Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Roc Upchurch, Kurtis J. Wiebe
‹Rat Queens #5: Wielkie magiczne nic›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRat Queens #5: Wielkie magiczne nic
Scenariusz
Data wydania17 kwietnia 2019
RysunkiRoc Upchurch
Wydawca Non Stop Comics
CyklRat Queens
ISBN9788381107853
Format152s. 170x260 mm
Cena42,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Kiedy robili coś razem, poza zabijaniem?
[Roc Upchurch, Kurtis J. Wiebe „Rat Queens #5: Wielkie magiczne nic” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Poprzedni tom „Rat Queens” zrywał z mrocznym klimatem, przywracając serii humor i lekkość. Jak się okazuje tylko na chwilę, ponieważ właśnie wydana przez Nonstopcomis piąta odsłona cyklu „Wielkie magiczne nic” staje w rozkroku między tymi stylistykami.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kiedy robili coś razem, poza zabijaniem?
[Roc Upchurch, Kurtis J. Wiebe „Rat Queens #5: Wielkie magiczne nic” - recenzja]

Poprzedni tom „Rat Queens” zrywał z mrocznym klimatem, przywracając serii humor i lekkość. Jak się okazuje tylko na chwilę, ponieważ właśnie wydana przez Nonstopcomis piąta odsłona cyklu „Wielkie magiczne nic” staje w rozkroku między tymi stylistykami.

Roc Upchurch, Kurtis J. Wiebe
‹Rat Queens #5: Wielkie magiczne nic›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRat Queens #5: Wielkie magiczne nic
Scenariusz
Data wydania17 kwietnia 2019
RysunkiRoc Upchurch
Wydawca Non Stop Comics
CyklRat Queens
ISBN9788381107853
Format152s. 170x260 mm
Cena42,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ta mroczna odsłona przygód Szczurzych Królowych miała miejsce w albumie „Demony” i była skrytykowana zarówno przez fanów, jak i recenzentów. Wcześniej bowiem seria posiadała rozrywkowo-przygodową atmosferę niezobowiązującej sesji w RPG. W końcu główne bohaterki idealnie odzwierciedlają charaktery, jakimi można grać w dowolny system fantasy. Robią szalone rzecz, nastawiając się na zabawę, zwłaszcza że spotykające ich przygody nie stanowią aż takiego zagrożenia, byśmy mieli obawiać się, że coś im się stanie. Scenarzysta serii Kurtis J. Wiebe wziął sobie krytykę do serca i po chwili wrócił do klimatów znanych z pierwszych dwóch tomów, udając, że tego, co widzieliśmy w „Demonach” nie było.
Wyjdę teraz na kreującego się na wymuszoną alternatywność hipstera, ale przyznam szczerze, że mi akurat ten poważniejszy wydźwięk „Rat Queens” się podobał. Dziewczyny zyskały indywidualny charakter, stając się postaciami z krwi i kości, co mogło doprowadzić do ciekawych zwrotów akcji. Wystarczy wspomnieć, że pod koniec tomu ich przyjaźń została wystawiona na próbę, z której nie wyszła zwycięsko.
Wielbe chyba czuł, że porzucenie tego konceptu odbyło się zbyt drastycznie, i postanowił do niego powrócić. Nie zaryzykował jednak całkowitego zerwania z estetyką komediową, dlatego „Wielkie magiczne nic” stanowi wypadkową obu klimatów. I niestety (dla mojego wcześniejszego osądu) muszę przyznać, że kontynuacja wątków znanych z „Demonów” to najsłabsza część komiksu. Scenarzysta nie udźwignął tematu, serwując nam poszatkowaną fabułę, mieszanie się światów i alternatywnych rzeczywistości, nad którymi nie zapanował. Był nawet moment, kiedy musiałem cofnąć się o kilka stron, by sprawdzić, czy czegoś nie przeoczyłem, bo poczułem się zagubiony.
Na tym tle mniej więcej pierwsza połowa albumu wypada nadzwyczaj udanie. Dziewczyny imprezują w starym stylu, przeżywając kolejne przygody, ale w tle czai się wróg powoli wpływający na ich rzeczywistość. Tylko mała Betty zdaje się zauważać, że świat wokół nich się zmienia. Niemniej najlepszym fragmentem komiksu jest sam początek, kiedy poznajemy młode lata brodacza Davida. Odkrywamy w nim trudne relacje, jakie łączyły go z ojcem i ciężar brzemienia, którym jest obarczony.
Ten epizod narysował gościnnie Max Dunbar, prezentując czystą, elegancką kreskę. Nie pogniewałbym się, gdyby został etatowym twórcą serii. Niemniej to, co wyprawia Owen Gieni, to mistrzostwo świata. Umiejętnie lawiruje między różnymi stylami – od mrocznego, epickiego, przez lekki, przygodowy, aż po narkotyczne wizje, w których nasze bohaterki wyglądają, jakby urwały się z gry „Super Mario Bros”. Aż trudno uwierzyć, że za wszystko odpowiada jeden człowiek. Jeśli zatem ktoś waha się, czy sięgnąć po ten komiks, musi to zrobić chociażby dla samej strony wizualnej.
W ostatecznym rozrachunku piąty tom „Rat Queens” wypada jednak lepiej, niż poprzedni, w którym bohaterki plątały się bez celu. Inną sprawą jest to, czego oczekujemy od serii – czystej rozrywki, czy może czegoś więcej.
koniec
23 maja 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Gruba kreska
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjaźń zaczyna pękać
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.