Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jane Borodale
‹Księga ogni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsięga ogni
Tytuł oryginalnyThe Book of Fires
Data wydania5 czerwca 2012
Autor
PrzekładKatarzyna Mikulska
Wydawca Mała Kurka
ISBN978-83-62745-02-9
Format448s. 135×210mm
Cena36,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

To, co na powierzchni
[Jane Borodale „Księga ogni” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Księga ogni” to intrygująca lektura, podczas której zaglądamy na brytyjską wieś połowy XVIII wieku, do kipiącego życiem Londynu i warsztatu produkcji fajerwerków. Niebanalna, malarska proza i ciekawie zarysowany wątek, w którym krzyżują się odwieczne tajemnice życia i śmierci. Choć książka jest literacką podróżą w czasie – w swojej wymowie okazuje się zaskakująco współczesna.

Joanna Kapica-Curzytek

To, co na powierzchni
[Jane Borodale „Księga ogni” - recenzja]

„Księga ogni” to intrygująca lektura, podczas której zaglądamy na brytyjską wieś połowy XVIII wieku, do kipiącego życiem Londynu i warsztatu produkcji fajerwerków. Niebanalna, malarska proza i ciekawie zarysowany wątek, w którym krzyżują się odwieczne tajemnice życia i śmierci. Choć książka jest literacką podróżą w czasie – w swojej wymowie okazuje się zaskakująco współczesna.

Jane Borodale
‹Księga ogni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsięga ogni
Tytuł oryginalnyThe Book of Fires
Data wydania5 czerwca 2012
Autor
PrzekładKatarzyna Mikulska
Wydawca Mała Kurka
ISBN978-83-62745-02-9
Format448s. 135×210mm
Cena36,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Główna bohaterka „Księgi ogni” Agnes Trussel nie wyróżnia się niczym szczególnym. Nie należy do tych przebojowych, wyprzedzających swoje czasy kobiecych postaci. Dorasta w ciągle powiększającej się rodzinie na wsi, gdzie ciężką pracą trzeba zdobywać każdy grosz i kęs chleba. Można właściwie powiedzieć, że życie się jej przydarza – jest bierna i bezwolna wobec tego, co ją spotyka. Nosi w sobie dwa sekrety, które sprawiają, że decyduje się w pośpiechu opuścić rodzinny dom.
Agnes przyjeżdża do Londynu. Opis jej pierwszego spotkania z miastem to jeden z najbardziej porywających fragmentów książki. Londyńskie obrazy występku i radosnej beztroski, nędzy i zbytku, splatają się ze sobą niczym w „Ogrodzie rozkoszy” Boscha, choć oczywiście malowidło jest na inny temat. Jane Borodale pisze obrazowo, zajmująco i z dbałością o szczegóły. Opisane przez nią sceny mają swoisty koloryt i są tak plastyczne że można by je bez trudu namalować. Przywołują nastrój starych obrazów, na których widać dawne wnętrza, sprzęty i toczące się wśród nich codzienne życie. Tym życiem jest dla Agnes praca w warsztacie Johna Blacklocka przy wyrobie fajerwerków. Mistrz stopniowo zapoznaje ją z tajemnicami swojego zawodu. On i jego uczennica Agnes są niczym alchemicy, próbujący dotrzeć do prastarych tajemnic ognia.
Ale swoje tajemnice mają również i ludzie. Agnes wiele czasu poświęca, aby nikt nie odkrył jej sekretów. Gdyby tak się stało – byłaby zgubiona. Dobrze zdaje sobie sprawę, że na londyńskim placu Tyburn odbywają się liczne egzekucje. Ona sama jednocześnie uświadamia sobie, że o otaczających ją ludziach wie niewiele. I tak właśnie coraz częściej widzimy innych wokół siebie dzisiaj, współcześnie. Stajemy się dla siebie nawzajem „powierzchniami” – i jest to najczęściej jedyny aspekt, jaki w sobie wzajemnie postrzegamy. To, co można dostrzec na powierzchni stanowi jedyną dostępną miarę, za pomocą której ocenia się obcych. Autorka bardzo dobrze zarysowuje drugoplanowe postacie powieści: współtowarzyszki podróży do Londynu Lettice Talbot, dostawcy prochu Corneliusa Soula i obu służących Blacklocka: pani Blight i Mary Spurren. Każdy ma swoje sekrety, ale – co intrygujące – tylko niektóre z nich doczekają się wyjaśnienia w zakończeniu książki.
Nie zgodzę się tylko ze zdaniem zamieszczonym na okładce książki, że „los dla Agnes nie jest łaskawy”. Otóż jest, i to bardzo. Wszystko układa się dla niej nadspodziewanie szczęśliwie. Zaś zakończenie „Księgi ogni” przypomina nam, że ludzkie istnienie to gra tocząca się nieodmiennie pomiędzy śmiercią i życiem. I że w tej grze zwycięża na przemian raz śmierć, a raz życie.
koniec
19 lipca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.