Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Hiroaki Samura
‹Miecz nieśmiertelnego #1›

Miecz nieśmiertelnego #1
EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiecz nieśmiertelnego #1
Tytuł oryginalnyBlade of the Immortal
Scenariusz
Data wydanialipiec 2004
RysunkiHiroaki Samura
Wydawca Egmont
CyklMiecz nieśmiertelnego
ISBN-1083-237-9133-3
Format115×180
Cena18,-
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Miecz u boku to nie wszystko
[Hiroaki Samura „Miecz nieśmiertelnego #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Komiks Hiroakiego Samury to ładnie narysowana szmira. Wszyscy machają mieczami, tyle że bez większego sensu i wdzięku...

Daniel Gizicki

Miecz u boku to nie wszystko
[Hiroaki Samura „Miecz nieśmiertelnego #1” - recenzja]

Komiks Hiroakiego Samury to ładnie narysowana szmira. Wszyscy machają mieczami, tyle że bez większego sensu i wdzięku...

Hiroaki Samura
‹Miecz nieśmiertelnego #1›

Miecz nieśmiertelnego #1
EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiecz nieśmiertelnego #1
Tytuł oryginalnyBlade of the Immortal
Scenariusz
Data wydanialipiec 2004
RysunkiHiroaki Samura
Wydawca Egmont
CyklMiecz nieśmiertelnego
ISBN-1083-237-9133-3
Format115×180
Cena18,-
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
O „Mieczu nieśmiertelnego” wiele można powiedzieć, zarówno rzeczy dobrych jak i złych. Z jednej strony niektóre momenty w grafice potrafią zachwycić, z drugiej zaś strony warstwa fabularna to splot pomyłek i nieporozumień.
Sama historia zaczyna się w miarę ciekawie. Niejaki Manji zostaje ukarany za swoje wcześniejsze grzechy. W jego ciele żyją sobie wesołe robaki, które leczą jego rany i nie zezwalają na śmierć gospodarza. Ale Manji ma już tego dość, więc wymyśla sobie pokutę, a wtedy pewna wiedźma wyciągnie z niego robaki i wreszcie będzie mógł umrzeć. A jaka jest ta pokuta? Zabić tysiąc złych osób...
Manji rusza by pokutę wypełnić. I tu zaczyna się dramat, bo jak mogłoby się wydawać na początku, nie jest on bynajmniej zdeterminowanym, pełnym odrazy do samego siebie osobnikiem, ale jedynie głupiutkim cwaniakiem z bronią. No i właśnie broń. Nasz bohater włada iluś tam rodzajami broni, ale autor komiksu już nie raczył pokazać jak to właściwie robi. Poza tym można mieć duże zastrzeżenia do umiejętności walki Manjiego. Bo w sumie w każdym pojedynku najpierw srodze obrywa, by potem plując krwią eliminować zaskoczonych wrogów.
Same historie tchną nudą. Tu jakaś banda opryszków na kogoś napada, tu mamy rozgrywki pomiędzy szkołami walki, tu pojawia się jeden degenerat, tu następny... Wszystko strasznie przewidywalne i naprawdę nieliczne fragmenty mogą zaciekawić. Manji oczywiście zawsze wygrywa, ale w sumie co z tego? Żeby bardziej zepsuć klimat opowieści dochodzą tu dialogi bohaterów prosto z komediowych romansideł dla młodzieży, czy po prostu głupkowate teksty Manjiego.
Grafika jest ogólnie dobra, ale mieszanie stron wykonanych samym ołówkiem z tymi w tuszu powoduje, że komiks jest momentami bardzo nieczytelny. Najbardziej kuleją sceny walk - tam już w ogóle nie wiadomo co się dzieje. Ktoś czymś macha, ktoś podskakuje, tylko że nie widać kiedy i w którą stronę. Do tego autor tak sprytnie konstruuje dymki i ich rozmieszczenie w kadrach, że czasami trudno dociec, kto wypowiada daną kwestię.
Okładka jest marna, a upiększa ją fragment dość amatorsko zaklejony czarnym prostokątem. Czyżby zaklejono nazwę wydawcy oryginału?
„Miecz nieśmiertelnego” nie jest złym komiksem, ale nie jest też komiksem dobrym. Można o nim powiedzieć „średni przeciętniak”. Dla mniej wytrwałych na pewno będzie nużący.
koniec
13 października 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Różne oblicza Mrocznego Lorda
Maciej Jasiński

3 V 2024

Darth Vader to najciekawsza postać z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Od pierwszego jego pojawienia się w „Nowej nadziei” było wiadomo, że Lucas stworzył bohatera, który na stałe wejdzie do światowej popkultury. Mroczny Lord od dekad inspiruje też kolejnych twórców. Efektem tego są właśnie „Mroczne wizje” – zbiór krótkich komiksów z Vaderem, do których scenariusze napisał Daniel Hallum.

więcej »

Krótko o komiksach: Zimno i do Wrót Baldura daleko
Miłosz Cybowski

1 V 2024

Kolejna zmiana rysownika przy zachowaniu scenarzysty nie wychodzi temu cyklowi na dobre. Netho Diaz sprawdza się świetnie, ale strona graficzna „Furii lodowego giganta” nie przystaje za bardzo do fabuły stworzonej przez Jima Zuba.

więcej »

Włoski Kurosawa
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 IV 2024

W latach 90. tryumfy święciły seriale anime z włoskim dubbingiem prezentowane w stacji Polonia 1. Jednak połączenie kultur ojczyzny sushi oraz ojczyzny pizzy nie zawsze musi wypadać tak kuriozalnie, czego dowodzi szósty tom antologii „Toppi. Kolekcja” pod tytułem „Japonia”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Usympatycznienie potwora
— Łukasz Bodurka

Esensja czyta dymki: Reaktywacja
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski

Połowa finału
— Łukasz Bodurka

Krótko o komiksach: Lipiec-sierpnień 2005
— Artur Długosz, Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Herman

Prawdziwe bestie
— Daniel Gizicki

Tegoż autora

Na marginesie scenariusza #1
— Daniel Gizicki

Na północy krew z rozbitych czaszek bucha
— Daniel Gizicki

Letnie dni
— Daniel Gizicki

Narkotyki i poszukiwania
— Daniel Gizicki

Wspaniały komiks!
— Daniel Gizicki

Młodociani turpiści?
— Daniel Gizicki

Czy na sali jest korekta?
— Daniel Gizicki

Wojny robotów
— Daniel Gizicki

Dla fanów Naruto
— Daniel Gizicki

Uwaga, kiepścizna!
— Daniel Gizicki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.