Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Benoît Dellac, Jean-Luc Istin, Thimothée Montaigne, Roberto J. Viacava
‹Piąta Ewangelia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPiąta Ewangelia
Scenariusz
Data wydania25 października 2023
RysunkiThimothée Montaigne, Roberto J. Viacava, Benoît Dellac
PrzekładJakub Syty
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270564
Format200s. 240x320 mm
Cena130,00
Gatunekhistoryczny, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Baldwin Trędowaty na tropie
[Benoît Dellac, Jean-Luc Istin, Thimothée Montaigne, Roberto J. Viacava „Piąta Ewangelia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Piąta Ewangelia” to pozycja dla tych, którzy lubią postmodernistyczne mieszanie prawdziwych wydarzeń z fikcją. Do tego interesują się apokryfami „Nowego Testamentu”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
[Benoît Dellac, Jean-Luc Istin, Thimothée Montaigne, Roberto J. Viacava „Piąta Ewangelia” - recenzja]

„Piąta Ewangelia” to pozycja dla tych, którzy lubią postmodernistyczne mieszanie prawdziwych wydarzeń z fikcją. Do tego interesują się apokryfami „Nowego Testamentu”.

Benoît Dellac, Jean-Luc Istin, Thimothée Montaigne, Roberto J. Viacava
‹Piąta Ewangelia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPiąta Ewangelia
Scenariusz
Data wydania25 października 2023
RysunkiThimothée Montaigne, Roberto J. Viacava, Benoît Dellac
PrzekładJakub Syty
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270564
Format200s. 240x320 mm
Cena130,00
Gatunekhistoryczny, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Akcja komiksu rozpoczyna się w 1174 roku w Królestwie Jerozolimskim. Właśnie zmarł król Amalryk I, a tron po nim objął nieletni Baldwin IV Trędowaty. Ponieważ był za młody, by faktycznie rządzić krajem, w jego imieniu czynił to Miles de Plancy. Ktoś go jednak zamordował. Młody król i jego opiekun Wilhelm z Tyru starają się rozwikłać tę sprawę, zwłaszcza że wkrótce tajemniczych zabójstw przybywa. Szybko okazuje się, że wiążą się one z serią porwań trzynastoletnich Saracenek z tatuażem w kształcie tzw. ręki Fatimy na przedramieniu.
Twórcy komiksu sprawnie mieszają prawdę historyczną z fikcją, twórczo wykorzystując nie do końca wyjaśnione zdarzenia, takie jak faktyczne morderstwo Milesa de Plancy, za które prawdopodobnie odpowiadał Walter III de Brisebarre, wcześniej zmuszony przez Milesa do zrzeczenia się zwierzchnictwa nad Bejrutem. Tu, jak łatwo się domyślić, będzie chodziło o coś więcej niż osobistą zemstę. Prawda jednak dozowana jest oszczędnie. Zanim wszystkiego się dowiemy, będziemy przemierzać Królestwo Jerozolimy wzdłuż i wszerz, a także natkniemy się na wiele znanych z kart podręczników do historii postaci. W tym Saladyna, z którym Baldwin staje twarzą w twarz.
Czasem ilość odwołań i kontekstów wydaje się przytłaczająca, zwłaszcza dla osób nieobytych w temacie. Dotyczy to szczególnie pierwszego rozdziału, który jest najbardziej ślamazarny i przegadany. Na szczęście później akcja nabiera tempa i choć nie obfituje w spektakularne pojedynki, trzyma w napięciu. Spory w tym udział samego okresu, w którym się toczy. Wprawdzie nie jesteśmy świadkami żadnej z wypraw krzyżowych i kontrowersji z nimi związanych, to jednak Królestwo Jerozolimy było na tyle efemerycznym tworem, przeplatającym w sobie kultury wschodu i zachodu, że nawet w okresie względnego spokoju panowało tam wyczuwalne napięcie zmierzające do wybuchu kolejnego konfliktu, które idealnie pasuje jako tło pełnej spisków intrygi kryminalnej.
Z drugiej strony nie wszystko zostało zaprezentowane w przekonujący sposób. Dotyczy to przede wszystkim postaci Baldwina IV. Choć twórcy sprytnie wykorzystali jego chorobę do kształtowania się jego silnego charakteru, to jednak nie do końca wyobrażam sobie, by król mógł swobodnie poruszać się po mieście bez obstawy, nawet jeśli towarzyszył mu Wilhelm. Tymczasem są momenty, kiedy ci dwaj zachowują się jak zwyczajni detektywi prowadzący dochodzenie.
Polskie wydanie „Piątej Ewangelii” to zbiór czterech albumów stanowiących kompletną historię. Pomimo że odpowiada za nią jeden scenarzysta – Jean-Luc Istin („Świat Akwilonu”, „Katedra Otchłani”), rysowało ją aż trzech twórców. Na szczęście każdy z nich starał się dopasować do stylu kolegów, więc nie mamy do czynienia z rażącymi przeskokami stylistycznymi. Generalnie panuje tu mroczny klimat, przez co mniej czuć, że akcja rozgrywa się w rejonach pustynnych, co nie znaczy, że o nich zapomniano. U każdego z artystów wrażenie robią całostronicowe plenery, najczęściej ukazujące miasta. Jeśli jednak miałbym któregoś wyróżnić, to chyba najbardziej przypadł mi do gustu odpowiedzialny za dwa pierwsze rozdziały Thimothée Montaigne („1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty”), który najlepiej uchwycił ducha średniowiecza. Chociaż preferujący bardziej wygładzony styl Roberto Viacava i operujący brudniejszą kreską Benoît Dellac też odwalili kawał porządnej roboty.
„Piąta Ewangelia” nie jest może pozycją wybitną, ale też niewiele można jej zarzucić. To po prostu kawał solidnej (i ładnie wydanej) lektury, po którą śmiało może sięgnąć każdy, kto interesuje się średniowieczem. I choć historycy zapewne załamią ręce, powiedzmy sobie szczerze, że ciekawiej jest czytać o spiskach Templariuszy i nieznanych tekstach apokryficznych, niż politycznych przepychankach, które za czasów panowania Baldwina IV Trędowatego doprowadziły do znacznego osłabienia Królestwa Jerozolimy.
koniec
12 marca 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Utrata duszy
— Marcin Knyszyński

Au rebours
— Marcin Knyszyński

Po Słowo Boże na Dach Świata
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.