Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

POE (Projekt Ostry Emade)
‹Złodzieje zapalniczek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZłodzieje zapalniczek
Wykonawca / KompozytorPOE (Projekt Ostry Emade)
Data wydania1 grudnia 2010
Wydawca Asfalt
NośnikCD
Czas trwania37:47
Gatunekrock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Wejście1:00
2) Złodzieje zapalniczek2:45
3) Nadzieja2:53
4) Twarz3:21
5) Nie odejdę stąd3:30
6) Ty znasz ten stan3:38
7) Nie szpan a szacunek3:44
8) Szczery do bólu4:11
9) No kto?4:13
10) POE3:25
11) Raj młodocianych bogów 22:56
12) Wyjście2:11
Wyszukaj / Kup

Czar magicznego pudełka trwa
[POE (Projekt Ostry Emade) „Złodzieje zapalniczek” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Złodzieje zapalniczek” to drugi wspólny krążek Ostrego i Emade. Na ponowne połączenie ich muzycznych sił słuchacze musieli czekać blisko pięć lat, ale za to nagrywanie materiału trwało podobno kilka dni – aż strach pomyśleć, co by było, gdyby artyści poświęcili płycie trochę więcej czasu.

Michał Perzyna

Czar magicznego pudełka trwa
[POE (Projekt Ostry Emade) „Złodzieje zapalniczek” - recenzja]

„Złodzieje zapalniczek” to drugi wspólny krążek Ostrego i Emade. Na ponowne połączenie ich muzycznych sił słuchacze musieli czekać blisko pięć lat, ale za to nagrywanie materiału trwało podobno kilka dni – aż strach pomyśleć, co by było, gdyby artyści poświęcili płycie trochę więcej czasu.

POE (Projekt Ostry Emade)
‹Złodzieje zapalniczek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZłodzieje zapalniczek
Wykonawca / KompozytorPOE (Projekt Ostry Emade)
Data wydania1 grudnia 2010
Wydawca Asfalt
NośnikCD
Czas trwania37:47
Gatunekrock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Wejście1:00
2) Złodzieje zapalniczek2:45
3) Nadzieja2:53
4) Twarz3:21
5) Nie odejdę stąd3:30
6) Ty znasz ten stan3:38
7) Nie szpan a szacunek3:44
8) Szczery do bólu4:11
9) No kto?4:13
10) POE3:25
11) Raj młodocianych bogów 22:56
12) Wyjście2:11
Wyszukaj / Kup
Nową odsłonę Projektu Ostry Emade otwiera koncertowe „Wejście”, na którym łódzki raper zapowiada nadchodzący album; wieńczą go beaty znane z kawałka „Szef kuchni” z dorobku braci Waglewskich. Kolejny track to już tytułowy numer – „Złodzieje zapalniczek” – wypełniony przez spokojny, zapętlony podkład Piotra, do którego nieśpiesznie, w swoim stylu „nawija” Adam. Trzeba przyznać, że przy pierwszym odsłuchu, pomimo niewątpliwie dobrej produkcji, a także poprawnego rapowania, utwór właściwie niczym nie zaskakuje, nie zachwyca, ani nie zapada na dłużej w pamięci.
Mocnym uderzeniem jest czwarty na playliście, hipnotyzujący kawałek „Twarz”. Jego kołyszący, ciężki, ale prosty beat świetnie współgra z szorstkim głosem Ostrego. Kolejne, singlowe „Nie odejdę stąd” to dynamiczne, przebojowe, nawet taneczne (a i trochę komercyjne) brzmienia uzupełnione chwytliwą wyliczanką i charakterystycznym refrenem. Prawdziwym gwoździem programu jest za to „Ty znasz ten stan”, z mistrzowskimi beatami Piotra Waglewskiego i świetnymi skreczami, które wyszły spod ręki Dj Haema. Dalej są jeszcze całkiem dobre numery: „Szczery do bólu”, „P.O.E.”, a w końcu „Raj młodocianych bogów 2”, będący bezpośrednią kontynuacją utworu z poprzedniego wydawnictwa.
W przypadku albumu „Złodzieje zapalniczek” Ostry nie do końca mnie przekonuje. Rzeczywiście jego teksty dają poczucie pewnej świeżości, a na pewno spontaniczności (choć nie jestem pewien czy należy uznać to za plus), ale jednocześnie, poza kilkoma wyjątkowymi momentami, szybko wylatują z głowy i trudno powiedzieć, o czym tak naprawdę traktują. Niestety, muszę podpisać się pod wieloma głosami, twierdzącymi że drugi krążek P.O.E. jest co najmniej dobry, ale głównie za sprawą młodszego brata Fisza. Gwoli ścisłości trzeba jednak napisać, że Ostry wcale nie zawodzi, ale chciałoby się od niego czegoś więcej, czegoś ekstra. A raper nie pokazuje niczego nadzwyczajnego, nowego i przez to odrobinę odstaje od znakomitej warstwy muzycznej.
Odstaje, ponieważ Emade udowadnia, że na naszym podwórku trudno wskazać jakiegoś dorównującego mu stylem i talentem producenta. Na „Złodziejach zapalniczek”, w przeciwieństwie do pierwszego albumu P.O.E., zrezygnował z dużej dawki, zaskakującej elektroniki, na rzecz oldschoolowych, świetnych i różnorodnych sampli. Do dźwięków swoje trzy grosze dorzucili: wspomniany Haem oraz beatboxer Zorak, a całość dała naprawdę niepowtarzalne, urozmaicone brzmienie, przy którym można rzeczywiście odpłynąć. Trudno to opisać – trzeba usłyszeć.
Gdybym wyjątkowo miał pokusić się o indywidualne oceny, to Ostry musiałby zadowolić się 70%, natomiast Emade otrzymałby aż 90%. Łatwo policzyć, jaka wychodzi średnia i ile wart jest dla mnie cały album. Trzeba jednak pamiętać, że na wydawnictwo składa się również krążek w wersji instrumentalnej, więc tym bardziej należy po „Złodziei zapalniczek” sięgnąć. Dzięki takiemu rozwiązaniu wszyscy powinni być zadowoleni.
koniec
4 stycznia 2011

Komentarze

04 I 2011   23:00:10

swietna muzyka, ciekawe co by wyszlo, gdyby ostry mial wiecej czasu na nagranie

19 I 2011   15:07:15

http://kumkumasz.blogspot.com/2010/12/zodzieje-zapalniczek.html

19 I 2011   16:17:57

nie pasuje mi ta płyta... wg mnie jedna z gorszych, ale i tak kupię :)

19 I 2011   17:52:35

Na 10te miejsce prędzej zasługuje płyta Kasty "Prawda Naga", niż Złodzieje Zapalniczek, choć jak na dwa dni pracy, płyta jest naprawdę dobra. Jednak moim zdaniem, na rynku hh najlepszą płytą ubiegłego roku była płyta Kasty.
Pou.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Bez noży, krzyży i polowań
— Michał Perzyna

Siostry na wznoszącej fali
— Michał Perzyna

Senne marzenia ciągle żywe
— Michał Perzyna

Rozpromienione oblicze
— Michał Perzyna

Krocząc sprawdzoną ścieżką
— Michał Perzyna

Mały jazzowy pożar
— Michał Perzyna

Nie tylko o rozstaniach
— Michał Perzyna

W idealnej harmonii
— Michał Perzyna

Złe wieści – dobre wieści
— Michał Perzyna

W słodkiej melancholii
— Michał Perzyna

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.