Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Online: Wikingowie z(a)marznięci
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Ta wyprawa walecznych Wikingów nie powiodła się. Nie dość, że nie obłowili się łupami, to porozrzucani po różnych dziwnych brzegach i platformach czekają aż Thorgal… no, w sumie jakikolwiek wódz podpłynie po nich łodzią i – dysponując młotem oraz piłą – uwolni z brył lodu lub po prostu pomoże dostać się na pokład. Uwaga: obowiązują prawa fizyki!

Wojciech Gołąbowski

Online: Wikingowie z(a)marznięci
[ - recenzja]

Ta wyprawa walecznych Wikingów nie powiodła się. Nie dość, że nie obłowili się łupami, to porozrzucani po różnych dziwnych brzegach i platformach czekają aż Thorgal… no, w sumie jakikolwiek wódz podpłynie po nich łodzią i – dysponując młotem oraz piłą – uwolni z brył lodu lub po prostu pomoże dostać się na pokład. Uwaga: obowiązują prawa fizyki!
Ice Breaker
Ice Breaker
Gra logiczno-zręcznościowa „Ice Breaker” składa się z 40 plansz z narastającym stopniem trudności. W niektórych trzeba bardziej myśleć, w innych – szybciej i zręczniej działać. Czasem zaś wystarczy mieć szczęście. Plansza (sceneria) jest zazwyczaj nieco większa niż dostępny widok, ale w lewym górnym rogu stale jest obecna mapka. Przesunięcie kursora myszy lub użycie kursorów klawiaturowych powoduje przewinięcie widoku w daną stronę.
Sceneria każdej planszy jest podobna i stanowi widok z boku na zakotwiczony u dołu ekranu drakkar oraz przedziwną linię brzegową (skały zwykłe, skały niebezpieczne, skały z mocą) połączoną często z osadzonymi „w powietrzu” platformami, pochylniami czy pływającymi górami lodowymi. W wielu miejscach tych scenerii stoją lub wiszą nasi pechowi Wikingowie, których za pomocą praw fizyki trzeba sprowadzić na pokład łodzi. Całe szczęście, że prawa te są wybiórcze, bo choć działa grawitacja, to zlatującemu z wysoka na twarde deski wojowi nic się z tego powodu nie stanie.
Autorzy gry zaoferowali całe bogactwo pomysłów – tych fabularnych (określone rozwiązania niektórych problemów) i tych scenograficznych (materie brył i inne mechanizmy). Obok więc zwykłych (nadających się do cięcia) brył lodowych mamy do czynienia ze skałami kamiennymi, magmowymi (nie dotykać!) oraz… odrzutowymi. Te ostatnie potrafią – po odcięciu kawałka – latać. Mamy też kłody drewna i punkty zaczepienia, dzięki którym bryły mogą się obracać dokooła (gdy mają „napęd”) lub po prostu wahać. Mamy liny, podtrzymujące lub wiążące różne elementy, mamy okrągłe, nadmuchiwane Walkirie (to trzeba zobaczyć na własne oczy), niebezpieczne koty (?) oraz ptaki, unoszące przyczepione na linach elementy ku górze (o ile element nie jest za ciężki).
Podstawą gry jest przecinanie w odpowiedni sposób. Bryły lodu oraz liny można ciąć, z Walkirii można w tenże sam sposób spuszczać powietrze. W efekcie cięcia następuje ciąg przyczynowo-skutkowy, wynikający z praw fizyki – bryły zsuwają się po pochylni, odcięte elementy spadają, równoważnie wychylają się i tak dalej. Cała zabawa w tym, by ostatecznie wszyscy rozrzuceni na danej planszy Wikingowie trafili na pokład, gdzie już czeka na nich wódz, gotowy potężnym młotem rozbić bryłę lodu (i uwolnić zahibernowanego nieszczęśnika lub po prostu oczyścić łódź ze śmieci).
„Ice Breaker” z pomocą flash-cookie zachowuje stan gry, można w każdej chwili przerwać rozgrywkę. Obowiązuje liniowy model przechodzenia 40 plansz. Muzykę i dźwięki można wyłączyć. I grać, grać, grać, zaśmiewając się z niektórych pomysłów i przygryzając wargi (oraz mamrocząc normańskie przekleństwa) przy innych. Gra do przejścia w kilka godzin, zdecydowanie godna polecenia.
koniec
17 stycznia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
Wojciech Gołąbowski

4 V 2024

Wydane przez Naszą Księgarnię „Orzeszki ze ścieżki” nie są, wbrew pozorom, grą łatwą. To strategia, w której do końca nie wiadomo, kto wygra.

więcej »

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.