Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 8 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Anna Krztoń
‹Weź się w garść›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWeź się w garść
Scenariusz
Data wydania9 kwietnia 2021
RysunkiAnna Krztoń
Wydawca Wydawnictwo Komiksowe
ISBN978-83-958510-0-1
Format268s. 166x230 mm
Cena69,00
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Listy od A.
[Anna Krztoń „Weź się w garść” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Komiksy autobiograficzne w Polsce mają się bardzo dobrze. Rodzimi twórcy lubią o sobie pisać, czytelnicy lubią to czytać, a komiksowe środowisko lubi takie opowieści nagradzać. Komiks „Weź się w garść” Anny Krztoń miał swoją premierę w roku 2018, zatem rok po publikacji kilku głośnych komiksowych autobiografii i również został dobrze przyjęty. Teraz dostajemy drugie wydanie tej opowieści.

Paweł Ciołkiewicz

Listy od A.
[Anna Krztoń „Weź się w garść” - recenzja]

Komiksy autobiograficzne w Polsce mają się bardzo dobrze. Rodzimi twórcy lubią o sobie pisać, czytelnicy lubią to czytać, a komiksowe środowisko lubi takie opowieści nagradzać. Komiks „Weź się w garść” Anny Krztoń miał swoją premierę w roku 2018, zatem rok po publikacji kilku głośnych komiksowych autobiografii i również został dobrze przyjęty. Teraz dostajemy drugie wydanie tej opowieści.

Anna Krztoń
‹Weź się w garść›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWeź się w garść
Scenariusz
Data wydania9 kwietnia 2021
RysunkiAnna Krztoń
Wydawca Wydawnictwo Komiksowe
ISBN978-83-958510-0-1
Format268s. 166x230 mm
Cena69,00
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Komiks „Weź się w garść” ma w zasadzie trzy główne bohaterki – to dziewczyny, które poznały się dzięki staroświeckiej sztuce pisania listów. Nie maili, ani esmesów, tyko wiadomości spisywanych długopisem bądź piórem na papierze i pocztą wysyłanych w świat (to takie wyjaśnienie dla młodych czytelników). Pierwszą z nich jest narratorka i autorka opowieści – Anna Krztoń. To z jej perspektywy patrzymy na kolejne zdarzenia i poznajemy problemy pozostałych postaci. Asia i Iga to jej przyjaciółki, których problemy śledzimy wraz z rozwojem narracji. Bohaterki łączą wspólne zainteresowania, podobna wrażliwość oraz sposób spojrzenia na świat. Choć narratorką jest Anna, a jej opowieść ma charakter autobiograficzny, to ją poznajemy, w moim odczuciu, najmniej. W centrum uwagi są jej korespondentki i przyjaciółki. To im poświęca ona całą uwagę. Iga boryka się z problemami rodzinnymi, jest wycofana, skryta i zamknięta w sobie. Otwiera się tylko w relacji z Anną, ale nawet tu zachowuje pewien dystans. Narratorka stopniowo uświadamia sobie, jak słabo znała swoją przyjaciółkę i jak źle oceniała źródło jej kłopotów. Asia – podobnie jak Anna – uwielbia rysowanie, chce studiować sztukę, jest zafascynowana mangami i anime. Wspólne spotkania, wyjazdy na konwenty, czytanie książek Neila Gaimana i oglądanie starych filmów to filary, na jakich rozwija się się przyjaźń. Później pojawiają się coraz bardziej dorosłe i coraz poważniejsze problemy. Niby dziewczyny wspierają się, ale tak naprawdę każda z nich musi walczyć ze swoimi demonami w samotności i w godzinach najtrudniejszych prób są pozbawione wsparcia. Cóż,, takie jest już życie.
Autorka dzieli się z czytelnikami własną historią. Opowiada o doświadczeniach sprzed lat, przyjaźniach, rozterkach dramatach – swoich i swoich przyjaciółek. Poznając perypetie trzech dziewcząt, mamy równocześnie okazję obserwować z jednej strony szarą polską rzeczywistość, z drugiej zaś wewnętrzny świat bohaterek. Kolorowy świat fantazji, opowieści, poezji oraz sztuki. Ta fascynująca panorama została zbudowana w drobiazgowy sposób przede wszystkim za pomocą intrygujących rysunków. Undergroundowa, gruba kreska, duży kontrast, odpowiednie proporcje czerni i bieli to elementy warsztatu służące autorce do wyczarowywania przejawów tego wyobrażonego świata – np. pokojów bohaterek zalepionych plakatami, wypełnionych książkami, płytami, kasetami i mangami. Widzimy także ulice i budynki tworzące ówczesną polską rzeczywistość. Wszystko to zostało dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Krótko mówiąc, warstwa graficzna komiksu naprawdę może się podobać.
Niestety chwilami zawodzi warstwa scenariuszowa. Długa opowieść o losach poszczególnych bohaterek czasami grzęźnie i traci rytm. W niektórych momentach można stracić zainteresowanie rozwojem zdarzeń i życiem bohaterek. Brakuje tu trochę wyrazistej struktury, nadającej odpowiednie tempo narracji. Zdarzenia toczą się trochę monotonnie. Oczywiście można byłoby odeprzeć ten zarzut, mówiąc, że tę historię napisało życie i dlatego wygląda ona tak, a nie inaczej. Życie życiem, że pozwolę sobie na brawurową ripostę, ale opowieść opowieścią. Opowieści autobiograficzne, to przede wszystkim właśnie opowieści. Autor prezentuje swoje życie bądź jego wycinek, wykorzystując określoną formę i konwencję. Warto zatem zawsze zadbać o to, żeby wciągnąć czytelnika do wykreowanego świata, budując napięcie i wprowadzając do gry wyraziste postacie. Na rzeczywistości nie warto polegać. Wiedział o tym doskonale Izaak Babel, gdy pisał: „nie ma powodu, by dobrze opowiedziana historia przypominała rzeczywistość. Rzeczywistość ze wszystkich sił stara się przypominać dobrze opowiedzianą historię” (Moje pierwsze honorarium). Stara się, można byłoby dodać, ale szanse na sukces, ma raczej marne.
Pomimo pewnych słabości scenariuszowych, komiks „Weź się w garść” na pewno warto jest jednak uwagi. Między innymi dlatego, że jest to kolejny przejaw tego, co można byłoby roboczo nazwać polską szkołą komiksu autobiograficznego. Bez wątpienia wszyscy zainteresowani tą formą ekspresji sięgną po tę historię i się nie zawiodą. Po drugie, komiks może się podobać dzięki surowym, czarno-białym rysunkom, które stanowią niemal kwintesencję komiksu autobiograficznego w ogóle. Porównania z kreską chociażby Roberta Crumba nie są bezpodstawne. I wreszcie po trzecie, Annie Krztoń udało się stworzyć interesujące portrety psychologiczne dziewczyn wchodzących w dorosłe życie. Ten proces nie był łatwy, ale optymizmem napawa fakt, że bohaterki poradziły sobie z poważnymi problemami. Z informacji zamieszczonej na końcu albumu możemy się dowiedzieć, że wszystkie chodzą obecnie na terapię i starają się poukładać sobie życie od nowa po kolejnych trudnych przejściach. Czyli faktycznie wzięły się w garść.
koniec
3 czerwca 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Śmierć go czeka…
Paweł Ciołkiewicz

7 V 2024

Manu Larceneta polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Francuski autor utorował sobie drogę do naszych serc kilkoma świetnymi komiksami. Po „Codziennej walce”, „Raporcie Brodecka”, „Terapii grupowej” oraz dwóch tomach „Blasta” otrzymujemy „Drogę”, komiks, który zaledwie kilka dni po premierze stał się najlepiej sprzedającym się tytułem w katalogu wydawnictwa Mandioca. To druga już adaptacja książki w dorobku artysty. Po niepokojącej opowieści o winie i wojennej traumie Philippe’a (...)

więcej »

Z emocjami trzeba umieć sobie radzić
Maciej Jasiński

6 V 2024

Seria „Smerfy i świat emocji” rozrasta się o kolejne tytuły podejmujące tematykę uczuć, które targają przedszkolakami. Ich rodzice nie zawsze wiedzą, co robić, dlatego z pomocą przychodzą komiksy wzbogacone o część informacyjną. Dzięki temu młody człowiek może uzmysłowić sobie, że jego zachowanie może być problemem dla otoczenia, a co więcej – dowiaduje się, jak można w takiej sytuacji sobie poradzić.

więcej »

Ptaki w wiosce Smerfów
Maciej Jasiński

5 V 2024

Wydawnictwo Egmont utrzymuje stałe tempo wydawania serii ze Smerfami, przeplatając najstarsze albumy stworzone przez Peyo (we współpracy z różnymi scenarzystami), z tymi nowszymi od innych autorów. Tak się złożyło, że ostatnie tytuły mają jeden wspólny element – ptaki, które miały i mają nadal wielki wpływ na życie w wiosce Smerfów. Jedne destrukcyjny, drugie wnoszą sporo humoru, a inne wreszcie pomagają Smerfom i ratują ich przed zagrożeniami.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Śmierć go czeka…
— Paweł Ciołkiewicz

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.