Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Agnieszka Frączek
‹Przedszkoludki. Sto radości i dwa smutki›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzedszkoludki. Sto radości i dwa smutki
Data wydania18 października 2013
Autor
IlustracjeEwa Poklewska-Koziełło
Wydawca Wydawnictwo BIS
ISBN978-83-7551-312-7
Format48s. 200×250mm; oprawa twarda
Cena29,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Jak to jest w przedszkolu
[Agnieszka Frączek „Przedszkoludki. Sto radości i dwa smutki” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Drugie wydanie „Przedszkoludków” Agnieszki Frączek, tym razem zilustrowane przez inną artystkę, ma pomóc w odpowiedzi na pytanie, które zadaje sobie pewnie niejeden rodzic: „Posyłać dzieci do przedszkola czy nie?”.

Jacek Jaciubek

Mała Esensja: Jak to jest w przedszkolu
[Agnieszka Frączek „Przedszkoludki. Sto radości i dwa smutki” - recenzja]

Drugie wydanie „Przedszkoludków” Agnieszki Frączek, tym razem zilustrowane przez inną artystkę, ma pomóc w odpowiedzi na pytanie, które zadaje sobie pewnie niejeden rodzic: „Posyłać dzieci do przedszkola czy nie?”.

Agnieszka Frączek
‹Przedszkoludki. Sto radości i dwa smutki›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzedszkoludki. Sto radości i dwa smutki
Data wydania18 października 2013
Autor
IlustracjeEwa Poklewska-Koziełło
Wydawca Wydawnictwo BIS
ISBN978-83-7551-312-7
Format48s. 200×250mm; oprawa twarda
Cena29,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Autorka oczywiście odpowiada twierdząco na powyższe pytanie, przedstawiając w swych utworach życie przedszkolne jako co prawda wymagające przystosowania się dziecka, nieraz trudne, ale zazwyczaj obfitujące w ciekawe zdarzenia. Dowiadujemy się zatem, że dzieci może odwiedzić jaskiniowiec lub prawdziwa orkiestra, najpyszniejszym deserem jest budyń, a przed straszliwą grypą ochroni dzieci mężny woźny. Niektóre wiersze mogą stanowić dla rodziców pomoc w przypadku, gdy ich dziecko nie przepada mimo wszystko za uczęszczaniem do przedszkolnej instytucji. Choć jeśli niewystarczającą zachętą okaże się wizja spotkania z prawdziwym czarodziejem, to już chyba nic nie pomoże.
Teksty wierszowane przeplatają się z krótkimi formami prozatorskimi, a całość ozdabiają rysunki Ewy Poklewskej-Koziełło, które imitują dziecięcy styl – jest więc bardzo kolorowo, zastosowano różne techniki, a postaci ludzkie odwzorowane są jak u wielu innych twórców dziecięcych w umowny sposób. Warstwa ilustracyjna jest atrakcyjna i chyba stanowi mocniejszy punkt książki niż teksty głównej autorki.
Wśród wierszy warto wyróżnić przede wszystkim „Nudzi mi się” o naburmuszonym Krzysiu, „Gimnastykę dla języka”, gdzie pojawia się charakterystyczna dla twórczosci Frączek dynamiczna zabawa słowem i rymem, „Grypę”, traktującą o ataku tytułowej choroby na przedszkole, a także „Smutno mi”, opowiadający o tęsknocie za mamą, ale przetykane są one utworami słabszymi. Zwłaszcza teksty pisane prozą rażą nijakością; przyjemne, ładne – tyle można o nich powiedzieć, ale dziecięce czytanki są już wypełnione podobnymi, niczym się właściwie nie wyróżniającymi opowiastkami. Całość sprawia wrażenie skomponowanego nieco na siłę pod zadany temat, bo w niektórych wierszach związek z przedszkolem jest niewielki.
Agnieszka Frączek, w tej chwili bodaj najbardziej płodna autorka dla dzieci w Polsce, jest specjalistką od gier słownych i ekwilibrystycznych rymowanek, jednak w „Przedszkoludkach” tylko jeden wiersz odwołuje się do tych zainteresowań pisarki. Szkoda, bo zabrakło tu językowego szaleństwa, zbyt wiele utworów w zbiorze wyfruwa z głowy natychmiast po przeczytaniu, do tego niektóre mogą nieco zniechęcać dydaktyzmem (te zapewnienia, jak to w przedszkolu jest wspaniale). Czy zatem „Przedszkoludki” zachęcą dzieci do ruszenia raźnym krokiem do przedszkola bądź szkoły? Prawdopodobnie nie, ale zawsze można próbować. Do poziomu Brzechwy, Kerna czy Wawiłow trochę utworom Agnieszki Frączek brakuje. Czuć tu ducha bardziej znanych kolegów i koleżanek poetów, ale jej wiersze nie zapadają w pamięć równie mocno, nie zaskakują, nie rozbijają żadnych schematów. Ot, po prostu kolejny zbiór rymowanek i krótkich tekstów prozą, jakich na rynku znajdziemy w obecnej chwili niemało.
koniec
18 grudnia 2013

Komentarze

21 XII 2013   19:59:08

Pan Jacek Jaciubek chyba do perfekcji posiadł trudną sztukę czytania między wierszami, bo ja też niedawno kupiłam tę książkę, uważnie przeczytałam przedszkolnej młodzieży i jakoś nie widzę ani wierszy niezwiązanych z przedszkolem, ani tych nazbyt dydaktycznych. Imponujący jest również fakt, że pan JJ zdaje się lepiej od autorki wiedzieć, co leży w kręgu jej zainteresowań...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe
— Jacek Jaciubek

Zabójczy ziemniak
— Jacek Jaciubek

Szpiega wynajmę
— Jacek Jaciubek

Suchość w ustach
— Jacek Jaciubek

Wszystkie odcienie szarości
— Jacek Jaciubek

Królestwo za kafelek
— Jacek Jaciubek

Historia wiary znaczona krwią
— Jacek Jaciubek

Esensja czyta: Czerwiec 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Anna Nieznaj, Joanna Słupek

Człowiek-puzzle
— Jacek Jaciubek

Esensja czyta: Maj 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.