Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Magnus Mills
‹Trzech na audiencji u króla›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTrzech na audiencji u króla
Tytuł oryginalnyThree to See the King
Data wydania9 marca 2004
Autor
PrzekładTomasz Bieroń
Wydawca Zysk i S-ka
ISBN83-7298-199-X
Format144s. 125×183mm
Cena19,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Baśniowa opowieść-przypowieść
[Magnus Mills „Trzech na audiencji u króla” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Bajeczna opowieść o człowieku żyjącym w blaszanym domu na odludziu. Wszystko, co dzieje się wokół, jest dla niego pretekstem do nowych rozmyślań, zahaczających o najbardziej fundamentalne dla człowieka sprawy. Prosty język sugeruje prostą opowieść, wystarczy jednak podnieść jednym palcem kurtynę tej opowieści, by znaleźć niesamowite drugie dno.

Aleksandra Winnik

Baśniowa opowieść-przypowieść
[Magnus Mills „Trzech na audiencji u króla” - recenzja]

Bajeczna opowieść o człowieku żyjącym w blaszanym domu na odludziu. Wszystko, co dzieje się wokół, jest dla niego pretekstem do nowych rozmyślań, zahaczających o najbardziej fundamentalne dla człowieka sprawy. Prosty język sugeruje prostą opowieść, wystarczy jednak podnieść jednym palcem kurtynę tej opowieści, by znaleźć niesamowite drugie dno.

Magnus Mills
‹Trzech na audiencji u króla›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTrzech na audiencji u króla
Tytuł oryginalnyThree to See the King
Data wydania9 marca 2004
Autor
PrzekładTomasz Bieroń
Wydawca Zysk i S-ka
ISBN83-7298-199-X
Format144s. 125×183mm
Cena19,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Rzecz dzieje się na płaskowyżu. Bohater mieszka w domu zbudowanym wyłącznie z blachy i czuje się absolutnie z tego faktu zadowolony. Szumy wiatru rozbijającego się o cienkie ściany domu to dla niego najbardziej kojąca muzyka. Pewnego razu na jego odludziu pojawia się kobieta. I wszystko zaczyna się zmieniać.
Książka jest zupełnie nieprzewidywalna. Gdy zaczynałam ją czytać, myślałam, zasugerowawszy się uprzednio notką na okładce, że będę śledzić historię rozwoju uczucia i budowania związku. Jednak dosyć szybko okazało się, że to tylko część, tylko jeden z wielu wątków. Oprócz niego, pojawiają się takie problemy, jak samotność, akceptacja innych, przyjaźń i jej wymagania, i wreszcie, tworzenie się nowego społeczeństwa, ze wszystkimi nieodłącznymi dla tego procesu trudnościami.
Równie ciekawy i warty zainteresowania wydaje się być sposób opowiadania. Wszystko dzieje się niesłychanie naturalnie, zdarzenia wynikają jedne z drugich bardzo gładko, wspomagane motywacją psychologiczną, z którą czytelnik jest cały czas zaznajamiany. Bardzo specyficzny jest fakt, że równie naturalnie dzieją się wydarzenia zupełnie nienaturalne. Na przykład bohaterowie budują piętrowy dom wyłącznie z blachy (którą biorą chyba z powietrza) bez użycia żadnych narzędzi, zajmuje im to zaledwie kilka dni. Takie historie przywodzą na myśl skojarzenie z iberoamerykańskim realizmem magicznym, gdzie najbardziej niesłychane rzeczy dzieją się jak gdyby nigdy nic.
Jednak tak naprawdę tę niewielką książeczkę czyta się jak baśń i odczytuje się jak baśń. Zachowania bohaterów są symbolami ich pragnień i tęsknot, a dzięki temu, że wszystkie postacie są jedynie naszkicowane, cała opowieść nabiera charakteru parabolicznego. I bardzo dobrze, bo przez to utwór staje się nie tylko zwykłym czytadełkiem, ale również źródłem głębokich, ponadczasowych refleksji o człowieku i jego świecie. Najciekawsza wydaje mi się myśl o rozdarciu człowieka pomiędzy pragnieniem bycia indywidualnością i życia według własnych, nie narzuconych przez nikogo reguł, a tęsknotą do bycia wśród ludzi, do życia ‘w stadzie’, w którym niestety zderzenie różnych indywidualności musi nieść za sobą ustępstwa. Ustępstwa, na które człowiek nie zawsze chce przystać.
Chciałoby się wyłuskać z „Trzech na audiencji u króla” Magnusa Millsa prosty i bardzo prawdziwy morał: albo jesteś sam, albo się musisz dostosować. Jednak trzeba dodać, że to nie wszystko. Chociaż rozmiar dzieła sprzyja skondensowaniu fabuły i problematyki, Mills zrobił rzecz wspaniałą – w niewielkiej książce powiedział bardzo wiele.
koniec
6 sierpnia 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Kiedy forma przerasta treść
— Aleksandra Winnik

W związku ze związkami
— Aleksandra Winnik

Design nasz powszedni
— Aleksandra Winnik

Taka sobie sensacyjka
— Aleksandra Winnik

Ambiwalentna rzecz
— Aleksandra Winnik

Praktyko-teoretyk designu
— Aleksandra Winnik

Impresje post-indyjskie
— Aleksandra Winnik

Nie samym squashem menedżer żyje
— Aleksandra Winnik

Encyklopedia nie tylko dla projektantów
— Aleksandra Winnik

Święta Sara od tirówek
— Aleksandra Winnik

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.