Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Salvador Dalí
‹Myśli i anegdoty›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMyśli i anegdoty
Tytuł oryginalnyPensées et Anecdotes
Data wydaniapaździernik 2003
Autor
PrzekładBożena Sęk
Wydawca Książnica
ISBN83-7132-615-7
Format181s. 130×201mm, twarda oprawa
Cena26,—
Gatuneknon‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Geniusz
[Salvador Dalí „Myśli i anegdoty” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Cóż nam pozostaje…? Uganiajmy się za Dalim, mając do dyspozycji zamieszczone w niniejszej pozycji dziesiątki jego myśli i kilka anegdotek. Stwórzmy z nich – starannie selekcjonując – własnego Dalego, spełniającego wszelkie nasze wyobrażenia.

Wojciech Gołąbowski

Geniusz
[Salvador Dalí „Myśli i anegdoty” - recenzja]

Cóż nam pozostaje…? Uganiajmy się za Dalim, mając do dyspozycji zamieszczone w niniejszej pozycji dziesiątki jego myśli i kilka anegdotek. Stwórzmy z nich – starannie selekcjonując – własnego Dalego, spełniającego wszelkie nasze wyobrażenia.

Salvador Dalí
‹Myśli i anegdoty›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMyśli i anegdoty
Tytuł oryginalnyPensées et Anecdotes
Data wydaniapaździernik 2003
Autor
PrzekładBożena Sęk
Wydawca Książnica
ISBN83-7132-615-7
Format181s. 130×201mm, twarda oprawa
Cena26,—
Gatuneknon‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
„DALI SALVADOR (1904–89), hiszp. malarz, grafik i teoretyk malarstwa.” (PWN) Jeden z największych teoretyków, czy raczej praktyków autokreacji. Jego dzieła i styl życia wzbudzały i wciąż wzbudzają skrajne reakcje, obojętnych pozostawiając tylko ludzi o mentalności płonącej żyrafy czy miękkiego zegarka…
Pozostawił po sobie dwie książki: „Sekretne życie Salvadore Dali” i „Dziennik geniusza”, oraz niezliczoną ilość cytatów w przeróżnych pismach (także własnych), wywiadach, notkach i wszelkich innych dostępnych mu środkach przekazu. Zbiór takich właśnie wypowiedzi wydała niedawno „Książnica”. Cóż można się z niego dowiedzieć? Jaki wizerunek artysty można na ich podstawie sobie namalować?
„Bardzo rzadko zdarzało mi się upaść tak nisko, żeby wystąpić po cywilnemu. Zawsze jestem odziany w uniform Dalego.”
Uznawany był za wariata: czy jednak jego wariackie zachowanie było tylko uniformem, który świadomie zakładał każdego dnia – w prywatności pozostając zupełnie normalnym człowiekiem? Hm…
„Mniej jest szaleństwa w mojej metodzie niż metody w moim szaleństwie.”
Czyli… jednak szaleniec? Spójrzmy dalej…
„Jeśli bawisz się w geniusza, stajesz się nim!”
A więc nieustanna zabawa w geniusza, która przyniosła nieoczekiwane efekty? Efekty… jakie?
„Trudno jest przyciągać uwagę wszystkich dłużej niż pół godziny. Mnie się udawało przez dwadzieścia lat, i to codziennie.”
Niedościgły wzór dla wszystkich pseudogwiazdek medialnych, nieistniejących poza kartami kolorowych pism i tak zwanymi „salonami”… Geniusz autokreacji. Czy także malarstwa?
„To, że ja sam nie pojmuję sensu moich obrazów, kiedy je maluję, nie znaczy, że go nie mają.”
A więc geniusz kwestionowany – od samego początku. Lecz przecież…
„Malarz to nie ten, kto jest natchniony, lecz ten, kto jest w stanie natchnąć innych.”
…a czy sztuka Dalego potrafi natchnąć? Raczej tak. Sęk w tym, że:
„Wokół Dalego wszystko jest prawdziwe z wyjątkiem mnie.”
Cóż więc z tym wszystkim począć?
„Uważam, że telewizja, kino, prasa genialnie pozwalają w nowoczesny sposób podporządkowywać i ogłupiać tłumy, dlatego też uwielbiam wytwornie się nimi posługiwać. Im więcej kretynów będzie ganiało za Dalim, tym drożej będą się sprzedawały moje obrazy.”
Cała prawda? Spora jej część. Lecz cóż nam pozostaje…? Uganiajmy się za Dalim, mając do dyspozycji zamieszczone w niniejszej pozycji dziesiątki jego myśli i kilka anegdotek. Stwórzmy z nich – starannie selekcjonując – własnego Dalego, spełniającego wszelkie nasze wyobrażenia.
koniec
13 kwietnia 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nadejdzie jutro i nie będzie niczego
Joanna Kapica-Curzytek

24 VI 2024

„Z nieba spadły trzy jabłka” to przypowieść o ludzkim losie. Więcej tu pogody niż bezsilności i goryczy, nie brakuje też uśmiechu.

więcej »

Perły ze skazą: Homo homini lupus est
Sebastian Chosiński

22 VI 2024

„Stado wilków” to nostalgiczna, ale nie łzawa, opowieść o drugiej wojnie światowej, która wyszła spod ręki Wasila Bykaua, jednego z najwybitniejszych białoruskich prozaików XX wieku. Jest historią czworga partyzantów, którzy pod osłoną nocy mają dotrzeć do lazaretu w sąsiednim oddziale. Niedaleko, ale jakby na drugim końcu świata.

więcej »

PRL w kryminale: Znowu wieprzowina na obiad!
Sebastian Chosiński

21 VI 2024

Chociaż na okładce oryginalnego wydania powieści „Kim jesteś Czarny?” widnieje nazwisko Stanisława Mierzańskiego, tak naprawdę napisała ją Anna Kłodzińska. Dlaczego tym razem posłużyła się pseudonimem? Najprawdopodobniej z tego powodu, by nie mieszać czytelnikom w głowach. Jej prawdziwe nazwisko miało bowiem kojarzyć się tylko z jednym bohaterem literackim – kapitanem Szczęsnym, którego tutaj brakuje.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

O miłości, owszem, o detektywach – niekoniecznie
— Wojciech Gołąbowski

Niech się mury pną… na boki
— Wojciech Gołąbowski

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
— Wojciech Gołąbowski

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.