Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Hajime Isayama
‹Atak Tytanów #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAtak Tytanów #5
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2015
RysunkiHajime Isayama
Wydawca Japonica Polonica Fantastica
CyklAtak Tytanów
Cena25,20
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie
[Hajime Isayama „Atak Tytanów #5” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tom piąty coraz popularniejszej w Polsce serii „Atak Tytanów” przynosi rozstrzygnięcia dotyczące przyszłości Erena oraz zapowiedź dalszych działań, w których może on odegrać ważną rolę. Po raz pierwszy na plansze mangi wkracza także polityka. Jak się okazuje walka z olbrzymami zagrażającymi ludzkości to nie tylko spektakularne pojedynki żołnierzy, ale również zakulisowe rozgrywki pomiędzy przedstawicielami władzy, którzy mają różne poglądy na temat świata leżącego poza murami.

Paweł Ciołkiewicz

Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie
[Hajime Isayama „Atak Tytanów #5” - recenzja]

Tom piąty coraz popularniejszej w Polsce serii „Atak Tytanów” przynosi rozstrzygnięcia dotyczące przyszłości Erena oraz zapowiedź dalszych działań, w których może on odegrać ważną rolę. Po raz pierwszy na plansze mangi wkracza także polityka. Jak się okazuje walka z olbrzymami zagrażającymi ludzkości to nie tylko spektakularne pojedynki żołnierzy, ale również zakulisowe rozgrywki pomiędzy przedstawicielami władzy, którzy mają różne poglądy na temat świata leżącego poza murami.

Hajime Isayama
‹Atak Tytanów #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAtak Tytanów #5
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2015
RysunkiHajime Isayama
Wydawca Japonica Polonica Fantastica
CyklAtak Tytanów
Cena25,20
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Eren Jaeger wprawdzie poważnie przyczynił się do uratowania dystryktu Trost, ale to jeszcze nie oznacza, że jego kłopoty się kończyły. Człowiek potrafiący zmieniać się w Tytana, nie budzi zaufania ludzi żyjących w ciągłym strachu. Przerażonym mieszkańcom terenów ogrodzonych pięćdziesięciometrowymi murami trudno jest uwierzyć, że atakujące ich krwiożercze bestie – a za kogoś takiego uważają Erena – mogą być ich sojusznikami. Właśnie dlatego młody żołnierz został postawiony przed sądem, który ma rozstrzygnąć jego dalsze losy. Krótko mówiąc, jest to dla niego kwestia życia i śmierci.
Rozprawa jest bardzo emocjonująca i odsłania podziały istniejące wśród elit władzy. Przy okazji dyskusji o dalszych losach Erena ścierają się przeciwstawne interesy oraz różne wizje przyszłości świata. Przedstawiciele korpusu żandarmerii chcą przeprowadzić na ciele podsądnego badania a następnie go zabić. Zupełnie inne plany mają żołnierze z korpusu zwiadowców, którzy planują wykorzystanie możliwości Erena w misjach realizowanych poza murami i widzą w nim szansę na pokonanie Tytanów. W trakcie rozprawy okazuje się, że w ten spór pomiędzy żandarmerią i zwiadowcami uwikłane są również pewne siły polityczne żywo zainteresowane dalszymi losami młodego wojownika. Kluczową rolę w opowieści zaczyna również powoli odgrywać as korpusu zwiadowców kapitan Levi, który już w trakcie procesu w dość niekonwencjonalny sposób nawiązuje z Erenem szorstką przyjaźń.
Emocjonująca rozprawa sądowa jest ważnym, ale nie jedynym motywem opowieści zawartej w tomie piątym. Poza scenami z sali sądowej obserwujemy także badania na ciałach dwóch Tytanów prowadzone przez dość ekscentryczną panią pułkownik Hange Zoë z korpusu zwiadowców. Okazuje się jednak, że komuś nie podoba się takie postępowanie – oba obiekty jej badań (którym nadała imiona Bean i Sawney) zostały unicestwione. W ten sposób pojawia się zatem wątek kryminalny – rozpoczyna się poszukiwanie winnego, a żołnierze zaczynają sobie zadawać pytanie, czy zrobił to ktoś, kto nienawidzi Tytanów, czy ktoś, kto nie chciał, by na jaw wyszła prawda o nich. W kontekście różnych opinii wyrażanych wcześniej na sali sądowej odpowiedź na tak postawione pytanie wcale nie jest oczywista. Poza rozprawą oraz tajemnicą zabicia Sawneya i Beana, obserwujemy wymarsz oddziału zwiadowców, który rozpoczyna kolejną misję na terenie opanowanym przez olbrzymie stwory. Jej celem jest dostanie się do Shiganshiny – południowego dystryktu muru Maria utraconego przed pięciu laty. Z rozmów prowadzonych przez żołnierzy wynika jednak, że prawdziwy cel tej misji może być zupełnie inny. W tomie znalazł się także kolejny rozdział specjalny. Tym razem zawiera on opowieść o pierwszym, zaskakującym akcie komunikacji pomiędzy człowiekiem a Tytanem, który daje wiele do myślenia i oczywiście podsyca różne teorie spiskowe. Ta wielość tematów może sprawiać wrażenie pewnego chaosu, ale trzeba to potraktować jako rezultat zebrania w jednym tomie rozdziałów, które pewne wątki zamykają (kwestia ustalenia przyszłości Erena) a inne otwierają (początek tajemniczej misji korpusu zwiadowców).
W piątym tomie Hajime Isayama stworzył czytelnikom możliwość krótkiego spojrzenia na tereny wewnętrzne. Na kilku kadrach widać tu zatem zupełnie inną architekturę oraz inaczej wyglądających ludzi. Domy w strefie wewnętrznej są zdecydowanie ładniejsze i bardziej dopracowane niż te, które oglądaliśmy w dystryktach Trost i Shiganschina. W porównaniu z eleganckimi fasadami tych zabudowań, budynki z obu dystryktów wyglądają raczej jak baraki. Po ulicach przechadzają się eleganccy ludzie, jeżdżą dorożki, co dodatkowo podkreśla odmienność tego świata. Inne są również obawy tutejszych mieszkańców. Bardziej przeraża ich ewentualna fala uchodźców z utraconych terenów, niż niebezpieczeństwo pojawienia się gigantycznych bestii. Autor stopniowo ukazuje w ten sposób rozwarstwienie społeczne, do jakiego doprowadziło wybudowanie murów chroniących ludzkość przed Tytanami. Ludzie zamieszkujący bezpieczne (jak dotąd) centrum, nie są w stanie zrozumieć mieszkańców dystryktów, którzy żyją w ciągłym strachu. Można się spodziewać, że ten socjologizujący aspekt opowieści będzie rozwijany w kolejnych tomach dostarczając interesujących analogii do problemów współczesnego świata. Na marginesie warto odnotować, że takie dyskusje na temat możliwych interpretacji świata przedstawionego w mandze, toczą się już w Azji i niewykluczone, że wraz z rozwojem serii pojawią się także na naszym podwórku.
Po raz pierwszy w tak wyraźny sposób na plansze mangi wkracza także polityka. Podczas rozprawy, na której ważyła się przyszłość Erena, do głosu dochodziły różne punkty widzenia związane z określonymi interesami politycznymi i ekonomicznymi. Usłyszeliśmy zatem głos przedstawicieli korpusu żandarmerii, którego przedstawiciele chcieliby poddać ciało Erena badaniom a następnie go zniszczyć. Podobny, choć zdecydowanie bardziej radykalny, pogląd mają w tej kwestii przedstawiciele tajemniczego kościoła, który zyskał duże poparcie społeczne pięć lat wcześniej (czyli wtedy, gdy pojawił się Tytan kolosalny a ludzkość straciła mur Maria). Ich zdaniem, Erena należy niezwłocznie zabić, bez przeprowadzania jakichkolwiek badań, gdyż stanowi on zbyt wielkie zagrożenie. Nie sposób nie zadać w tym miejscu – pachnącego nieco teoriami spiskowymi – pytania, o jakim zagrożeniu tak naprawdę myślą przedstawiciele tego kościoła. Czy rzeczywiście boją się, że chłopak zamieniając się w Tytana może zagrażać ludziom, czy raczej chodzi im o zagrożenie, jakie stwarza dla innych potworów? Z drugiej strony, mamy do czynienia z poglądem, według którego Eren może być przydatny w zmaganiach z Tytanami. Przedstawiciele korpusu zwiadowczego chcą go mianowicie wykorzystać w planowanej misji na terenach zajętych przez upiorne monstra. Jak pamiętamy, takie podejście jest także bliskie samemu Erenowi, dla którego mury są nie tyle gwarancją bezpieczeństwa, co raczej klatką, w której więzieni są ludzie. W końcu drugim – po nienawiści do Tytanów – motywem popychającym go do działania jest chęć obejrzenia świata na zewnątrz.
Graficzna strona komiksu nadal chyba ewoluuje powoli w kierunku większej szkicowości. Jest to szczególnie wyraźne, jeżeli porównamy rysunki Hajime Isayamy, z planszami wydanego w maju 2015 roku pierwszego tomu dwutomowej serii odpryskowej „Atak Tytanów: Levi – narodziny”. Autorka rysunków tego tomu – Hikaru Suruga – posługuje się bardziej zdecydowaną, czystszą kreską, która sprawia, że jej prace są… bardziej mangowe. To co łączy obie serie pod względem graficznym to oczywiście dynamika scen walk oraz nietuzinkowe kadrowanie. Szczerze mówiąc, mnie bardziej podobają się jednak – dość powszechnie krytykowane – rysunki Isayamy. Jest w nich coś, co wyróżnia tę serię na tle innych mang. Nawet jeżeli ta odmienność wynika z pewnych braków warsztatowych autora, to w rezultacie stanowi ona atut serii.
W piątym tomie stało się to, co wreszcie stać się musiało. Na arenę wkroczyli nowi gracze. Tajemniczy kościół, kompania handlowa oraz król to polityczne siły, które na razie pojawiły się raczej epizodycznie, ale prawdopodobnie odegrają jeszcze w całej opowieści doniosłą i dwuznaczną rolę. Do ostatecznych rozwiązań jeszcze daleko, ale zapewne każdy czytelnik serii na własne potrzeby formułuje już jakąś mniej lub bardziej spiskową teorię dotyczącą roli, jaką w tej opowieści odegrają elity władzy. Być może Tytani są jedynie narzędziem do zdobycia i utrzymania władzy? Być może protesty przedstawicieli dworu królewskiego i tajemniczego kościoła przeciwko podejmowaniu wypraw poza mury nie wynikają wcale z troski o życie żołnierzy? Być może poza murami jest coś więcej niż tylko pustkowie opanowane przez gigantyczne potwory? Być może jest tam coś, co wrogowie otwartego społeczeństwa chcieliby utrzymać w tajemnicy? Jedną z zalet serii jest to, że można popuścić wodze fantazji i wymyślać sobie różne teorie na ten temat.
koniec
7 sierpnia 2015

Komentarze

07 VIII 2015   23:41:06

piękna aluzja do Poppera w tytule recenzji :)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Tytan też była kobietą
— Paweł Ciołkiewicz

Trening czyni mistrza
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Żeby zwyciężyć, trzeba walczyć
— Paweł Ciołkiewicz

Wielkie żarcie
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.