Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Fabien Bedouel, Patrice Perna
‹Kosmos›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKosmos
Scenariusz
Data wydania14 lipca 2023
RysunkiFabien Bedouel
PrzekładAda Wapniarska
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN9788367440400
Format212s. 210x280 mm
Cena99,00
Gatunekhistoryczny, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wielki szok dla ludzkości
[Fabien Bedouel, Patrice Perna „Kosmos” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Kosmos” to zabawa w tworzenie alternatywnej opowieści o lądowaniu na Księżycu. Wiele osób zapewne zadaje sobie pytanie, co by było, gdyby pierwsi wylądowali tam Rosjanie. A może właśnie tak było? Z takiego właśnie założenia wychodzą autorzy komiksu.

Paweł Ciołkiewicz

Wielki szok dla ludzkości
[Fabien Bedouel, Patrice Perna „Kosmos” - recenzja]

„Kosmos” to zabawa w tworzenie alternatywnej opowieści o lądowaniu na Księżycu. Wiele osób zapewne zadaje sobie pytanie, co by było, gdyby pierwsi wylądowali tam Rosjanie. A może właśnie tak było? Z takiego właśnie założenia wychodzą autorzy komiksu.

Fabien Bedouel, Patrice Perna
‹Kosmos›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKosmos
Scenariusz
Data wydania14 lipca 2023
RysunkiFabien Bedouel
PrzekładAda Wapniarska
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN9788367440400
Format212s. 210x280 mm
Cena99,00
Gatunekhistoryczny, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wszystko zaczyna się tak, jak powinno. Procedura lądowania przebiega zgodnie z planem, kosmonauci stawiają swoje stopy na Księżycu i robią mały krok dla człowieka, a następnie wbijają w srebrny pył flagę, informując cały świat o zwycięstwie USA nad Związkiem Radzieckim. Później wykonują zaplanowane czynności. I nagle wszystko zostaje wywrócone do góry nogami. Oto nieopodal miejsca lądowania Neil Armstrong znajduje… flagę Związku Radzieckiego. A zatem to Sowieci byli pierwsi. Dlaczego jednak nikt o tym nie wie? Armstrong informuje o tym bazę w Houston i ku swemu zdziwieniu dowiaduje się, że nikt nie jest tym zaskoczony. Inżynierowie spodziewali się bowiem, że Rosjanie mogli już tam być. Sukces to jednak tylko częściowy, ponieważ nikt z załogi radzieckiego statku nie przeżył. Nieopodal lądownika Armstrong odnajduje ciało kosmonautki.
I w tym miejscu akcja komiksu przenosi się do momentu startu radzieckiej rakiety. Śledzimy przebieg wypadków, które doprowadziły do pechowego lądowania. I ta opowieść, choć znamy jej zakończenie, trzyma w napięciu. Śledzimy perypetie trójki kosmonautów, którzy realizują misję, mającą przynieść im sławę, a ich ojczyźnie zapewnić propagandowe zwycięstwo nad USA. I właśnie ten instytucjonalny wymiar misji okazuje się kluczowy, bo determinuje losy bohaterów. Gdy w rezultacie nieprzewidzianych okoliczności władze zmieniają decyzję o tym, kto ma zejść na Księżyc, rozpoczyna się rywalizacja pomiędzy dwójką kosmonautów. Ich motywacje dalekie są jednak od oczywistości. Honor, konieczność podporządkowania się rozkazom, dążenie do realizacji własnych marzeń – wszystko to zderza się z biurokratyczno-propagandową machiną, dla której jednostka się nie liczy.
Warstwa graficzna komiksu jest hipnotyzująca. Czarno-białe plansze Fabiena Bedouela są całkowicie pozbawione cieniowania, kreskowania, czy jakichkolwiek przejść tonalnych. Wysoki kontrast w połączeniu z dominującą czernią sprawia, że można wręcz poczuć respekt przed kosmicznymi przestrzeniami. Głównie oglądamy tu manewrujące stacje kosmiczne, otchłanie kosmosu oraz twarze bohaterów. A właściwie fragmenty ich twarzy, widoczne z hełmów. I to właśnie ta mimika, choć z konieczności bardzo przecież ograniczona, robi największe wrażenie. Na obliczach kosmonautów malują się rozmaite emocje związane z niefortunnym przebiegiem misji. Zresztą już minimalistyczna okładka zapowiada takie właśnie podejście do tej historii. Z tymi kosmicznymi sekwencjami skontrastowane zostały fragmenty, w których widzimy amerykańskich i radzieckich ekspertów komentujących przebieg zdarzeń, jakby to był film dokumentalny. W tych fragmentach na tusz nałożone zostały dwa odcienie płaskiego błękitu.
Pomysł na historię jest prosty, dlatego sprawdza się doskonale. W gruncie rzeczy w tym przypadku zupełnie nieistotne jest, jak było naprawdę. Ukazana w komiksie historia jest bowiem prawdziwa w swojej istocie. Pat Perna oraz Fabien Bedouel stworzyli pełnowymiarowe postacie i pokazali motywację napędzającą ich do działania. W tej małej przestrzeni ukazane zostały nie tylko zmagania dwóch mocarstw, ale przede wszystkim starcie jednostki z biurokratyczną machiną. I jak się okazuje, w tym starciu jednostka nie jest skazana na porażkę. Nawet jeśli pewne gesty i decyzje mają charakter jedynie symboliczny, to pozwalają człowiekowi zachować poczucie własnej godności i niezależności.
koniec
15 września 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.