Fantastyczne Zaodrze (14) – przegląd prasy (zima 2022 – wiosna 2023)Andreas „Zoltar” Boegner
Andreas „Zoltar” BoegnerFantastyczne Zaodrze (14) – przegląd prasy (zima 2022 – wiosna 2023)Zgodnie z tytułem czasopisma, nie może zabraknąć artykułu o maszynie czasu i odpowiednich podróżach. Tym razem dowiemy się sporo o niemieckich kontynuacjach słynnej powieści H. G. Wellsa, a zwłaszcza o pełnym ironii dziele Egona Friedella pt. Die Reise mit der Zeitmaschine (Podróż wehikułem czasu, 1904). Zupełnie inny (ale jakże aktualny!) temat porusza Erik Simon, jeden z czołowych niemieckich znawców fantastyki z prawego brzegu Odry; jego „Uwagi na temat ukraińskiej sf” to niezwykle interesujący przyczynek ku zaznajomieniu się z mało znaną literaturą. Simon może dać nam jedynie skromny przegląd ukraińskiej fantastyki, poczynając od Mikołaja Gogola (lub, jak kto woli, Mykoli Hohola) a na małżeństwie Diaczenków kończąc. Autor powraca do obszaru byłego Układu Warszawskiego w artykule pt. „Co stało się z enerdowską science fiction?”, w którym zaprzecza tezie, jakoby to z upadkiem NRD automatycznie skończyła się wschodnioniemiecka fantastyka. Wspomniany wyżej lingwista Hans Frey postanowił zebrać i krótko przeanalizować teksty science fiction, które traktują o języku (mowie). Obok kultowej 1984 Orwella, Hyperiona Simmonsa czy Babel-17 Delany’ego autor poświęca parę uwag mniej znanym Qpie strachu Iana Banksa (innowatywne zabawy z alternatywną pisownią), Das kugeltranszendentale Vorhaben Johanny i Güntera Braunów (wykorzystanie języka przez systemy totalitarne, a przez reżim w NRD w szczególności) oraz Anima ex Machina Michaela Marraka, w której autor bryluje „językowymi kaskadami” w stylu Stanisława Lema. Interesujące podejście do tematu „zony” przedstawia Silke Brandt w artykule „Strefy wykluczenia na skraju drogi” (oczywiste nawiązanie do słynnego dzieła braci Strugackich). Autorka śledzi przemianę przedchrześcijańskiego świętego lub przeklętego miejsca z jego bóstwami, duchami i magicznymi mocami w skontaminowane strefy z mutantami, alienami i tajemniczą technologią. Polecam ten przyczynek czytelnikom Pikniku na skraju drogi, Metra 2033 i Nova Swing oraz widzom Stalkera, Godzilli, Immortala i Vyöhyke. Na pierwszy rzut okiem nieco niezwykły temat podejmuje esej Yvonne Yunnat pt. „Więzienia przyszłości?” Chodzi oczywiście o wykorzystanie wszelakiej maści zakładów karnych jako egzotycznych kulis w science fiction. Do bardzo wyspecjalizowanych periodyków należy istniejący od 1995 kwartalnik „SOL”, będący organem związku „PERRY RHODAN-Fanzentrale” (Centrala fanów [serii] Perry Rhodan). W pierwszym tegorocznym numerze tego bardzo profesjonalnie edytowanego czasopisma (kredowy papier, wiele kolorowych ilustracji, przejrzysty layout) znajdą się oczywiście omówienia nowel aktualnego cyklu oraz artykuły przyczynkarskie z informacjami o historii tej space-operowej serii oraz o twórczości i karierze jej autorów (pisarzy, grafików). Tematem przewodnim jest tym razem „nauka w ’Perry Rhodanie’”. Szczególnie zainteresowani mogą przeczytać artykuły o geologii planety Pspopta, o endemicznych pseudo-gadach równiny Kolop na planecie Topsid, o poszukiwaniu formuły chemicznej kwasu STOG – jednej z najbardziej żrących substancji w znanym uniwersum – oraz o modelu fizyki kwantowej, jaki znalazł zastosowanie przy tworzeniu wszechświata w siostrzanej serii Perry Rhodan NEO. Niektóre z tych bogato ilustrowanych artykułów przypominają do złudzenia prawdziwe publikacje naukowe! Osobiście bardzo zainteresowały mnie dwa artykuły innego rodzaju: od pewnego czasu trwa w niemieckim fandomie dyskusja nad przyczynami niedoceniania serii zeszytowych przez jury najważniejszych nagród gatunkowych republiki. Odpowiedź nie jest tutaj prosta, więc spór nadal trwa i polaryzuje fanów w najlepsze. „phantastisch!” (dosłownie: „fantastycznie!”) to „dziecko” Klausa Bollhöfenera, współzałożyciela „PERRY RHODAN-Fanzentrale” i wieloletniego redaktora naczelnego przedstawionego powyżej magazynu „SOL”. W roku 2001, jeszcze podczas pracy jako szef marketingu dla wydawcy serii Perry Rhodan, Bollhöfener rozpoczął wydawanie nowego kwartalnika, poświęconego literaturze fantastycznej. Cztery lata później nagrodzono go Lasswitzem w kategorii „wybitne osiągnięcie roku” za ciężką pracę nad tym czasopismem. Obecnie Klaus jest już na zasłużonej rencie, ale energii mu nie brakuje, czego wynikiem jest znakomity magazyn, zbliżający się do jubileuszowego, setnego wydania. Obok typowych elementów magazynu literackiego (recenzje, sprawozdania z konwentów, wywiady z twórcami oraz tychże opowiadania) mają tutaj swoje stałe miejsce ciekawe szkice z historii gatunku. Regularnie pojawiają się też miniaturki literackie i komiksowe – ten rodzaj twórczości bywa przez inne czasopisma często ignorowany. W numerze 90 zwraca uwagę obszerny, poprzedzony dobrym wstępem i chronologicznym przybliżeniem twórczości, wywiad z Walterem Moersem, znanym polskiemu czytelnikowi jako twórcy przygód Niebieskiego Misia i autora cyklu o Śniących Książkach. Kolejna powieść Moersa pt. Die Insel der Tausend Leuchttürme (Wyspa Tysiąca Latarni Morskich) pojawi się na początku września tego roku. Oko cieszy również artykuł o twórczości tytana malarstwa fantastycznego, czyli Franka Frazetty. Fanów tego wyjątkowego artysty ucieszy zapewne wiadomość o pojawieniu się monografii pod redakcją Dian Hanson pt. The Fantastic Worlds of Frank Frazetta (kosztuje ona, bagatela, sowite 150 Euro), w której na 456 stronach zebrano „wszystko, co tylko można było znaleźć” na temat. Śladami epigonów H. P. Lovecrafta podąża Andreas Wolf, prezentując obszerny wybór wszelakiej prozy ze świata Przedwiecznych. Podobny temat ma artykuł Jana Niklasa Meiera o twórczości reżysera horrorów Roberta Eggersa. W jego obrazie The Witch (2015) kolidują światy: purytańska rodzina pierwszych białych kolonistów w Ameryce musi zmagać się z czarownicą. Trzecim przyczynkiem ze świata grozy i horroru jest artykuł „Musidora i Fritz Lang”. Tutaj Olaf Brill przybliża nam projekty filmowe Paryża z początku XX wieku oraz chyba pierwszą superprzestępczynię świata, czyli aktorkę Jeanne Roques (tytułową Musidorę), odtwarzającą rolę Irmy Vep, odzianej w obcisły czarny kombinezon szefowej bandy „Wampiry”. Kobieta to seksowna i pewna siebie, ale przede wszystkim nowoczesna, do której mężczyźni mogą wzdychać – ale nigdy nie posiadać. Spoglądamy na tę postać z perspektywy komiksowej biografii artystki autorstwa Arnauda Delalande. Drugim omawianym komiksem jest jego biografia słynnego niemieckiego reżysera pt. Fritz Lang le maudit (Fritz Lang, Przeklęty). Tytuł nawiązuje do niewyjaśnionej do końca śmierci Elisabeth Rosenthal, pierwszej żony reżysera. Wygląda na to, że cykl Achaja Andrzeja Ziemiańskiego dostanie w tym roku niemiecką konkurencję. Jak melduje Christian Endres, czyli sam autor, w jego powieści typu grimdark-fantasy pt. Die Prinzessinnen: Fünf gegen die Finsternis (Księżniczki: Piątka przeciwko ciemności) formuje się oddział najemniczek, składający się z (no, zgadniecie?) aż pięciu księżniczek. Panie staczają walki z rabusiami i wszelakimi potworami, lecz ich „specjalnością” jest ratowanie młodych następczyń tronu z tarapatów. Brzmi znajomo? Jeśli powyższy artykuł nie wywołał odpowiednich skojarzeń, to w przypadku przyczynku Jürgena Kirchnera pt. „Die Götter aus dem All” (Bogowie z kosmosu) polski czytelnik raczej nie będzie miał żadnych wątpliwości. Artykuł ten to niemieckie spojrzenie na historię powstania komiksowego cyklu Ekspedycja autorstwa tria Polch, Mostowicz i Górny. Kirchner podchodzi do tematu ab ovo, przedstawiając najpierw specyfikę rynku komiksowego lat siedemdziesiątych oraz osobę Ericha von Dänikena, aby potem zwrócić uwagę ku początkom polsko-niemieckiej współpracy nad ikonicznym dzisiaj produktem. Autor napisał na temat dosyć wyczerpująco. Dopiero teraz dowiedziałem się na przykład, że w Niemczech nagrano słuchowisko oparte na pierwszych dwóch albumach tego cyklu. Większość fanów Ekspedycji zgodzi się chyba ze zdaniem autora, że w przypadku tego komiksu nie należy przejmować się zbytnio scenariuszem. Ten posiada spore „dziury”, co nie zmienia jednak faktu, że rysunki Bogusława Polcha są niezwykle sugestywne i bronią się nadal całkiem dobrze. Na koniec Kirchner opisuje zmiany, jakie miały miejsce przy tworzeniu niemieckiego wydania zbiorczego – zostało ono oparte na wydaniu polskim i przywróciło jego słownictwo, zastępując na przykład Delos (planeta, z której pochodzą kosmici) oryginalnym Des. Wszystkie cytaty i tytuły w tłumaczeniu autora. |
Pora przedstawić książkę, która okazała się najlepiej przyjętą przez czytelników powieścią SF 2021 roku. Nie zaniedbam również krótkiej formy i spojrzę na kolejną antologię opowiadań wielokrotnie nominowanego do nagród wydawnictwa Modern Phantastic.
więcej »Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?
więcej »Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (25)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (23)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (22)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze (21) – przegląd prasy (jesień 2023)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (20)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej SF? (19)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze (18) – przegląd prasy (lato 2023)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (17)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Fantastyczne Zaodrze (16) – przegląd prasy (wiosna – lato 2023)
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Polsko-niemiecki kalejdoskop
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Głos z krańca wszystkich marzeń
— Andreas „Zoltar” Boegner
Stare wspaniałe światy: Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner