Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Olga Gromyko
‹Rok szczura. Świeca›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRok szczura. Świeca
Tytuł oryginalnyГод крысы. Путница
Data wydania6 grudnia 2016
Autor
Wydawca Papierowy Księżyc
CyklRok szczura
ISBN978-83-65568-18-2
Format392s.
Cena40,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Na krowie w siną dal
[Olga Gromyko „Rok szczura. Świeca” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Rok szczura. Świeca” – trzecia część przygód Alka, Ryski i Żara, czyli więcej tego, za co fani zdążyli polubić prozę Olgi Gromyko.

Beatrycze Nowicka

Na krowie w siną dal
[Olga Gromyko „Rok szczura. Świeca” - recenzja]

„Rok szczura. Świeca” – trzecia część przygód Alka, Ryski i Żara, czyli więcej tego, za co fani zdążyli polubić prozę Olgi Gromyko.

Olga Gromyko
‹Rok szczura. Świeca›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRok szczura. Świeca
Tytuł oryginalnyГод крысы. Путница
Data wydania6 grudnia 2016
Autor
Wydawca Papierowy Księżyc
CyklRok szczura
ISBN978-83-65568-18-2
Format392s.
Cena40,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Trudno mi jest pisać recenzję kolejnej powieści Olgi Gromyko, gdyż zarówno zalety, jak i wady prozy białoruskiej pisarki się nie zmieniają. Czytelnicy, którzy polubili twórczość autorki „Wiernych wrogów”, wiedzą czego się spodziewać i nie powinni poczuć się zawiedzeni lekturą „Świecy”.
W oryginale „Rok szczura” ukazał się jako dylogia, polski wydawca rozbił tom drugi na dwie części. Szczęśliwie miejsce owego podziału zostało wybrane z wyczuciem tak, że nie odnosi się wrażenia przerwania narracji w losowym miejscu. „Świeca” rozpoczyna się ucieczką trójki przyjaciół z miasteczka, w którym już zaczęli układać sobie życie. Na trakcie czekają bohaterów kolejne przygody oraz – jak nietrudno się było domyślić każdemu, kto czytał tomy poprzednie – finał związany z wątkiem grożącej ich ojczyznom wojny.
Nie zabraknie żartów, docinków i zabawnych sytuacji. W ilu to już książkach pojawiał się motyw bohaterów udających się w przebraniu na bal u arystokraty – a jednak w wykonaniu Gromyko wciąż wypada on całkiem lekko i przyjemnie. Humor również nie zawodzi – wyżej podpisanej nieraz zdarzyło się parsknąć śmiechem podczas lektury. Urzekł mnie nade wszystko Alk parodiujący kwiecisty styl zalecających się szlachciców: „do «przepięknej, drogocennej Isieńki” – zacytował Alk z drżeniem w głosie, przypominając sobie, jak siostra podniosłym tonem czytała mu wytwory ogarniętych miłosną febrą adoratorów, przy okazji na zawsze uwalniając go od chęci pisania czegokolwiek podobnego. (…) – Światłości jego duszy oraz studni jego wiadra. – Tam chyba było o studniach oczu – zauważyła Ryska niepewnie. – Bezdennych.”
Nie braknie też rozmieszczonych to tu, to tam, nastrojowych fraz w opisach: „ślady zarastały mrokiem”, „przed świtem ze wschodu popłynęła mgła, jak gdyby ktoś narzucił na schowane za horyzontem słońce całą masę wilgotnych polan. Poranek był nawet nie zimny, ale przeszywający i mlecznobiały, cichy jak jesienią”, „słońce zalewało kamienie wrzącą smołą zachodzących promieni”, „ciężkim czarnym kocem leżało na ziemi niebo z dziurami gwiazd”.
Choć napisałam, że wady również pozostają niezmienne, gdy porównać z „Rokiem szczura”, cykl o Wolsze Rednej, którym Gromyko debiutowała, widać, że nastąpiła pewna poprawa w sposobie konstrukcji fabuły. W cyklu o Rysce pomniejsze przygody, stanowiące pretekst do zabawnych sytuacji, zostały splecione z głównym wątkiem zdecydowanie zręczniej. Czytelnik znający poprzednie książki Białorusinki wie, że zazwyczaj więcej uwagi poświęca ona kreśleniu relacji pomiędzy postaciami i właśnie owym pomniejszym epizodom, podczas gdy punkt kulminacyjny, gdzie ważą się losy większej liczby ludzi, zostaje potraktowany nieco po macoszemu. Tak jest i tutaj – finał odrobinę rozczarowuje o tyle, że wypada mniej dramatycznie od wydarzeń z „Wędrowniczki”, gdzie bohaterom groziła egzekucja. W części drugiej znalazło się też więcej scen, które wzbudzały żywsze uczucia, przez co tom ostatni jawi się nieco bladziej. Oczywiście nie spodziewam się tutaj patosu rodem z heroic fantasy, ale wolałabym jednak bardziej dramatyczny i budzący emocje opis, gdzie starania bohaterów zostałyby bardziej zaakcentowane, a czytelnik dłużej potrzymany w niepewności co do tego, kto przeżył wydarzenia nad rzeką.
Nie do końca rozumiem też, po co w „Roku szczura” pojawiły się wątki pobocznych postaci z majątku Ryski – ostatecznie nie wnoszą one zbyt wiele. Chyba, że autorka pragnie jeszcze kiedyś powrócić do Rintaru, Sawrii i ich mieszkańców. Osobiście nie miałabym nic przeciwko, bo zarówno z tych postaci, jak i świata można wyciągnąć jeszcze więcej. Tymczasem, pozostaje cieszyć się tym co jest – a jest całkiem sympatyczne zwieńczenie przyjemnego w lekturze cyklu.
koniec
14 grudnia 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Powrót do Belorii
— Beatrycze Nowicka

Dla tych, co stęsknili się za wiedźmą
— Beatrycze Nowicka

Dwoje na tropie
— Beatrycze Nowicka

Wiedźma w krainie wampirów
— Magdalena Kubasiewicz

Wolha, wybawicielka wampirów
— Beatrycze Nowicka

Wakacje z wiedźmą
— Beatrycze Nowicka

Szczur, ale własny
— Magdalena Kubasiewicz

Gromko proszę o tom trzeci
— Beatrycze Nowicka

Szczur i panna
— Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Styczeń 2015
— Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Tryby historii
— Beatrycze Nowicka

Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka

Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka

Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka

Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka

Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka

Z tarczą
— Beatrycze Nowicka

Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka

Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka

Supernowej nie zaobserwowano
— Beatrycze Nowicka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.