Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Napój wysoce energetyczny

Esensja.pl
Esensja.pl
„Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny, powinien ją doczernić…”

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Napój wysoce energetyczny

„Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny, powinien ją doczernić…”
Księga XVI, później znana jako „Tytus dziennikarzem” (w oryginalnych wydaniach nie było żadnych podtytułów) należy do moich ulubionych. Mnóstwo w niej scen, które nazwalibyśmy kultowymi: wierszowane receptury perfum i anty-perfum, park rozrywki „Wesoła wioseczka”, babcia-porywaczka… Toast noworoczny „Aby nam się dzieci nie czepiały rakiet!” do dziś bywa używany przez fanów.
Jedną z bardziej niezapomnianych jest sekwencja parzenia kawy: często pojawia się w konkursach wiedzy o tym cyklu – każdy fan bez wahania odpowie, że kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Nasz ulubiony bohater, chwilowo zatrudniony w redakcji czasopisma Trele-Morele jako goniec, czyli marnie opłacany sługa do wszystkiego (dziś takich osobników nazywamy stażystami), ma przygotować ten napój głównemu grafikowi, z fryzury podobnemu zresztą do samego autora. Po pierwotnym niepowodzeniu przyrządza iście diabelską miksturę, z udziałem składników zdecydowanie nieprzeznaczonych do spożycia. Jej efekt oglądamy na obrazku. Dziwny skok grafika jakoś szczególnie mi się spodobał, może ze względu na całkowitą nienaturalność ruchu. Można powiedzieć, że kawa dodała mu skrzyyyyydeł.
koniec
8 grudnia 2016

Komentarze

08 XII 2016   10:35:41

Nie wiem co jest w tej scenie takiego, ale też ją zapamiętałem bardzo dokładnie. A to już chyba ze dwadzieścia lat od kiedy przeczytałem ten komiks.

08 XII 2016   22:22:26

Pamiętam jak się czekało na kolejne plansze tej Księgi w "Świecie Młodych" ;) Mnie bardziej utkwił w pamięci redakcyjny wielki paluch do wysysania wiadomości i maszyna mająca automatycznie przetwarzać myśli redaktorów na artykuły - ta z której po zapoznaniu się z umysłem naczelnego wyleciała chała ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.