Numer czternaście, dom w WarszawieCSW Zamek Ujazdowski Od 12 do 24 marca w CSW Zamej Ujazdowski odbędzie się wystawa pt. „Numer czternaście, dom”.
CSW Zamek UjazdowskiNumer czternaście, dom w WarszawieOd 12 do 24 marca w CSW Zamej Ujazdowski odbędzie się wystawa pt. „Numer czternaście, dom”. W swoim najnowszym filmie „Nummer veertien, home / Numer czternasty, dom” (2012) Guido van der Werve, artysta holenderski, performer i klasycznie szkolony pianista, zainspirował się podróżą, którą odbyła w 1849 roku siostra Fryderyka Chopina, Ludwika, spełniając jego ostatnią wolę – aby jego serce po śmierci zostało przywiezione do ojczystej Polski. Van der Werve podjął tę samą duchową podróż, lecz w przeciwnym kierunku – z warszawskiego Kościoła Św. Krzyża do grobu Chopina na cmentarzu Père Lachaise w Paryżu, przemierzając 1700 km w ciągu 20 dni w formie rozległego wyczynowego triatlonu, na który złożyły się trzy dyscypliny: pływanie, kolarstwo oraz bieganie. Obecnie film można zobaczyć (do 24 marca) w CSW Zamek Ujazdowski oraz (do 28 kwietnia) w Stedelijk Museum w Amsterdamie. Od 2003 roku do chwili obecnej Guido van der Werve zrealizował 10 filmów, które określa jako „możliwe scenariusze wyobrażonych rzeczywistości”. Holenderski artysta tworzy prace filmowe, dla których punktem wyjścia są niekonwencjonalne i poruszające akcje o charakterze performance, polegające na ustawicznym przechodzeniu od tego, co realne, do tego, co fantastyczne. W tych metafizycznych nierzadko wizjach obecne są elementy symboliczne, takie jak muzyka, przekraczanie granic ludzkiej wytrzymałości czy żywioł natury, sam zaś artysta odgrywa w nich zwielokrotnioną rolę głównego bohatera, kompozytora czy maratończyka, wystawiając się często na niezwykle wyczerpujące trudy fizyczne i niebezpieczeństwa. Samotnym wyzwaniom podejmowanym przez van der Werve towarzyszy lęk i olbrzymi wysiłek emocjonalny. Są one skrupulatnie dokumentowane przez artystę w formie filmów, z który emanuje dojmująco ironiczny i romantyczny duch. Artysta jest bohaterem zaskakujących i z reguły zabawnych akcji: gra na pianinie ustawionym na platformie unoszącej się na środku jeziora, odsyła asteroid tam, skąd przybył na Ziemię, wciąga przez okno do mieszkania olbrzymi fortepian, odbywa maraton o długości 28 mil z nowojorskiej galerii do grobu rosyjskiego kompozytora Rachmaninowa, aby położyć tam bukiet rumianków, czy obraca się powoli w przeciwnym kierunku niż ruch rotacyjny kuli ziemskiej stojąc na Biegunie Północnym. W swojej najbardziej znanej pracy „Nummer Acht (#8), everything is going to be alright / Numer osiem, wszystko będzie dobrze” (2007) van der Werve kroczy tuż przed gigantycznym lodołamaczem, który przebija się przez skutą lodem Zatokę Fińską; wydaje się całkowicie nieświadomy obecności olbrzymiego statku tuż za swoimi plecami. Guido van der Werde określany bywa często przez krytyków jako „ukochane dziecko niemieckiego malarza romantycznego Caspara Davida Friedricha i holenderskiego konceptualisty Basa Jana Adera”. Jego niezwykle poetyckie filmy, które zwykle przedstawiają bezludne pejzaże lub rejestrują epickie, zadziwiające podróże nasycone są melancholią, wysublimowanym pięknem, retrospekcją opowiadają o samotności i zmaganiu się z nieubłaganymi siłami natury; ich charakterystycznym walorem jest przenikliwy klimat absurdalnego humoru. Obrazom towarzyszy zazwyczaj klasyczna muzyka rozbrzmiewająca w zachwycających sceneriach. Guido van der Werve (ur. 1977 w Papendrecht, Holandia) ukończył studia artystyczne w Rietveld Academie oraz Rijksakademie w Amsterdamie. Studiował wzornictwo przemysłowe, archeologię, filologię rosyjską, zajmuje się też profesjonalnie komponowaniem muzyki oraz grą w szachy. Od początku lat 2000 realizuje performanse, które przedstawia w formie filmów 35 mm oraz w technice wideo. Swoje prace, filmowe, muzyczne oraz literackie tytułuje za pomocą kolejnych numerów w porządku powstawania. Mieszka i pracuje w Finlandii oraz w Berlinie. Jest laureatem Charlotte Kohler Award (2012) w dziedzinie sztuk wizualnych. Prace artysty znajdują się m.in. w kolekcji Stedelijk Museum w Amsterdamie, De Hallen w Haarlem, Goetz Sammlung w Monachium, MoMA w Nowym Jorku i w Hirshhorn Museum w Waszyngtonie. 13 marca 2013 00-467 Warszawa, ul. Jazdow 2 tel. +48 022 628 12 71, +48 022 628 12 72 fax +48 022 628 95 50 Czynne: wtorek - niedziela: 11.00 - 19.00, piątek: 11.00 - 21.00 Wstęp: bilet normalny: 12 zł, ulgowy: 6 zł, rodzinny: 20 zł |
Kaja Renkas – grafika / 20-lecie pracy twórczej
6 maja 2024, 18:00 – 24 maja 2024, 18:00
Olaf Brzeski
SYTUACJA JEST DOSKONAŁA
19.04–10.05.2024
kurator: Marcin Mierzicki
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
CSW Zamek Ujazdowski
— Samolub w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Neues Theater w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Świadectwo w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Razem / Osobno w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Co outsider może nam powiedzieć o rzeczywistości w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Ukrainian news w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Trwałe rzeczy w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Auroryt w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Freedom Club w Warszawie
CSW Zamek Ujazdowski
— Retorsje w Warszawie