Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Nieco zdegenerowany owad

Esensja.pl
Esensja.pl
„Nienawidzę Baśniowa” to komiks o brutalnej intrydze, za to nad wyraz słodkiej szacie graficznej. A moją ulubioną postacią jest… mucha.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Nieco zdegenerowany owad

„Nienawidzę Baśniowa” to komiks o brutalnej intrydze, za to nad wyraz słodkiej szacie graficznej. A moją ulubioną postacią jest… mucha.
Główna bohaterka, zielonowłosa Gertrude, jest od trzydziestu lat uwikłana w beznadziejny quest w poszukiwaniu klucza, który pozwoli jej wrócić do własnego świata. Królowa Chmuria (ciekawe, jak to brzmi w oryginale – pewnie Cloudia) jako pomocnika przydzieliła jej muchę imieniem Larrington Wensworth III. Larry, w swoim pomiętym cylindrze i fraku, z nieodłącznym petem w zębach oraz kaprawymi oczami wygląda niczym arystokrata, który się stoczył. Z cylindra wyciąga rozmaite przedmioty przydatne w danej chwili: mapę, księgę, spluwę i tak dalej. Dziewczyna określa go mianem jedynego kumpla, choć tak naprawdę często się kłócą, posuwając nawet do gróźb karalnych.
Mój ulubiony fragment z udziałem Larry’ego to ta, kiedy przy nieprzytomnej po upadku do wąwozu Gertrude buduje sobie szałas z liścia dla ochrony przed deszczem, następnie mały domek, który potem powiększa, przyprowadza panią muchową, dochowuje się dwójki muszątek, zostaje porzucony i domek podpala – jednak jest aż dwanaście kadrów, zatem do naszego cyklu się nie kwalifikuje.
Wybrałam więc obrazek, na którym najlepiej oboje widać – i który zarazem dał się w miarę porządnie zeskanować. Tło jest, niestety, wyjątkowo mało efektowne, ponieważ oboje przebywają w wymiarze luster (przechodzi się do niego przez portal próżności), do którego Gertrude udała się porozmawiać z królową. Natomiast bardzo dobrze widać oboje z nich. Larry’ego już opisałam. Gertrude jest jak zawsze obszarpana i szczerbata, ponieważ jej przybycie do Baśniowa odbyło się poprzez bycie wessaną w podłogę swojego pokoiku, a następnie spadanie przez nie wiadomo ile kilometrów. Po rąbnięciu z pełną siłą w bruk baśniowskiego miasteczka nigdy już nie powróciła do dawnego wyglądu.
koniec
7 lutego 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.