Through dangers untold and hardships unnumbered… – przygotowując grudniowe zestawienie ciekawych zapowiedzi wydawniczych zawsze czujemy się jak bohaterowie baśni pokonujący smoki i inne drobne przeszkody w poszukiwaniu Wielkiej Nagrody. Ale udało się: oto 20 tytułów, które powinny trafić na półki jeszcze w tym roku.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Zapraszamy też do zapoznania się z grudniowymi zapowiedziami w Kulturowskazie.
Biorąc pod uwagę liczbę opowiadań nadesłanych na konkurs wydawnictwa Genius Creations, selekcja tekstów zakwalifikowanych do publikacji w antologii pokonkursowej musiała być naprawdę ostra. Pozwala to liczyć na oryginalne podejście autorów do – wydawałoby się dość mocno już ogranego – motywu przewodniego. Być może wśród debiutanckiej twórczości znajdą się prawdziwe warte odkrycia perełki?
Za świetne „Ciemno, prawie noc” Joanna Bator otrzymała Nagrodę Nike i spotkała się z powszechnym aplauzem czytelników i krytyków (także
w Esensji). Później były książki reporterskie – „Rekin z wyspy Yoyogi” i „Wyspa łza”, po której chyba wiele osób spodziewało się więcej niż otrzymało. „Rokiem królika” powraca więc Joanna Bator do beletrystyki i jesteśmy bardzo ciekawi, jak to się uda. Z opisu szykuje się połączenie historii obyczajowej, kryminalnej i opowieści grozy, czyli podobnie jak w „Ciemno, prawie noc”. Mamy nadzieję, że efekt będzie nie gorszy.
Bob Dylan otrzymał w tym roku literacką nagrodę Nobla, Leonard Cohen niestety odszedł, są więc powody, by wspominać twórczość obu tych artystów. Zwłaszcza, że mimo tego, że swe tekst śpiewali, byli/są przede wszystkim poetami. Książka Davida Bouchera wydaje się być ciekawym przewodnikiem po ich twórczości.
Coraz więcej pojawia się książek poświęconych historii polskiej popkultury – i bardzo dobrze. Tym razem dostajemy do rąk historię kultowej grupy rockowej lat 80., niekwestionowanego symbolu epoki, czyli Republiki. Książka ma mówić nie tylko o ekipie, ale i o polskim rynku fonograficznym tamtych czasów. Nie tylko dla fanów zespołu.
Alternatywny Kraków, Czarny Kot jako przewodnik, Śmierć (właściwej płci)? Tyle mogłoby wystarczyć żeby popatrzyć na ksiazkę z zainteresowaniem. A gdy do tego wszystkiego dodamy że wydawca określa „Truipojada…” jako magiczny realizm a nie fantasy, to mamy nadzieję na oryginalne podejście do standardowego motywu „magicznej wersji miasta X”.
Powieściowy debiut Anny Hrycyszyn powinien przypaść do gustu wielbicielom steampunku, gdyż obserwując perypetie cieszącej się wielką popularnością wśród prostych ludzi pani kapitan tytułowego rzecznego parowca z pewnością będziemy świadkami wielu emocjonujących wydarzeń rozgrywających się w ciekawie nakreślonej scenerii, a dynamiczna akcja zapewni nam sporą porcję rozrywki na przyzwoitym poziomie.
O tym, że życie George’a Lucasa to arcyciekawy temat na książkę, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Niezależny reżyser, debiutujący oryginalnym „THX-1138”, później kręci nostalgiczne „American Graffiti” by pewną historią z bardzo odległej galaktyki stać się multimilionerem i przy okazji zrewolucjonizować kino. Przez co z czasem staje się coraz bardziej powszechnym obiektem krytyki i symbolem komercjalizacji kina. Jak sam się do tego odnosił? Miejmy nadzieję, że tego również dowiemy się z tej biografii.
„Pokój światów” Pawła Majki zebrał entuzjastyczne opinie czytelników, nominację do nagrody im. Janusza A. Zajdla i nagrodę Żuławskiego. „Wojny przestrzeni” to powrót do uniwersum, w którym przybyli na Ziemię Marsjanie powołują do życia postaci z mitologii, baśni i legend..
Współczesna młodzież może nie wiedzieć zbyt wiele na temat osoby tegorocznego noblisty literackiego – wszak najważniejsze jego dzieła przypadają na lata dawno minione. Dobrym więc pomysłem wydaje się próba przybliżenia młodemu czytelnikowi sylwetki Boba Dylana w młodzieżowym cyklu „Wielcy i sławni”. A może i starsi czytelnicy się czegoś dowiedzą?
Kolejny tom serii „Biblioteka grozy” to zbiór opowiadań Oliviera Onionsa. Jeżeli niczego nie przegapiliśmy po polsku ukazał się do tej pory tylko jeden jego tekst w wydanej 60 lat temu antologii „Opowieści z dreszczykiem”. Wedle noty wydawcy zaletą prozy Onionsa oprócz języka jest oryginalność intryg, co w przypadku starszych utworów jest niezbyt częstym przypadkiem, warto więc zainteresować się „Na opak”.
Urodzony w Bułgarii niemiecki dziennikarz Ilija Torjanow podczas olimpiady w Londynie postawił przed sobą niełatwe zadanie: osiągnąć w 80 indywidualnych dyscyplinach wynik choć w połowie tak dobry jak złoci medaliści z 2012 roku. Cztery lata później ukazuje się jego książka opisująca treningi, które zaprowadziły go w różne zakątki świata – odwiedził m.in. USA, Hong-Kong, Sri Lankę i Iran.
Niespodziewanie dostajemy do rąk nowy przekład „Małego Księcia” – i pierwszy na gwarę wielkopolską. Jak mów nam okładka „przetminął Juliusz Kubel”, a ksiązka wydana będzie „zez obrozkami autora”. To chyba całkiem dobra zapowiedź zawartości. A skoro pierwszy krok został zrobiony to czekamy na „Małego Księcia” w ślůnskiej godce i kaszëbsczim (może ktoś podpowie jak brzmiałby tytuł w tych przekładach?)
Jeśli jakimś cudem ktos z czytających te słowa na retoryczne pytanie „któż nie czytał »Ronji«” odpowiedziałby „ja” to ma doskonałą okazję nadrobienia tego karygodnego niedopatrzenia. Historia Ronji i Birka, dzieci ze zwalczających się zbójnickich rodów niewątpliwie i zasłużenie należy do klasyki literatury dla dzieci (i nie tylko).
Joyce Carol Oates wciąż wymieniana jest jako jedna z głównych kandydatek do literackiego Nobla – i wciąż niestety ta nagroda ją omija. Co oczywiście nie wpływa na ocenę jej twórczości i jej znaczenia dla współczesnej amerykańskiej literatury. „Mama odeszła” to wznowienie powieści sprzed 11 lat (w Polsce wydanej w 2006) roku, mówiącej – jak łatwo można się domyślić – o radzeniu sobie ze stratą bliskiej osoby.
W grudniu Solaris wyda dwa pierwsze tomy „Powieści i opowiadań Marka Oramusa”. „Dzień drogi do Meorii” znalazł się na 43 pozycji w naszym rankingu
50 najlepszych polskich powieści fantastycznych; debiutanccy „Senni zwycięzcy” wprawdzie się w nim nie znaleźli, ale za to zapisali się w historii polskiej fantastyki gadającym piwem… ;-)
Wznowienie po prawie dziesięciu latach słynnej, nagrodzonej literackim Noblerm, powieści Borysa Pasternaka może być doskonałą okazją do uzupełnienia półki z napisem „Klasyka”.
Jednotomowe wznowienie wspomnień Jeremiego Przybory liczące sobie jedyne 1300 – tak, tysiąc trzysta, nie dopisaliśmy zera – stron jest doskonałym uzupełnieniem dwóch wydanych wcześniej tomów zawierających jego twórczość poetycką i prozatorską.
Niewątpliwie życiorys Davida Bowie jest fascynującą opowieścią, śmierć artysty w styczniu bieżącego roku zwiększyła zainteresowanie jego osobą. Z tego względu należy pochwalić decyzję o wznowieniu jego biografii. Z drugiej jednak strony książka pochodzi z roku 2011, a w takiej sytuacji, gdy jego ziemski los się domknął, wydaje się istotne, by móc spojrzeć na życie Bowiego od początku do końca. Może więc przydałby się suplement? Wprawdzie okładka zapowiada „wydanie II uaktualnione”, ale nie wiemy jakie zmiany i uzupełnienia się w nim znalazły w stosunku do wydania I.
Wzrost zainteresowania słynnym Dywizjonem 303, rozsławionym niegdyś przez zbiór reportaży Arkadego Fiedlera, wiązał się ostatnio z zapowiadanym filmem – który, jak się obecnie okazuje, może w ogóle nie powstać… W takiej sytuacji warto sięgnąć po wznowienie wspomnień legendarnego pilota, dowódcy dywizjonu, który tak piękną kartę zapisał w bitwie o Anglię.
Na grudzień przesunęło się wydanie polecanej
w październiku powieści Olgi Gromyko „
Rok szczura. Świeca”.
– kanał informacyjny ogólny
