Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 8 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

Travis Charest, Zoran Janjetov, Alexandro Jodorowsky
‹Kasta Metabaronów: Broń Metabarona›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKasta Metabaronów: Broń Metabarona
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2009
RysunkiZoran Janjetov, Travis Charest
Wydawca Egmont
CyklKasta Metabaronów
ISBN978-83-237-3606-6
Cena35,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Do kogo ta mowa?
[Travis Charest, Zoran Janjetov, Alexandro Jodorowsky „Kasta Metabaronów: Broń Metabarona” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trudno powiedzieć, dla kogo jest przeznaczona „Broń Metabarona”. Dla dzieci nieodpowiednia jest treść, dla dorosłych zbyt infantylna fabuła. Niemniej warto ów komiks wziąć do ręki choćby dla jego przepięknych ilustracji.

Wojciech Gołąbowski

Do kogo ta mowa?
[Travis Charest, Zoran Janjetov, Alexandro Jodorowsky „Kasta Metabaronów: Broń Metabarona” - recenzja]

Trudno powiedzieć, dla kogo jest przeznaczona „Broń Metabarona”. Dla dzieci nieodpowiednia jest treść, dla dorosłych zbyt infantylna fabuła. Niemniej warto ów komiks wziąć do ręki choćby dla jego przepięknych ilustracji.

Travis Charest, Zoran Janjetov, Alexandro Jodorowsky
‹Kasta Metabaronów: Broń Metabarona›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKasta Metabaronów: Broń Metabarona
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2009
RysunkiZoran Janjetov, Travis Charest
Wydawca Egmont
CyklKasta Metabaronów
ISBN978-83-237-3606-6
Cena35,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Już sam początek jest dość kuriozalny: po okładce i pierwszej stronie tytułowej, następuje kolejna plansza tytułowa, tym razem rozplanowana na rozkładówkę. Dowcip polega na tym, że na granatowe tło nałożony jest czarny symbol (znany z okładki i pierwszej strony tytułowej), tytuł (pisany wielkimi czerwonymi literami) i… nic więcej. Wygląda to wyjątkowo nieciekawie. Na szczęście dalej jest już normalnie.
Za warstwę graficzną „Broni” odpowiada tym razem dwóch grafików i jest to zabieg zrozumiały, gdy weźmie się pod uwagę zawiłości fabuły. Oto ostatni, bezimienny Metabaron ląduje na asteroidzie Omfalos, przywożąc Intraśnicielom potężną broń: Omnigraala. Kielich ten jest o tyle groźny, że potrafi wchłonąć w siebie wszystko. Na początek zabrał pamięć Metabarona… Nastał więc czas, by Intraśniciele zrewanżowali się swemu bohaterowi, wypełniając jego mózg snami o przeszłości. Krótkie streszczenie dziejów Bezimiennego, w tym poznanie Intraśnicieli i szczegóły powierzonej mu misji – oto fragmenty rysowane przez Travisa Charesta. Wyglądem nieco odbiegają od reszty albumu (pędzla Zorana Janjetova), domieszką oniryczności podkreślając pewną umowność fabularną snu.
Obok pięknych – wielobarwnych, fantasmagorycznych obrazów (choć Janjetove twarze są bardzo „sztuczne”), stoi jednak taka sobie fabuła. Zdawałoby się, że wystarczająca dla młodszych czytelników, zafascynowanych superbohaterami, hiperbroniami i tym podobnym. Ale… W trakcie swych kolejnych walk Metabaron staje przed wyborem: pozwolić na ożywienie swych przodków, czy walczyć dalej, zabijając ich po raz wtóry. Nie będzie to wielkim spoilerem, gdy zdradzę, że – oczywiście – wybierze walkę (w końcu zgodnie z rodową tradycją każdy Metabaron zabija swego rodzica). Ale jakimi to czyni słowami! „Rodzina to pułapka przeszłości! Jestem synem samego siebie! Moją ojczyzną jest obecna chwila! […] Współczucie zatruwa nasze przeznaczenie!”. Chwilę później, szlachtując dzieci (lub ich ułudę), Metabaron wygłasza kolejną tego typu przemowę, podobnie też gdy na końcu musi walczyć z samym sobą. Takie teksty w komiksie dla dzieci? Wszak wiemy, jak bardzo nasi milusińscy biorą do serca hasła rzucane przez protagonistów. Jakież zamieszanie w ich systemie wartości może to wywołać (pamiętajmy – dzieci nie do końca rozróżniają świat fikcji od świata rzeczywistego, a co za tym idzie – fantastyczny komiks od własnego życia)…! Dziękuję bardzo, zastanowię się dwukrotnie, nim moim dzieciom pozwolę na lekturę „Broni Metabarona”.
koniec
19 października 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Śmierć go czeka…
Paweł Ciołkiewicz

7 V 2024

Manu Larceneta polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Francuski autor utorował sobie drogę do naszych serc kilkoma świetnymi komiksami. Po „Codziennej walce”, „Raporcie Brodecka”, „Terapii grupowej” oraz dwóch tomach „Blasta” otrzymujemy „Drogę”, komiks, który zaledwie kilka dni po premierze stał się najlepiej sprzedającym się tytułem w katalogu wydawnictwa Mandioca. To druga już adaptacja książki w dorobku artysty. Po niepokojącej opowieści o winie i wojennej traumie Philippe’a (...)

więcej »

Z emocjami trzeba umieć sobie radzić
Maciej Jasiński

6 V 2024

Seria „Smerfy i świat emocji” rozrasta się o kolejne tytuły podejmujące tematykę uczuć, które targają przedszkolakami. Ich rodzice nie zawsze wiedzą, co robić, dlatego z pomocą przychodzą komiksy wzbogacone o część informacyjną. Dzięki temu młody człowiek może uzmysłowić sobie, że jego zachowanie może być problemem dla otoczenia, a co więcej – dowiaduje się, jak można w takiej sytuacji sobie poradzić.

więcej »

Ptaki w wiosce Smerfów
Maciej Jasiński

5 V 2024

Wydawnictwo Egmont utrzymuje stałe tempo wydawania serii ze Smerfami, przeplatając najstarsze albumy stworzone przez Peyo (we współpracy z różnymi scenarzystami), z tymi nowszymi od innych autorów. Tak się złożyło, że ostatnie tytuły mają jeden wspólny element – ptaki, które miały i mają nadal wielki wpływ na życie w wiosce Smerfów. Jedne destrukcyjny, drugie wnoszą sporo humoru, a inne wreszcie pomagają Smerfom i ratują ich przed zagrożeniami.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Jodorowsky na pełnej petardzie!
— Marcin Knyszyński

Ewangelia według Alejandro Jodorowsky’ego
— Andrzej Goryl

Nadzieja umiera ostatnia…
— Paweł Ciołkiewicz

Jak u siebie
— Paweł Ciołkiewicz

Napięcie rośnie
— Paweł Ciołkiewicz

Intruzi
— Paweł Ciołkiewicz

Świat to za mało
— Paweł Ciołkiewicz

Krótko o komiksach: Marzec 2005
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Wizualizacja śmieci
— Wojciech Gołąbowski

Krótko o komiksach: Wrzesień 2004, cz. 2
— Sebastian Chosiński, Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski

Tegoż autora

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
— Wojciech Gołąbowski

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.