Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Xavier Dorison, Joël Parnotte
‹Aristophania #1: Królestwo Lazuru›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAristophania #1: Królestwo Lazuru
Scenariusz
Data wydania2021
RysunkiJoël Parnotte
PrzekładJakub Syty
Wydawca Taurus Media
CyklAristophania
ISBN9788365465634
Format64s. 215x290 mm
Cena50,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Pewna klasyczna wskazówka
[Xavier Dorison, Joël Parnotte „Aristophania #1: Królestwo Lazuru” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Xavier Dorison to scenarzysta tyleż płodny, co wszechstronny. W Polsce czytaliśmy jego westernowego „Undertakera”, nawiązujący do spiskowych teorii dziejów „Trzeci Testament” i albumy „Thorgala…” Tematycznie od Sasa do Lasa. Teraz nadeszła pora na wiktoriańską fantastykę z dziećmi w rolach głównych: „Aristophanię”. Akcja dzieje się we Francji przełomu XIX i XX wieku – już na pierwszych stronach dowiadujemy się, że istnieje tam też nadnaturalne: z ręki tajemniczego szczurołapa ginie ojciec trojga naszych małoletnich bohaterów, na co dzień pracujący w fabryce, ale najwyraźniej mający nieludzkie moce. Tytułowa Aristophania to dystyngowana starsza hrabina, która skrywa równie nadnaturalny sekret – i obiecuje pomoc dzieciom zmarłego. Gdy po latach postanowią skorzystać z jej oferty, otworzy się przed nimi nowy, niebezpieczny, ale też magiczny świat, tytułowe królestwo Lazuru.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Pewna klasyczna wskazówka
[Xavier Dorison, Joël Parnotte „Aristophania #1: Królestwo Lazuru” - recenzja]

Xavier Dorison to scenarzysta tyleż płodny, co wszechstronny. W Polsce czytaliśmy jego westernowego „Undertakera”, nawiązujący do spiskowych teorii dziejów „Trzeci Testament” i albumy „Thorgala…” Tematycznie od Sasa do Lasa. Teraz nadeszła pora na wiktoriańską fantastykę z dziećmi w rolach głównych: „Aristophanię”. Akcja dzieje się we Francji przełomu XIX i XX wieku – już na pierwszych stronach dowiadujemy się, że istnieje tam też nadnaturalne: z ręki tajemniczego szczurołapa ginie ojciec trojga naszych małoletnich bohaterów, na co dzień pracujący w fabryce, ale najwyraźniej mający nieludzkie moce. Tytułowa Aristophania to dystyngowana starsza hrabina, która skrywa równie nadnaturalny sekret – i obiecuje pomoc dzieciom zmarłego. Gdy po latach postanowią skorzystać z jej oferty, otworzy się przed nimi nowy, niebezpieczny, ale też magiczny świat, tytułowe królestwo Lazuru.

Xavier Dorison, Joël Parnotte
‹Aristophania #1: Królestwo Lazuru›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAristophania #1: Królestwo Lazuru
Scenariusz
Data wydania2021
RysunkiJoël Parnotte
PrzekładJakub Syty
Wydawca Taurus Media
CyklAristophania
ISBN9788365465634
Format64s. 215x290 mm
Cena50,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pierwszy tom zarysowuje z jednej strony trudne realia życia zwykłych robotników w wielkim mieście – w sposób kojarzący się z „Olivierem Twistem” czy poważniej: „Czerwonym i czarnym”; z drugiej przedstawia nam pierwsze informacje o Lazurze, magicznej krainie chylącej się najwyraźniej ku upadkowi. Jej mieszkańców jest niewielu, w większości są starzy, krąży też nad nim niebezpieczeństwo, którego natury jeszcze nie znamy. Wszystko to poznajemy razem z dziećmi, za którymi podążamy: Basile’em, Victorem i Calixte. Jesteśmy odbiorcami naiwnymi: sami musimy sklejać w całość elementy, które podsuwa nam twórca, a na tym etapie układanka jest bardzo niekompletna. Dość powiedzieć, że jest ciekawie i taka zahaczka zachęca do czekania na ciąg dalszy.
Interesujące jest również tytułowa bohaterka. Rzadko można spotkać komiksy – czy w ogóle fabuły w popkulturze – gdzie jedną z głównych ról gra starsza kobieta (niebędąca wiedźmą z czarnym kotem!), za to posiadająca dużą moc sprawczą. „Aristophania” jest postacią wielowymiarową – jej charakter nie ogranicza się do bycia „magiczną babcią na sterydach”, Dorison wyposażył ją w rozterki, emocje i zdolność podejmowania decyzji. Bladziej wypadają jej nieletni podopieczni, którzy w tym momencie są dość standardową trójką dzieciaków (młody gniewny, cyniczny kujon i energiczna, urocza „ta najmłodsza”), ale wygląda na to, że mają szanse na ciekawy rozwój.
Warto też wspomnieć o samym tytule (i imieniu bohaterki). Jest to bezpośrednie, bardzo jasne nawiązanie do Arystofanesa, komediopisarza ze starożytnej Grecji, znanego ze sztuk podkreślających wagę pokoju, a także nawołujących do likwidacji nierówności społecznych, obrony niższych klas przed wyzyskiem. Na tym aluzja się jednak kończy – bo komiks Dorisona nie kontynuuje szkoły Arystofanesa pod względem formy i środków stylistycznych; ale daje nam pewną podpowiedź co do drugiego dna fabuły: że nasze dzieciaki i Aristophania będą walczyć o pokój i lepsze życie dla uciśnionych.
Rysunkowo Joël Parnotte daje radę. Grafiki są realistyczne, postaci przyjemne dla oka, a ich projekt pasuje do charakterów. Artysta dba o detale, ale nie przeciąża nimi kolejnych scen. Do tego dobrze radzi sobie z dynamiką – czy to z walkami, czy z zabawami dzieci. Ogółem jest na co popatrzeć.
„Aristophania” to na tym etapie zaskakująco ciekawa i dopracowana pozycja. Scenarzysta serwuje nam tu interesujące postaci, fabułę dającą nadzieję na niezły jej rozwój, magiczną intrygę, ale też zalążek dramatu społecznego. Wszystko w atrakcyjnej graficznie formie. Nie jest to w tym momencie nic wybitnego, ale czyta się z prawdziwą przyjemnością – oby drugi tom ukazał się w miarę szybko!
Plusy:
  • interesujące postaci, zwłaszcza tytułowa bohaterka
  • mrugnięcie do czytelników znających klasykę literatury
  • całkiem ciekawie zapowiadająca się fabuła
koniec
10 sierpnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Wstęp
— Marcin Knyszyński

Tegoż twórcy

Rozwinięcie
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Impreza się rozkręca
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Końce i początki
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.