Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Daft Punk
‹Tron: Legacy OST›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTron: Legacy OST
Wykonawca / KompozytorDaft Punk
Data wydania6 grudnia 2010
Wydawca EMI Music
NośnikCD
Czas trwania58:36
Gatunekelektronika, filmowa
EAN5099994731521
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Overture2:28
2) The Grid1:36
3) The Son Of Flynn1:35
4) Recognizer2:37
5) Armory2:02
6) Arena1:33
7) Rinzler2:17
8) The Game Has Changed3:25
9) Outlands2:42
10) Adagio For Tron4:11
11) Nocturne1:41
12) End Of Line2:36
13) Derezzed1:44
14) Fall1:22
15) Solar Sailer2:42
16) Rectifier2:14
17) Disc Wars4:11
18) C.L.U.4:39
19) Arrival2:00
20) Flynn Lives3:22
21) Tron Legacy [End Titles]3:17
22) Finale4:22
Wyszukaj / Kup

Tron w rękach Francuzów?
[Daft Punk „Tron: Legacy OST” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wokół filmu „Tron: Legacy” już od dłuższego czasu pojawiało się sporo medialnego szumu. Kiedy polscy fani obrazu „Tron” (sprzed prawie trzydziestu lat) wyczekiwali premiery sequelu, miłośnicy muzyki filmowej i elektronicznej otrzymali mikołajkowy prezent w postaci soundtracku, za który odpowiada legendarny Daft Punk.

Michał Perzyna

Tron w rękach Francuzów?
[Daft Punk „Tron: Legacy OST” - recenzja]

Wokół filmu „Tron: Legacy” już od dłuższego czasu pojawiało się sporo medialnego szumu. Kiedy polscy fani obrazu „Tron” (sprzed prawie trzydziestu lat) wyczekiwali premiery sequelu, miłośnicy muzyki filmowej i elektronicznej otrzymali mikołajkowy prezent w postaci soundtracku, za który odpowiada legendarny Daft Punk.

Daft Punk
‹Tron: Legacy OST›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTron: Legacy OST
Wykonawca / KompozytorDaft Punk
Data wydania6 grudnia 2010
Wydawca EMI Music
NośnikCD
Czas trwania58:36
Gatunekelektronika, filmowa
EAN5099994731521
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Overture2:28
2) The Grid1:36
3) The Son Of Flynn1:35
4) Recognizer2:37
5) Armory2:02
6) Arena1:33
7) Rinzler2:17
8) The Game Has Changed3:25
9) Outlands2:42
10) Adagio For Tron4:11
11) Nocturne1:41
12) End Of Line2:36
13) Derezzed1:44
14) Fall1:22
15) Solar Sailer2:42
16) Rectifier2:14
17) Disc Wars4:11
18) C.L.U.4:39
19) Arrival2:00
20) Flynn Lives3:22
21) Tron Legacy [End Titles]3:17
22) Finale4:22
Wyszukaj / Kup
Początkowo mało kto wierzył, że twórcy hitu „One More Time” rzeczywiście stworzą ścieżkę dźwiękową do przywołanego filmu. Stopniowo w sieci pojawiały się nawet różne próbki dźwięków, rzekomo pochodzących z nagrywanej płyty, ale większość z nich okazywała się podróbkami. Apetyty słuchaczy zwiększył dopiero oficjalny trailer, z mocnym i elektronicznym kawałkiem „Derezzed” autorstwa właśnie Daft Punk. Po tak ostrej i przebojowej zapowiedzi pozostało poczekać na premierę albumu, który w naszym kraju pojawił się w sklepach blisko miesiąc przed kinową premierą „Tron: Legacy”.
Co ciekawe, często można trafić na informację, że jest to pierwsza próba stworzenia czy skomponowania muzyki filmowej przez duet: Guy-Manuel de Homem-Christo i Thomas Bangalter. Należy jednak pamiętać, że już „Discovery” z 2001 roku stanowiło koncept album pełniący rolę soundtracku do anime „Interstella 5555”, a na dodatek Bangalter produkował także muzykę do filmu „Nieodwracalne” – zatem na pewno panowie z Daft Punk nie są w tej kwestii absolutnymi nowicjuszami. Jeszcze bardziej interesujący okazał się fakt, iż muzycy pracowali nad ostatnim projektem blisko trzy lata i wykorzystali przy tym całą orkiestrę (nagrywali w znanym londyńskim AIR Lyndhurst Studios przy udziale kompozytora Josepha Trapanese oraz stu muzyków!), przez co ich najnowszy krążek stanowi połączenie elektroniki oraz brzmień symfonicznych. Nie jest to więc album pokroju wcześniejszych: „Homework”, „Discovery” albo „Human After All”.
Wszyscy oczekujący solidnego, elektronicznego uderzenia spod znaku „French touchu” będą mocno zawiedzeni. Kawałków utrzymanych w podobnej stylistyce, poza wspomnianym trailerowym „Derezzed”, jest jak na lekarstwo. Dominują za to nieco patetyczne, przestrzenne aranżacje, w których na przemian zmieniają się proporcje pomiędzy elektroniką i muzyką klasyczną – zresztą ta ostatnia, głównie w postaci smyczków, często przeważa. Odrobinę wyróżniają się jedynie mocniejsze kompozycje: „The Grid”, „Recognizer”, „The Game Has Changed”, „End Of Line”, „Fall”, „Disc Wars” i „Tron Legacy (End Titles)”. W sumie całość złożona jest z aż dwudziestu dwóch, przeważnie krótkich tracków w większości nadających się na tło albo ilustrację mrocznych, tajemniczych scen rodem z komputerowego świata.
Trochę dziwi, że producenci filmu postawili na tego rodzaju ścieżkę dźwiękową. Tematyka obrazu idealnie pasuje do czysto syntetycznych brzmień, kojarzonych m.in. z Daft Punk (zresztą reżyser Joseph Kosinski nie wyobrażał sobie lepszych kandydatów do tego projektu), więc zupełnie niezrozumiałe jest tak mocne uklasycznienie (też stonowanie) materiału, ocierającego się momentami o niepotrzebną epickość. Z pewnością przydałoby się też jeszcze kilka tak dynamicznych utworów jak „Derezzed” – może wtedy całość nie wypadałaby aż tak monotonnie i nijako.
Trudno taki krążek jednoznacznie ocenić – dla fanów Daft Punk (w tym mnie) może to być spore rozczarowanie, ale kiedy spojrzymy na „Tron: Legacy (OST)” jak na typową ścieżkę dźwiękową, to należałoby podbić duetowi trochę ocenę, a przynajmniej przyjrzeć się jak ich muzyka współgrała z tym, co można zobaczyć na ekranach.
koniec
28 grudnia 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Bez noży, krzyży i polowań
— Michał Perzyna

Siostry na wznoszącej fali
— Michał Perzyna

Senne marzenia ciągle żywe
— Michał Perzyna

Rozpromienione oblicze
— Michał Perzyna

Krocząc sprawdzoną ścieżką
— Michał Perzyna

Mały jazzowy pożar
— Michał Perzyna

Nie tylko o rozstaniach
— Michał Perzyna

W idealnej harmonii
— Michał Perzyna

Złe wieści – dobre wieści
— Michał Perzyna

W słodkiej melancholii
— Michał Perzyna

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.