Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Duchy, zjawy, upiory

Esensja.pl
Esensja.pl
„Ostatni przystanek” to komiks z nieznanego w Polsce cyklu „Sinister i Dexter”, którego bohaterami są dwaj zawodowi zabójcy. Ta konkretna historyjka (opublikowana w czasopiśmie Super Boom w styczniu 1999 roku) ma mikroskopijną fabułę, za to imponującą warstwę wizualną.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Duchy, zjawy, upiory

„Ostatni przystanek” to komiks z nieznanego w Polsce cyklu „Sinister i Dexter”, którego bohaterami są dwaj zawodowi zabójcy. Ta konkretna historyjka (opublikowana w czasopiśmie Super Boom w styczniu 1999 roku) ma mikroskopijną fabułę, za to imponującą warstwę wizualną.
Komiks powstał przed erą programów graficznych, namalowany został „analogowo” – i to widać. W niektórych kadrach David Millgate używał wręcz efektów rozlewania i rozmazywania mokrej farby, by uzyskać, na przykład, chmurę dymu czy raczej pary (akcja dzieje się w pociągu, wprawdzie elektrycznym, ale przecież w komiksach noir snujące się tu i tam obłoki pary są nieodłącznym elementem scenografii). Sposób operowania światłem i plamą barwną również jest bardziej malarski niż typowo komiksowy.
Bohaterowie dostają osobliwe zlecenie: mają sprzątnąć kolegę po fachu na… jego własną prośbę. Starego cyngla nękają bowiem duchy ofiar, które widać właśnie na tym obrazku. Z wyjątkiem białych oczu nie wyglądają być może szczególnie upiornie, ale wrażenie niepokoju powoduje lekka deformacja, zielonkawy kolor z dziwnymi błyskami, czy wreszcie samo nagromadzenie postaci, które wydają się wręcz pchać na widza. Kadr staje się niemal klaustrofobiczny, szczególnie, że na pierwszym planie mamy twarze ujęte pod kątem, który sprawia wrażenie, że zaglądamy komuś przez ramię.
koniec
18 stycznia 2018

Komentarze

20 I 2018   00:47:00

...Nie chcę się czepiać, ale nie jestem pewien, czy ten komiks jest aż tak "nieznany w Polsce", skoro przedstawiony tu kadr pochodzi z polskiego wydania :) (Ze "Swiata Komiksu", dokładniej mówiąc)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.