Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Przegląd prasy: Styczeń-luty 2003

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Artur Długosz, Marcin Herman, Paweł Nurzyński

Przegląd prasy: Styczeń-luty 2003

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Marcin Herman
Skromny jubileusz
Jubileuszowy, trzydziesty numer „Świata Komiksu” prezentuje się nad wyraz skromnie. Pismo posiada zaledwie 36 stron (z czego aż cztery są prezentacją oferty wydawniczej), co nie jest wynikiem imponującym zważywszy na to, do czego zdążył nas wcześniej przyzwyczaić wydawca.
Z komiksów warto przeczytać „Ostateczne negocjacje” Enki Bilala z cyklu „Wspomnienia z kosmosu”, gdyż z pewnością nieprędko ujrzymy ten komiks w wersji albumowej. Ciekawy jest również dwustronicowy żart Ziuta „Księżniczka i jej rycerz”. W numerze znajdziemy także komiksy nagrodzone w konkursie „Świata Komiksu” i Tenbitu oraz „Święto zmarłych” Gazzottiego, Meyera i Velhmana.
W publicystyce głównie artykuły na temat najnowszych lub zapowiadanych komiksów Egmontu: „Vlad”, „Apokalipsomania”, „Technokapłani” i „Kukabura” (wszystkie pióra niezawodnego Wojtka Birka). Do tego nowe serie Klubu Mangi, recenzje, wieści ze świata komiksu oraz trochę wiadomości z naszego komiksowego podwórka.
Prawdopodobnie to żelazne prawa rynku powodują, że „Świat Komiksu” jaki pamiętamy odchodzi w przeszłość. Możliwe, że misja, jaką pismo pełniło jeszcze dwa lata temu, wyczerpała się. Pomimo atrakcyjnego (jak na polskie czasopismo komiksowe) cyklu wydawniczego i tak upragnionego przez czytelników koloru, „Świat Komiksu” w obecnej formie nie oferuje nic wyjątkowego.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Marcin Herman
Wraca Swoboda
Piętnasty numer „Produktu” objawia się z dobrej strony -krzepnięciem koncepcji magazynu. Czytelny podział treści – komiksy, publicystyka, Strefa Kwasu – znacznie ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Również w miarę stałe grono autorów powoduje, że wiemy, czego możemy oczekiwać.
W komiksie z pewnością warty odnotowania jest powrót na łamy magazynu „Osiedla Swoboda” i przygód Zdzicha i Wujasa. Ciekawie prezentują się trzy strony komiksów KRLa. Koniecznie należy przeczytać zakończenie historii „Gudrun”. Można również zajrzeć do „Czasu ludzi cienia” (pomysł na komiks wyraźnie kończy się, ale pooglądać przyjemnie) i „Shineara”. „Jeż Jerzy” i „Josephine” w normie.
W publicystyce warto przeczytać artykuły Krzysztofa Mirowskiego (na temat najlepszych 20 komiksów 2002 roku oraz zinów) i Łukasza Chmielewskiego (szczególnie o ostatnich latach Marvela i Neilu Gaimanie, z cyklu „12 gniewnych ludzi”). W Strefie Kwasu „Wilq”, „Człowiek Paroovka” i „Phantasmata”.
Jak to kiedyś powiedział Śledziu, „Produkt” jest i ma się dobrze. Trudno uwierzyć w zapowiedzi, że oto będzie pojawiał się z kioskach co miesiąc. Poczekamy, zobaczymy.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński
Czas pokaże
W drugim numerze magazynu „Mix Komiks”, oprócz kontynuacji rozpoczętych serii możemy przeczytać premierowe przygody „Ligii Sprawiedliwych” – komiksowej adaptacji ciekawej kreskówki, którą można również oglądać w polskiej telewizji. Niestety, rodzimy „Zefir” dostaje tylko jedną planszę. Redakcja ogłosiła ankietę, w której czytelnicy mają zdecydować czy komiks będzie się dalej ukazywał.
Irytuje nieco układ treści w magazynie: kilkustronicowa historyjka, reklama, znów kilka stron komiksu. Dużo i szybko. Tylko czy młody czytelnik będzie miał cierpliwość, by po miesięcznej przerwie kupić kolejny numer i poznać zakończenie rozpoczętych wcześniej historii? Numer uzupełniają nachalne reklamy, rebusy, krótkie recenzje gier komputerowych. Aby dodatkowo uatrakcyjnić formę pisma, redakcja wymyśliła specjalny „szyfromix”. Są to znaki powszechnie stosowane na internetowych czatach, które jednak nie sprawdzają się na papierze. Możliwe, że trafia to do młodszych czytelników, wychowanych w kulturze obrazu.
Mix Komiks to odrodzona „Zona Fox Kids”. Pomysł, aby pokazywać komiksy oparte na motywach popularnych kreskówek, jest bardzo dobry. W Polsce brakuje komiksu dla dzieci, które już wyrosły z „Kaczora Donalda”, ale nie dorosły jeszcze do „Thorgala”. Czy się przyjmie, czas pokaże.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Artur Długosz
Lanfeust ma 50 lat
W styczniu ukazał się 50. numer francuskojęzycznego pisma komiksowego „Lanfeust Mag”, będącego miesięcznikiem wydawnictwa Solei. To jeden z ważniejszych obecnie graczy na rynku komiksu francuskojęzycznego, głównie za sprawą rewelacyjnie przyjętych cykli ze świata Troy. Niebagatelne znaczenie odgrywa tu również konsekwentna i przemyślana strategia wydawcy. „Lanfeust Mag” od paru miesięcy dostępny jest w Polsce w sieciach In-medio oraz Empik.
Jubileuszowy numer zdobi rysunek pięćdziesięcioletniego Lanfeusta, jednak bródka, zmarszczki i przyprószone siwizną boczki nie oszukają fanów tego sztandarowego bohatera wydawnictwa. Z atrakcji specjalnych przygotowano cztery plakaty ze starszymi i wprowadzanymi właśnie seriami oraz fotostory przedstawiające chyba całą redakcję. To oczywiście na dodatkowych stronach, bo pozostałe wypełniono jak zwykle nowinkami, shortami i prezentacjami komiksów z aktualnej oferty wydawnictwa. Na uwagę zasługują plansze „La citadelle Oslanne” z cyklu „Les brumes d′Asceltis”, „Le chant de la mer” z cyklu „Akameshi”, „Au-dela des mers seches” z cyklu „Aberzen” oraz „Ala cicatrice verte” z cyklu „Les forets d′Opale”. Zapoznanie się z zawartością numeru daje dobre pojęcie o zróżnicowanej ofercie wydawnictwa, usiłującego trafić głównie do miłośników komiksu rozrywkowego.
Lektura pisma daje także wgląd w komiksową sytuację Francji, która jest jak najbardziej do pozazdroszczenia. Niemniej jego rolą jest przede wszystkim przedstawianie katalogu wydawnictwa. Prezentowanie fragmentów mających się ukazać albumów daje potencjalnemu nabywcy najlepsze pojęcie o tym, czy dana seria go zainteresuje. Podobną drogą próbował podążać niegdyś nasz „Świat Komiksu”, wiadomo jednak, z jakim skutkiem… O ile dla Francuza nabycie wydania albumowego komiksu, który już zna, jest rzeczą oczywistą, o tyle dla Polaka wydaje się to być to marnowaniem pieniędzy.
koniec
« 1 2
31 stycznia 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Produkt idealny?
— Daniel Gizicki

Z tego cyklu

Sierpień 2003
— Artur Długosz

Kwiecień 2003
— Paweł Nurzyński

Marzec 2003
— Marcin Herman, Paweł Nurzyński

Tegoż autora

Nie tylko underground #6
— Marcin Herman

Zasłużyć na pamięć
— Artur Długosz

Tylko we dwoje
— Artur Długosz

Dokąd jedzie ten tramwaj?
— Artur Długosz

Kroki w Nieznane: Mój wehikuł czasu
— Artur Długosz

A na imię ma Josephine
— Artur Długosz

Cicho sza
— Artur Długosz

Przyszłość Thorgala i prawo skali
— Marcin Herman

Komiksy z przemytu: Niepozornie prosta historia
— Artur Długosz

Jubileusz: „Fraletz” vs. „Valzeta”
— Artur Długosz, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.