Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Donny Cates, Geoff Shaw
‹Strażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie
Scenariusz
Data wydania8 grudnia 2021
RysunkiGeoff Shaw
PrzekładMarcin Roszkowski
Wydawca Egmont
CyklGuardians of the Galaxy – Strażnicy Galaktyki
ISBN9788328152182
Format152s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

I w kółko to samo
[Donny Cates, Geoff Shaw „Strażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kiedy umiera Thanos, galaktyka się raduje. Nic dziwnego, że na odczytaniu jego testamentu zebrało się wielu dawnych wrogów, nie spodziewając się, że będzie z nimi pogrywał nawet zza grobu. Otóż – przeniósł swoją jaźń w inne ciało i powrócił. Spanikowani bohaterowie pod wodzą Erosa wyruszają na poszukiwanie najbardziej prawdopodobnej kandydatki: Gamory, która gdzieś się zaszyła. Ale oczywiście nic nie pójdzie po ich myśli.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

I w kółko to samo
[Donny Cates, Geoff Shaw „Strażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie” - recenzja]

Kiedy umiera Thanos, galaktyka się raduje. Nic dziwnego, że na odczytaniu jego testamentu zebrało się wielu dawnych wrogów, nie spodziewając się, że będzie z nimi pogrywał nawet zza grobu. Otóż – przeniósł swoją jaźń w inne ciało i powrócił. Spanikowani bohaterowie pod wodzą Erosa wyruszają na poszukiwanie najbardziej prawdopodobnej kandydatki: Gamory, która gdzieś się zaszyła. Ale oczywiście nic nie pójdzie po ich myśli.

Donny Cates, Geoff Shaw
‹Strażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażnicy Galaktyki #1: Ostatnie wyzwanie
Scenariusz
Data wydania8 grudnia 2021
RysunkiGeoff Shaw
PrzekładMarcin Roszkowski
Wydawca Egmont
CyklGuardians of the Galaxy – Strażnicy Galaktyki
ISBN9788328152182
Format152s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tak zaczyna się pierwszy tom „Strażników Galaktyki” z cyklu „Marvel Fresh”. Co trzeba z miejsca zaznaczyć, mamy tu do czynienia z dwoma wątkami: jednym zawierającym się wyłącznie w tym albumie (czyli kwestia poszukiwania nowego naczynia Thanosa) i drugim, łączącym się z wydarzeniami z innych komiksów (głównie z „Wojen Nieskończoności”).
Metaplot jest… w porządku. Donny Cates otwiera nową historię z udziałem Strażników, ale najpierw wprowadza czytelnika, także tego świeżego, w aktualny stan rzeczy. Mamy Petera Quilla leczącego w stereotypowo męski sposób złamane serce po tym, co zrobiła Gamora – flaszką i gburowatością. Jak i przechodzącego etap nastoletniego buntu Groota w wersji punkowej. Czy też problemy innych Strażników związane z wcześniejszymi wydarzeniami – wspomnianą ucieczką Gamory i zamknięcie się Rocketa na odludziu. Nie ma tu fabularnych głupot, jest za to jakaś emocja, coś, na czym można zawiesić czytelnicze oko.
Słabiej wypada poszukiwanie nowego wcielenia Thanosa. Tu już mamy masę narracyjnych i logicznych głupot i klisz, począwszy od sposobu pozbycia się ze sceny nadmiarowych bohaterów, poprzez powiększenie znienacka grona Strażników Galaktyki, aż po takie drobiazgi jak latanie po próżni w statku kosmicznym z wybitą szybą. Thanos – ten potężny wróg, który wcześniej mocno zaniepokoił – to już tylko zwykły straszak. Jest, bo jest – bo jakoś trzeba napędzić fabułę i sprowadzić na pokład statku Starlorda innego lubianego przez publikę bohatera, Beta Ray Billa – ale trudno jakkolwiek zaangażować się w jego poczynania. Generalnie im bliżej końca, tym gorzej.
Przynajmniej jest całkiem ładnie. Całość rysuje Geoff Shaw, stały współpracownik Marvela. Jego plansze są całkowicie w porządku, sceny akcji bardzo dynamiczne i postaci dobrze na nich „grają” – nic nie wywołuje anatomicznego zdziwienia. Do tego nieźle wychodzą mu twarze i odwzorowywanie emocji. Ogółem – wizualnie prezęntuje się dobrze.
„Ostatnie wyzwanie” to raczej komiks dla tych, którzy śledzili losy Strażników w „Wojnach Nieskończoności” i mają ochotę na więcej. Niby Cates usiłuje łagodnie wprowadzić nowego czytelnika w serię, ale nie do końca mu to wychodzi – jest sporo nawiązań do wcześniejszych wydarzeń, a i sam album do najciekawszych nie należy. Ot, Marvelowski średniak.
Plusy:
  • niezłe rysunki Shawa
  • dość zgrabnie prowadzony metaplot
  • Beta Ray Bill – bo jak nie lubić KonioThora?
Minusy:
  • za dużo drobnych nielogiczności, by móc zawiesić niewiarę podczas lektury
koniec
25 sierpnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Krótko o komiksach: Zimno i do Wrót Baldura daleko
Miłosz Cybowski

1 V 2024

Kolejna zmiana rysownika przy zachowaniu scenarzysty nie wychodzi temu cyklowi na dobre. Netho Diaz sprawdza się świetnie, ale strona graficzna „Furii lodowego giganta” nie przystaje za bardzo do fabuły stworzonej przez Jima Zuba.

więcej »

Włoski Kurosawa
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 IV 2024

W latach 90. tryumfy święciły seriale anime z włoskim dubbingiem prezentowane w stacji Polonia 1. Jednak połączenie kultur ojczyzny sushi oraz ojczyzny pizzy nie zawsze musi wypadać tak kuriozalnie, czego dowodzi szósty tom antologii „Toppi. Kolekcja” pod tytułem „Japonia”.

więcej »

Kraina bez gwiazd
Marcin Osuch

29 IV 2024

Wydana nakładem oficyny Lost in Time „Arka” to udany miks twardego SF z elementami horroru i socjologicznego thrillera. Początek jest bardzo dobry i na szczęście nie najgorsze jest zakończenie.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pół na pół
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Galactus pożera… Watcher obserwuje… Thanos zwycięża!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

To nie jest historia o magicznym mieczu
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Zupełnie jak nie trykoty
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Impreza się rozkręca
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.