Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 22 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

‹Alice in Borderland. Sezon 1›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAlice in Borderland. Sezon 1
Dystrybutor Netflix
Data premiery10 grudnia 2020
ReżyseriaShinsuke Sato
Scenariusz
ObsadaKento Yamazaki, Tao Tsuchiya, Nijirô Murakami, Yûki Morinaga
MuzykaYutaka Yamada
Rok produkcji2020
Kraj produkcjiJaponia
SerialAlice in Borderland, Sezon 1
Liczba odcinków8
GatunekSF, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Alice in Borderland: Odc. 1. Bez dodatkowych żyć
[„Alice in Borderland. Sezon 1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Alice in Borderland” po raz kolejny wykorzystano motyw makabrycznych rozgrywek, w których bohaterowie walczą o przetrwanie, ale zarazem trzeba przyznać, że serial ogląda się z zainteresowaniem nie tyko z powodu kolejnych wyzwań stawianych przed zawodnikami.

Marcin Mroziuk

Alice in Borderland: Odc. 1. Bez dodatkowych żyć
[„Alice in Borderland. Sezon 1” - recenzja]

W „Alice in Borderland” po raz kolejny wykorzystano motyw makabrycznych rozgrywek, w których bohaterowie walczą o przetrwanie, ale zarazem trzeba przyznać, że serial ogląda się z zainteresowaniem nie tyko z powodu kolejnych wyzwań stawianych przed zawodnikami.

‹Alice in Borderland. Sezon 1›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAlice in Borderland. Sezon 1
Dystrybutor Netflix
Data premiery10 grudnia 2020
ReżyseriaShinsuke Sato
Scenariusz
ObsadaKento Yamazaki, Tao Tsuchiya, Nijirô Murakami, Yûki Morinaga
MuzykaYutaka Yamada
Rok produkcji2020
Kraj produkcjiJaponia
SerialAlice in Borderland, Sezon 1
Liczba odcinków8
GatunekSF, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W serialu tym możemy więc liczyć na podobne wrażenia jak w „Battle Royale” czy „Squid Game”, ale jego mocnym punktem są również zapadające w pamięć postaci. W pierwszym odcinku poznajemy trójkę przyjaciół, która zupełnie niespodziewanie traci swoje dawne życie. Na początku widzimy, jak Arisu nie jest w stanie oderwać się od gry wideo, chociaż powinien być w tym czasie na rozmowie o pracę. Doskonale rozumiemy, czemu ojciec i brat uważają go za zakałę rodziny… W tym czasie jego kumpel Karube traci pracę barmana, bo wdaje się w romans z kochanką szefa, który o tym się dowiaduje. Z kolei Chōta musi wykonywać niezbyt lubianą pracę, gdyż potrzebuje pieniędzy nie tylko dla siebie, ale i matki, która cały czas prosi go o kolejne „pożyczki”. W sumie nie ma niczego dziwnego w tym, że trzech młodych mężczyzn chce dzięki nieszkodliwym wygłupom odreagować swoje zmartwienia, nawet jeśli może to ściągnąć na nich drobne kłopoty ze strony policji.
Wszystko to okazuje się jednak zaledwie wstępem do właściwej fabuły. W czasie kiedy trzej młodzi mężczyźni ukrywają się w dworcowej toalecie przed ścigającymi ich stróżami prawa, zachodzi coś doprawdy niewytłumaczalnego. Otóż w momencie gdy Arisu, Karube i Chōta wychodzą ze swojej kryjówki, orientują się, że na stacji Shibuya i wokół niej nie ma poza nimi dosłownie żywego ducha. Trzeba zaś przyznać, że widok zupełnie opustoszałego tego jednego z najbardziej ruchliwych i zatłoczonych miejsc Tokio robi naprawdę mocne wrażenie. Wygląda też na to, że podobnie jest w innych częściach miasta – nigdzie nie ma ani ludzi, ani prądu. Oczywiście bohaterowie są zdezorientowani tą sytuacją, ale nie ulegają panice. Kiedy wieczorem na ogromnym ekranie pojawia się informacja o zbliżającym się rozpoczęciu gry, całkiem naturalną reakcją jest udanie się w kierunku miejsca, w którym widać światło.
Po przybyciu na miejsce znajdują wyłożone telefony z informacją „ po jednym na gracza”. Niedługo później pojawiają się tam jeszcze dwie młode kobiety. Licealistka sprawia wrażenie równie zagubionej jak trójka głównych bohaterów, natomiast Shibuki najwyraźniej już wie, czego mogą się spodziewać. Szybko się okazuje, że zadanie polega na opuszczeniu danego pomieszczenia w ograniczonym czasie poprzez wybór jednych lub drugich drzwi. Pomyłka oznacza śmierć, podobnie jak przekroczenie limitu czasu. Oczywiście można by się zdać na ślepy los, ale po śmierci pierwszej osoby nikt się nie wyrywa do bycia ochotnikiem nadstawiającym głowę za innych. Napięcie rośnie zaś z każdym kolejnym pokojem, bo zawodnicy mają coraz mniej czasu na podjęcie decyzji.
Jak łatwo się domyślić, ukończenie pierwszej rozgrywki nie oznacza ostatecznego sukcesu. Okazuje się bowiem, że nagrodą dla tych, którzy przeżyją, jest jedynie indywidualna „wiza”, przed końcem której trzeba wziąć udział w kolejnej grze. Na razie nie jest natomiast jasne, czemu ma służyć ta makabryczna realizacja ani czy istnieje jakikolwiek sposób na powrót do dawnego życia. Liczymy oczywiście na to, że odpowiedzi na te pytania bohaterowie odkryją w kolejnych odcinkach.
koniec
14 lutego 2022

Komentarze

15 II 2022   16:26:41

Wersja "human action" mangi "Imawa no Kuni no Alice (Arisu)", dużo starszej niż cytowane wyżej „Battle Royale” i „Squid Game”. Lepiej przeczytać oryginał i/lub obejrzeć trzyodcinkową OAV z 2014 roku.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: W starej twierdzy w Kokandzie
Sebastian Chosiński

22 III 2023

Po trzech tadżyckich miniserialach opowiadających o instalowaniu władzy radzieckiej w Turkiestanie przyszła kolej na telewizyjne dzieło rodem z Uzbekistanu (chociaż z licznym udziałem aktorów rosyjskich, w tym samego Aleksandra Kajdanowskiego). Trzyczęściowa historia „Było to w Kokandzie” autorstwa Uzbeka Uczkuna Nazarowa oparta została na motywach wydanej w 1939 roku powieści Nikołaja Nikitina.

więcej »

Sprawa prywatna: Odc. 7. Tajemnica maski demona
Marcin Mroziuk

20 III 2023

Po raz kolejny możemy się przekonać, że główna bohaterka jest w gorącej wodzie kąpana, a zarazem ufając swej intuicji jest skłonna zaufać różnym osobom, nie zważając na wysuwane przeciw nim oskarżenia. Przy tej okazji wystawione na próbę będą też jej uczucia do Pabla i Andrésa, a na razie trudno przesądzić, czy któryś z nich w końcu zawładnie je sercem.

więcej »

East Side Story: „Złota Viagra” na męską niedoskonałość
Sebastian Chosiński

19 III 2023

Czosnek uprawiany jest przez ludzi od pięciu tysięcy lat. Jest nie tylko popularną przyprawą, ale przede wszystkim rośliną leczniczą, co dowiodły zresztą badania kliniczne. Przypisuje mu się także nadzwyczajne moce, dzięki którym odstrasza wampiry i czarownice. Czy można zatem dziwić się, że niejednokrotnie stał się również „bohaterem” filmów. Jak chociażby w obyczajowej tragikomedii kazachskiego reżysera Eldara Szybanowa zatytułowanej – adekwatnie do jej treści – „Górski czosnek”.

więcej »

Polecamy

Dekoracje waść niszczysz!

Z filmu wyjęte:

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.