandra Barneda
‹Ziemia Kobiet›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZiemia Kobiet
Tytuł oryginalnyLa Tierra de las Mujeres
Data wydania23 marca 2016
Autor
PrzekładGrzegorz Ostrowski, Joanna Ostrowska
Wydawca Muza
ISBN978-83-287-0253-0
Format480s. 130×205mm
Cena39,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Intensywnie, ale bez olśnień
[Sandra Barneda „Ziemia Kobiet” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Powieść oparta na spotkaniu Ameryki z Katalonią jest ciekawym pomysłem. Ale w „Ziemi kobiet” jest jeszcze całe mnóstwo innych wątków – ze szkodą dla książki.

Joanna Kapica-Curzytek

Intensywnie, ale bez olśnień
[Sandra Barneda „Ziemia Kobiet” - recenzja]

Powieść oparta na spotkaniu Ameryki z Katalonią jest ciekawym pomysłem. Ale w „Ziemi kobiet” jest jeszcze całe mnóstwo innych wątków – ze szkodą dla książki.

Sandra Barneda
‹Ziemia Kobiet›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZiemia Kobiet
Tytuł oryginalnyLa Tierra de las Mujeres
Data wydania23 marca 2016
Autor
PrzekładGrzegorz Ostrowski, Joanna Ostrowska
Wydawca Muza
ISBN978-83-287-0253-0
Format480s. 130×205mm
Cena39,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Gala Marlborough należy do nowojorskiej elity – i taki styl życia prowadzi. Mąż na stanowisku, dwie córki – nastolatki, którym nie brakuje nawet chyba przysłowiowego „ptasiego mleka”. Ale któregoś dnia upominają się o Galę rodzinne strony jej ojca. Wioska La Muga w Katalonii. Tu czeka na Galę niespodziewany spadek, który kobieta może przejąć wyłącznie na ściśle określonych warunkach. A ponieważ nie ma zbyt wiele czasu – budzi to jej irytację i rozdrażnienie.
Stopniowo jednak, jak należy się spodziewać, La Muga rzuca czar na spadkobierczynię mimo woli. Duża w tym zasługa osób, które Gala spotyka w wiosce. Każda postać ma swoją historię, wszyscy są tu na swój sposób ekscentryczni – i tak całkowicie różni od Amerykanów. Sandra Barneda mieszkała w Stanach Zjednoczonych, zatem jej obserwacje kulturowe są całkiem trafne i interesujące. Szczególnie te, które dotyczą Kate i Adele, córek Gali. One też wybrały się z matką do nieznanej wcześniej wioski, w tak dziwny sposób powiązanej z ich rodziną. Portrety dwóch dorastających dziewczyn, konfrontujących się z nieznanym dotąd stylem życia, to jedna z mocniejszych stron powieści.
Widać, że autorka ma nam sporo do przekazania jeśli chodzi o życie katalońskiej prowincji. Akcja rozgrywa się w okolicach Świąt Bożego Narodzenia – i te tradycje są też tutaj ciekawie wplecione w narrację. Ale trudno zaakceptować pomysł, aby cała powieść rozegrała się zaledwie w dziesięć dni – biorąc pod uwagę, ileż mamy tutaj opisanych wydarzeń. By nie spoilerować, zasygnalizuję tylko niektóre: Gala poznaje się (blisko!) ze społecznością La Mugi, prowadzi sprawę swojego spadku, zakochuje się (to żaden spoiler, przecież taki jest na ogół schemat większości powieści tego rodzaju), długo biesiaduje z nowymi znajomymi przy posiłkach, przygotowuje święta. A i tak jeszcze na trzy dni wyjeżdża na zwiedzanie Barcelony. Gala ma jeszcze czas na segregowanie rzeczy w domu, który przypadł jej w udziale, na rozwiązanie rodzinnej tajemnicy – oraz na niekończące się refleksje dotyczące jej własnego życia. W którym oczywiście postanawia wprowadzić radykalne zmiany. Nie wymieniłam jeszcze uczestnictwa w ezoterycznym kręgu oraz spacerów po okolicy… Równie intensywne życie prowadzą obie córki.
Tyle tu wszystkiego, że z czasem lektura zaczyna męczyć swoją nadmierną „gęstością”, mnogością problemów, opisem mnóstwa relacji łączących rozliczne postacie oraz ich przodków. Są dzieje miłości, rodzinnych kłótni, rozstań i złamanych serc. Są rozterki Kate i Adele i ich nastoletnie problemy. Nie wiadomo, na czym skupić swoją uwagę, co faktycznie jest głównym wątkiem w tej przeładowanej książce. Można tylko było sobie podarować samodzielną ucieczkę Kate z La Mugi – to sceny nadające się raczej do książki młodzieżowej. I trochę zejść z ckliwego klimatu opowieści o rodzinnej przeszłości, którą snuje babka Gali.
Oczywiście z drugiej strony można powiedzieć, że podczas czytania ani na chwilę się nie nudzimy. Największym rozczarowaniem jest jednak to, że zapowiadany nawet na okładce wątek z poszukiwaniem autora kopii obrazu Salvadora Dalí jest po prostu…. wątkiem porzuconym! Czytamy w „Ziemi kobiet” o tylu rzeczach, zgłębiamy tak dużo historii, a to, co być może najbardziej zachęciło nas do sięgnięcia po tę książkę – niestety, przynosi rozczarowanie.
Nie można jednak powiedzieć, że powieść jest całkowicie nieudana. Może się podobać, jeśli szukamy akurat czegoś do poczytania dla relaksu. Dużo uroku wnoszą wtrącane kwestie w języku katalońskim, tworząc ciekawy klimat. „Ziemia kobiet” jest dosyć sprawnie napisana, ale nie należałoby raczej liczyć na jakieś wielkie literackie olśnienie i odkrycie.
koniec
7 sierpnia 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.