Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Online: Gdy zapatrzenie w niebo powoduje zatopienie brylantu
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Block Drop” jest nieskomplikowaną, wielopoziomową grą logiczną, zasługującą na wyróżnienie z uwagi na piękną grafikę i sposób budowy poszczególnych plansz.

Wojciech Gołąbowski

Online: Gdy zapatrzenie w niebo powoduje zatopienie brylantu
[ - recenzja]

„Block Drop” jest nieskomplikowaną, wielopoziomową grą logiczną, zasługującą na wyróżnienie z uwagi na piękną grafikę i sposób budowy poszczególnych plansz.
Block Drop
Block Drop
Na rozległej tafli wody stoi dość stabilna konstrukcja złożona z sześcianów. Na jednym z nich lśni brylant. Na innym wymalowano szachownicę rodem z rajdowej chorągiewki oznaczającej metę. Zadaniem gracza jest przejście diamentem (na sąsiednie pola lub nad nimi przeskakując, na dalsze) do mety. Problem w tym, że kostka, z której się właśnie wyszło, ulega zatopieniu – a stanąć na mecie należy dopiero po opróżnieniu planszy.
Początkowe plansze są banalne, przejść je można na kilka sposobów – stanowią one jednak tylko wstęp, rozgrzewkę. Potem „zaczynają się schody”, gdy nad daną planszą trzeba posiedzieć kilkanaście minut, próbując po kilka razy (nieudane próby kończą się efektownym „plusknięciem” brylantu do wody). A te schody się nie kończą… Jak wyczytałem, poszczególne poziomy trudności są generowane losowo (!), co sprawia, że po pierwsze, dwie osoby grające na tym samym poziomie nie muszą wcale mieć jednakowej planszy, i po drugie, że gra komplikuje się bez końca. Można w sieci znaleźć kody dostępu nawet do 131. poziomu…
Na planszę spoglądamy z przodu, lekko z góry i z boku – czyli została ona przedstawiona w rzucie izometrycznym. Ponieważ klocków-sześcianów może w jednym polu stać kilka (jeden na drugim – znika zawsze jeden, co oznacza, że dane pole trzeba przejść kilkukrotnie), zasłonięte zostają pola położone za nimi. By to załagodzić, w prawym górnym rogu widnieje mapka danego poziomu, czyli schematyczny widok z góry. Niestety, bez zróżnicowania liczby klocków.
Na uwagę zasługują piękne, fotorealistyczne tła – zarówno te nad powierzchnią wody, przedstawiające (w zależności od tego, jak długo gramy) wschody, zachody słońca czy gwiaździste niebo – jak i te odbite w wodzie, odpowiednio zniekształcone. Ciekawe jest też przechodzenie między poziomami: zamiast tradycyjnego pojawiania się i znikania plansz tu następuje płynne przejście jednej w drugą. To po prostu warto zobaczyć.
koniec
28 lutego 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
Wojciech Gołąbowski

4 V 2024

Wydane przez Naszą Księgarnię „Orzeszki ze ścieżki” nie są, wbrew pozorom, grą łatwą. To strategia, w której do końca nie wiadomo, kto wygra.

więcej »

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.