Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Kai Meyer
‹Powrót czarnoksiężnika›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPowrót czarnoksiężnika
Tytuł oryginalnyDie Rückkehr des Hexenmeisters
Data wydania30 maja 2006
Autor
PrzekładMagdalena Michalik
Wydawca Videograf
CyklSiedem Pieczęci
ISBN83-7183-397-0
Format152s. 125×195mm; oprawa twarda
Cena19,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Oczywiste magiczne oczywistości
[Kai Meyer „Powrót czarnoksiężnika” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W zasadzie recenzowanie czegokolwiek powinno się zaczynać od wymienienia pozytywów. „Powrót czarnoksiężnika” Kaia Meyera, stanowiący pierwszy tom cyklu „Siedem Pieczęci”, jest więc wydany bardzo starannie – na grubym papierze, szyty, z twardą oprawą. Gorzej z treścią.

Wojciech Gołąbowski

Mała Esensja: Oczywiste magiczne oczywistości
[Kai Meyer „Powrót czarnoksiężnika” - recenzja]

W zasadzie recenzowanie czegokolwiek powinno się zaczynać od wymienienia pozytywów. „Powrót czarnoksiężnika” Kaia Meyera, stanowiący pierwszy tom cyklu „Siedem Pieczęci”, jest więc wydany bardzo starannie – na grubym papierze, szyty, z twardą oprawą. Gorzej z treścią.

Kai Meyer
‹Powrót czarnoksiężnika›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPowrót czarnoksiężnika
Tytuł oryginalnyDie Rückkehr des Hexenmeisters
Data wydania30 maja 2006
Autor
PrzekładMagdalena Michalik
Wydawca Videograf
CyklSiedem Pieczęci
ISBN83-7183-397-0
Format152s. 125×195mm; oprawa twarda
Cena19,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Główna bohaterka „Powrotu czarnoksiężnika”, Kira, ma 12 lat – zapewne taki jest też zakładany wiek docelowego czytelnika. Patrząc na wydawnictwo pod tym kątem, zarówno gruby papier, jego szycie, duża czcionka i ilustracje są bardzo na miejscu. Założenie to sprzyja też zaliczeniu na plus faktu, który w innych okolicznościach byłby minusem: książka ma ledwie 150 stron, co przy wyżej wspomnianych kwestiach technicznych daje w efekcie niewiele właściwej treści.
Kira jest – oczywiście – sierotą wychowywaną przez ciotkę Kasandrę (kiedyś, gdy byłem mały, czasami wydawało mi się, że chcąc przeżyć niesamowitą przygodę, trzeba najpierw utracić rodziców). Mieszka w malutkim miasteczku Giebelstein, którego pseudomapkę można podziwiać na wyklejce okładki. Ma dwoje przyjaciół – rodzeństwo Nilsa i Lizę, z którymi wspólnie się bawi, próbując przełamać małomiasteczkową nudę. Widok pięknej kobiety, wyprowadzającej na spacer latającą rybę z paszczą pełną wielkich zębów, z pewnością tę nudę zabije…
Powieść o magii, czarodziejkach i stawiającym im czoło młodych bohaterach jest niestety pełna stereotypów. Inkwizycja oczywiście zajmowała się głównie paleniem na stosie niewinnych ludzi, co jednak nie dziwi, skoro najgorliwszy z inkwizytorów był oczywiście sługą złego, pilnującym, by właściwym wiedźmom włos z głowy nie spadł. Oczywiste jest też zatem, że Kira nie chodzi z ciotką do kościoła (w którym zresztą dzieje się większość akcji). Oczywiste jest także to, że są czarodziejki złe i dobre, podobnie jak magia jest zła i dobra.
Nie będzie spojlerem zdradzenie, że młodzi bohaterowie z pomocą ciotki pokonują zło, poznają przy tym nowych przyjaciół i… zostają naznaczeni magicznym tatuażem w kształcie siedmioramiennej gwiazdy z dziwnymi napisami. Odtąd Siedem Pieczęci będzie ostrzegać przed nadciągającym złem – przynajmniej tym ze strony Arkanum, tajnego stowarzyszenia czarownic i czarnoksiężników, któremu w niniejszym tomie bardzo się narazili. Tatuaż w kształcie owej pieczęci dołączono do wydania – stąd opakowanie książki w folię.
Nie mam akurat pod ręką żadnego dwunastolatka, by mi pomógł ocenić powieść pod swoim kątem, niemniej „Powrót czarnoksiężnika” jawi się powieścią bardzo przeciętną. Ładnie wydaną, ale treściowo nieszczególną. Może kolejne części (cykl liczy ich dziesięć, dotychczas w naszym kraju wydano siedem) będą ciekawsze?
koniec
6 listopada 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.