Kadr, który…: W świątynnym spaKadr zawierający podświetlany basen raz już opisałam. Ponieważ jednak podświetlane baseny lubię tak samo, jak kiczowate księżyce na nieboskłonie, nie mogłam oprzeć się kolejnemu…
Agnieszka ‘Achika’ SzadyKadr, który…: W świątynnym spaKadr zawierający podświetlany basen raz już opisałam. Ponieważ jednak podświetlane baseny lubię tak samo, jak kiczowate księżyce na nieboskłonie, nie mogłam oprzeć się kolejnemu… „Kukabura” to dynamiczna, wielotomowa space-opera, której fabuła kręci się wokół pięciorga dzieciaków, obdarzonych niesprecyzowanymi z początku mocami. Każde pochodzi z innej planety: mamy tu zarówno kilkuletnią wychowankę plemienia śnieżnych nomadów, jak i nieco starszego synka królowej całego układu planetarnego. Lyl’l to najstarsza z nich: ma już prawie szesnaście lat. Mieszka w świątyni Izydy – chociaż do kontekstu bardziej pasowałaby Isztar – i czasami wymyka się za miasto, by nocą patrzeć w gwiazdy, które wydają się do niej mówić. Futurystyczna architektura świątyni widocznej z zalesionego wzgórza bardzo mi się spodobała podobnie jak wnętrze czegoś, co kojarzy się z luksusowym spa (szczególnie w pierwotnym znaczeniu tego słowa, czyli uzdrowiska z gorącymi źródłami) umieszczonym w podziemiach piramidy. Podświetlony basen z ozdobnym wodospadem, kwiatami i rzeźbami wygląda zaiste kusząco. Lyl’l nie wydaje się szczęśliwa; trudno się dziwić, skoro najwyraźniej nikt jej nie pytał o zdanie w kwestii wyboru kariery zawodowej. Rysownik o pseudonimie Crisse (autor pierwszych trzech tomów) posługuje się ładną, klarowną kreską oraz czytelną kompozycją kadrów – co jest bardzo ważne, bo wiele z nich przedstawia miejsca znacznie bardziej niezwykłe, niż podziemia świątyni. Również sceny akcji są dzięki temu łatwe w odbiorze. Charakterystyczną cechą kreowanych przez niego postaci są dziwnie rozszerzone, nieraz wręcz bulwiaste kości policzkowe. Na zakończenie zagadka: po czym na pierwszy rzut oka można poznać, że ten komiks nie jest amerykański, lecz francuski? 1 lutego 2018 |
"Na zakończenie zagadka: po czym na pierwszy rzut oka można poznać, że ten komiks nie jest amerykański, lecz francuski?"
Po tym, że są cycki na wierzchu. Amerykańce by zaraz zasłonili.
Ciepło, ciepło...
Sutki, moi drodzy! (The horror!) W amerykańskich komiksach bohaterka ma albo superobcisły kostium (który pokazuje dosłownie wszystko, tylko nie TO), albo wręcz jakieś kawałki plastra nalepione w strategicznych miejscach jak w komiksie "Głębia".
Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Krótko o komiksach: Lipiec 2003, cz. 2
— Tomasz Kontny, Tomasz Sidorkiewicz, Konrad Wągrowski
Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski
W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Krótko o komiksach: Marzec 2004, cz. 2
— Sebastian Chosiński, Wojciech Gołąbowski, Konrad Wągrowski
Poważniej niż by się zdawało
— Sebastian Chosiński
Wiadomość z przeszłości
— Artur Długosz
Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
"Na zakończenie zagadka: po czym na pierwszy rzut oka można poznać, że ten komiks nie jest amerykański, lecz francuski?"
Bohaterka ukazana topless w miarę niezseksualizowany sposób?