dzisiaj: 9 maja 2024
w Esensji w Google

Komentarze

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

muzyczne (wybrane)

więcej »

Zapowiedzi

książkowe (wybrane)

więcej »

kinowe

więcej »

growe (wybrane)

więcej »

Komentarze


Komentarze do: Wszystkie Obiektów Tekstów
z działu: Wszystkie Twórczość Książki Film Komiksy Gry Varia Muzyka
« 1 1298 1299 1300 1301 1302 1335 »


Cezary Dulkowski, 19-01-2010 12:42:
Droga Esensjo!
Na waszych łamach było wiele recenzji, wobec których byłem krytyczny, ale umieszczenie tej spowodowało moje zniesmaczenie. Nie wiem co zdziwiło mnie bardziej - styl jak z bloga gimnazjalisty (\"generalnie nie wiadomo, o co właściwie chodzi i co z tego wynika.\", czy... nie, nie będę podawał już przykładów bo musiałbym wkleić cały tekst), czy całkowite dyletanctwo autorki. Rozumiem, że nie każdy musi lubić prozę pana Jacka Podsiadło, ale ktoś kto chce ją recenzować powinien wysilić się na tyle by zrozumieć formę, którą on stosuje. A nie jest to wcale trudne.
Mam ochotę przyczepić się jeszcze do dość specyficznych kryteriów oceny autorki, ale tak naprawdę nie potrafię ich zrozumieć, szczególnie, że pojawiły się na łamach Esensji, a nie Onetu. Jednym słowem - ekstrakt z recenzji - 0%
Bardzo proszę szanowną Redakcję o utrzymanie wcześniejszego (wysokiego) poziomu.

Nie posądzaj mnie o taki nacjonalizm:-))). Przyznam, że nigdy nie patrzę na brzmienie płyt. Liczy się tylko muzyak. Nawet źle nagrany ciekawy materiał zawsze sie obroni.


badday, 19-01-2010 03:31:
A czy ktoś wie, czemu co najmniej kilku scen z trailerów nie ma w filmie? Po seansie w kinie można się poczuć lekko oszukanym:)


forkiada, 19-01-2010 02:41:
Różnica polega na tym, że SLAYER szarpać w struny jeszcze potrafi, czego o Metallice niestety już powiedzieć nie można. Zagrali jeszcze raz to w czym są najlepsi, no i tak jak napisałem wcześniej, nie muszą odkrywać Ameryki, tak samo jak Lemmy nie potrzebuje nowych inspiracji, aby tworzyć wyśmienite kawałki w Motorhead. Przesłuchałem Myopia i złapałem się za głowę. Produkcja jest po prostu niemożliwie ZŁA (to nie zaleta) kartonowa perkusja i mało wyrazisty wokal. Sama muzyka jest nawet w porządku, ma to ręce i nogi, wpływy mocno widoczne, ale jednak za mało w tym własnego charakteru - wrzucanie tego do dziesiątki roku to jakieś nieporozumienie - wyszło co najmniej 30-40 lepszych rzeczy w cięższej muzyce od tego. A wciskanie na siłę, w myśl zasady: \\\"bo polskie\\\" to raczej nie przejdzie. Z thrashu polecam jeszcze Zoldier Noiz.

Ekhem, to wznowienie. Ta książka była u nas wydana pierwotnie w 1996 roku.


Przewodas, 18-01-2010 20:01:
Dawno się tak demonicznie nie uśmiałem!


Miłosz, 18-01-2010 18:39:
W istocie, to prawda. Nie rozumiem, dlaczego ta data nie znalazała się pośród wszystkich innych.
\"Time of the Twins\" ukazał się po raz pierwszy w 1986 roku.

Najpierw chciałem napisać, że bardzo cieszy mnie powrót tego cyklu na łamy Esensji. Obawiałem się, że po tak długim czasie zniknął na dobre, a tu taka miła niespodzianka. Ok, spełniwszy obowiązek, mogę zabrać się za czytanie.

Achika, 18-01-2010 18:17:
Ja ją przeczytałam ponownie na okoliczność tego felietonu i stwierdziłam, że daje radę. :-)
jej, zagadkowy Arre! Pamiętam tę książkę, ze względu na klimat jedna z moich ulubionych w tamtych czasach, czasach dzieciństwa znaczy :)


Miłosz, 18-01-2010 17:16:
\"Czas bliźniaków\", jak głosi okładka, jest pierwszym tomem cyklu \"Legendy\" (kolejne tomy trylogii to \"Wojna bliźniaków\" i \"Próba bliźniaków\").
Skoro to nowy cykl, którego akcja dzieje się po Wojnie Lancy, twierdzenie, iż poznajemy w nim dopiero świat jest cokolwiek nie na miejscu. Czy autorzy nie zrobili tego w tomach poświęconych Wojnie Lancy?
Data angielskiego wydania, jak chyba wspomniałem w recenzji, to rok 2005. Data polskiego wydania to rok 2006.


Konrad, 18-01-2010 16:02:
Czytałem, oczywiście, acz ładne paręnaście lat temu. Holmes oczywiście robił sobie żarty z Watsona, ale wydaje mi się, że tendencja filmowców do robienia z tego drugiego takiego śmiesznego tępego grubaska była grubą przesadą. W każdym razie podoba mi się koncepcja Jude\'a Lawa - wyraźnie mniej bystrego od Holmesa, ale na pewno nie głupiego.

żaden z polskich komiksów nie zasłużył sobie żeby znaleźć się w tej dziesiątce ? Dziwne....

No dobry początek pogratulować znajomości tematu. \"Czas bliźniaków\" to 4 tom lancy i raczej on jest jednym z wcześniejszych. Po takim kwiatku na początku ciężko traktować tę recenzję jako choćby odrobinę merytoryczną.
Tak więc w tej książce poznajemy dopiero świat i mamy rozwijane relacje między bohaterami. Zresztą właśnie relacji Caramon - Raistlin dotyczą całe Legendy
Na przyszłość radzę patrzeć na datę angielskiego wydania lub chociażby które to jest polskie. Idealny kandydat do popkuriozum miesiąca

\"Z bliżej niewiadomych powodów przyjęło się ukazywać w filmach i serialach (z nielicznymi wyjątkami) Watsona jako niezbyt rozgarniętego, tęgawego safandułę.\"
Z bliżej niewiadomych powodów? Hm, no nie wiem, nie wiem. :) Czytałeś Conan Doyla? Najśmieszniejsze momenty opowiadań to te, w których Holmes wysyła gdzieś Watsona, żeby doktor zebrał potrzebne w śledztwie informacje, a potem, gdy detektyw wypytuje Watsona, co ten zauważył, okazuje się, że Watson w zasadzie nic nie zauważył i Holmes może tylko załamywać ręce nad, hm, ograniczoną bystrością przyjaciela. :)
\"Watson Lawa jest wysportowany (choć kulejący)\"
O, fajnie, że o tym pamiętali, chociaż w pierwowzorze jest \"continuity error\", bo raz autor pisze, że Watson był zraniony w Afganistanie w nogę, a innym razem -- że w rękę.
\"Michał Walkiewicz w swojej notce tetrycznej pisze o tym, że „Sherlock Holmes” to tegorocznym „Star Trek”.\"
Oj, to porównanie mi się akurat nie podoba, bo \"Star Trek\" mnie rozczarował i zażenował. Czy po \"Sherlocku Holmesie\" też należy oczekiwać infantylnych żartów a\'la Kirk biegający ze spuchniętą ręką po statku lub Scotty telepiący się w rurach?
Ogólnie, jakjabymchciał żeby ekranizacja \"Sherlocka\" była mrocznym, eastendowym thrillerem z serią zagadkowych morderstw, coś a\'la \"Sie7em\", tyle że w realiach dziewiętnastowiecznego Londynu. Może wersja z Boratem spełni moje oczekiwania. :)


nosiwoda, 18-01-2010 11:05:
No, na Triconie możnaby. Chyba.


zemelka, 18-01-2010 11:05:
Brawo dla Egmontu za odważne zagranie. Wybrane do pisma komiksy są świetne, cena przyzwoita za tyle czytania! Na pewno kupię. Mam nadzieję, że ten magazyn to nie będzie jakiś tam lizak do polizania za szybką - 2-3 numery i stop! ale że znajdzie sobie stałe miejsce w kioskach na kilka lat.


Wojciech, 18-01-2010 08:50:
Uprzedzam: jeszcze jeden nic niewnoszący komentarz o FNiN, a administracyjnie usuniemy je wszystkie.


aromat, 18-01-2010 08:45:
Szukajcie a znajdziecie, głosi pismo. Tylko czy naprawdę cel uświęci środki? Jak już pisałem, starzy trashowi wyjadacze zupełnie nie dorównują samym sobie sprzed lat. Natomiast perełki w stylu Vektor (to fakt, że płytka jest nie najgorsza - zobaczymy co pokażą na kolejnej, trzeciej już - \"Black Future\" debiutem nie jest, gdyż wcześniej ukazała się \"Demolition\", wydana przez samych chłopaków - no ale isntnieje - chyba mają ją w kawałkach na myspace) są tylko potwierdzeniem faktu, że coraz mniej ten gatunek ma do zaoferowania już... Pełna zgoda z Jackiem - Slayer nagrał płytę, w stylu zagrajmy to jeszcze raz. Jak głośno i szybko poszarpiemy struny, bębny potraktujemy jak ćwiczenia na siłowni i podrzemy jeszcze ryja - wszyscy padną na kolana. Ja nie padam. A w Myopie jakoś się nie wsuchałem, ale podejdę do niej raz jeszcze :)

« 1 1298 1299 1300 1301 1302 1335 »

Polecamy

Śrubełek? Głowadzik?

Niedzielny krytyk komiksów:

Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Można się nią ogolić!
— Marcin Osuch

Z których Jolskych?
— Marcin Osuch

Odbiło mi się trzy razy
— Marcin Osuch

Coś łysego bym ozłocił
— Marcin Osuch

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.