Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Benjamin Mee
‹Kupiliśmy ZOO›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKupiliśmy ZOO
Tytuł oryginalnyWe Bought a ZOO
Data wydania30 listopada 2011
Autor
PrzekładKamila Sławińska, Robert Sławiński
Wydawca W.A.B.
SeriaBiosfera
ISBN978-83-7747-622-2
Format352s. 142×202mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena44,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Zoo jak orkiestra
[Benjamin Mee „Kupiliśmy ZOO” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Chociaż jest to kolejna nieco zwariowana opowieść z rodzaju „zmieniliśmy swoje życie o 180 stopni”, to jednak wyróżnia się oryginalnością. Autor i jego rodzina kupują podupadły ogród zoologiczny i doprowadzają do jego ponownego otwarcia dla zwiedzających. Książka wnosi dużą dawkę pozytywnej energii, ale i refleksje o tym, co w życiu powinno być najważniejsze.

Joanna Kapica-Curzytek

Zoo jak orkiestra
[Benjamin Mee „Kupiliśmy ZOO” - recenzja]

Chociaż jest to kolejna nieco zwariowana opowieść z rodzaju „zmieniliśmy swoje życie o 180 stopni”, to jednak wyróżnia się oryginalnością. Autor i jego rodzina kupują podupadły ogród zoologiczny i doprowadzają do jego ponownego otwarcia dla zwiedzających. Książka wnosi dużą dawkę pozytywnej energii, ale i refleksje o tym, co w życiu powinno być najważniejsze.

Benjamin Mee
‹Kupiliśmy ZOO›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKupiliśmy ZOO
Tytuł oryginalnyWe Bought a ZOO
Data wydania30 listopada 2011
Autor
PrzekładKamila Sławińska, Robert Sławiński
Wydawca W.A.B.
SeriaBiosfera
ISBN978-83-7747-622-2
Format352s. 142×202mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena44,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W rodzinie Benjamina Mee zapadła decyzja: kupują ogród zoologiczny w Dartmoor! Jego dzieci są zachwycone, a twardo stąpająca po ziemi żona starannie obmyśla następne etapy tej transakcji. Wspiera ich rodzeństwo Benjamina i jego matka, choć nie brak przy tym rodzinnych tarć i animozji. Początek tej historii to właściwie przestroga dla wszystkich romantyków, którzy chcieliby dokonać czegoś podobnego. Benjamin drobiazgowo opisuje tysiące prawnych procedur i formalności, które trzeba spełnić, zanim zostanie się właścicielem zoo. Trudno nawet je tu wymienić, bo są tak liczne i skomplikowane. Wniosek jest jeden: zakup zoo to nie taka prosta kwestia, jednak autor nie traci wiary w powodzenie przedsięwzięcia i wydaje się znosić wszystko ze stoickim spokojem.
Niestety, na zamieszanie z zakupem zoo nakłada się poważna choroba żony Benjamina: rak mózgu. Odtąd rodzinne więzi jeszcze bardziej się zacieśniają w walce o jej życie. Nakreślony tu obraz brytyjskiej służby zdrowia nie jest najlepszy, a Benjamin usilnie stara się znaleźć za granicą jakieś alternatywy dla leczenia żony. Szczerze i otwarcie pisze o opiece nad Katherine w trudnych dla niej chwilach, choć można odnieść wrażenie, iż niektóre fragmenty są aż za bardzo intymne, co niestety – paradoksalnie – psuje ich osobisty, emocjonalny wydźwięk. Przesłanie jednak jest tu oczywiste: trzeba umieć docenić każą chwilę, spędzoną wspólnie z kochaną osobą.
Autor sporo pisze o uzdrawiającej sile, jaką daje człowiekowi kontakt z naturą. Przekonuje się o tym sam, wcześniej niewiele wiedząc o zwyczajach zwierząt i o tysiącach wymogów, które trzeba koniecznie spełnić, by hodować je w ogrodzie zoologicznym. Nie brakuje w książce refleksji etycznych o celowości przetrzymywania zwierząt w zoo. Zdaniem autora, to może być prężnie działającą placówką naukowo-badawczą, ocalającą od zagrożenia ginące gatunki. Bardzo dobre są fragmenty opisujące kłopoty personelu zoo, gdy uciekają z ogrodu niebezpieczne zwierzęta. Opisy całonocnych obław i czuwania w pogotowiu – z bronią ostrą i tą uzbrojoną w usypiające pociski – mają posmak prawdziwej przygody. Przy okazji wychodzi na jaw, ile zabiegów prawnych stoi za tym, aby móc unieszkodliwić zwierzę za pomocą takiej broni. Mogą tego dokonać tylko upoważnione osoby, a i to po spełnieniu wielu wymogów. Czy nie jest to znów kubeł zimnej wody dla wszystkich, którym też marzy się własne zoo?
Ta na przemian zabawna i liryczna familijna opowieść jest także formą wyrażenia wdzięczności dla całego sztabu współpracowników Benjamina i jego rodziny. Podjęli wspólny wysiłek doprowadzenia ogrodu zoologicznego w Dartmoor do stanu, który umożliwi przyjmowanie zwiedzających. Personel zoo musi być jak orkiestra, która powinna mieć też przecież dobrego dyrygenta. Autorowi udało się świetnie pokazać wszystkie blaski i cienie współpracy w zespole. Każda strona książki jest tu potwierdzeniem, że bez pracy w zgranej grupie ludzi nie dałoby się osiągnąć niczego. Po lekturze pozostajemy z optymistyczną myślą, że stając się właścicielem zoo autor nie tylko nadał sens swojemu życiu, ale i odmienił los zwierząt, które trafiły od jego opiekę.
koniec
26 marca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Fakty i wyobraźnia
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.